27.10.07r. Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec

przez **arek** 2007-10-27, 10:09 pm

Która to już bramka stracona w samej końcówce? Tak samo było cały ubiegły sezon w II lidze. Czy chłopaki nie mają siły czy to tylko minimalizm? Nie przypominam sobie żadnego meczu z ostatnich dwóch lat rostrzygniętego na naszą korzyść w końcóce meczu. Szkoda.

przez **Raul75** 2007-10-27, 10:17 pm

porażka jakby nie patrzeć z mistrzem Polski choć punkt można było wywieźć. Trzeba zagrać z Widzewem o nie 3 a 6 punktów

[ Dodano: <04eSobotaec31 10pm10e= ]
poza tym czy ktoś przed sezonem przewidywał, że z właśnie z Lubina wywieziemy jakieś punkty?

przez **mario1** 2007-10-28, 1:06 am

h..j z wynikami Zaglebie jestesmy z wami oto caly koment do tego co sie dzieje i najlepsza rada na przyszlosc

przez **gregor** 2007-10-28, 9:15 am

popieram przedmówcę etc...

przez **mario999** 2007-10-28, 9:15 am

przy bramce na 2-1 dla lubina berek przygladal sie jak stasiak oddaje strzal

przez **romi_k9** 2007-10-28, 11:06 am

Standarowo w dupe!!!Przegrana juz nie robi wiekszego wrazenia , dupowata kwestia przyzwyczajenia ,fukc!!! I jeszcze pytanie kiedy cos bedzie wiadomo o tym zlagodzeniu kary, czy ta 3 liga jest nieuchronnym koncem naszego zespolu :/

przez **Przemek26** 2007-10-28, 1:26 pm

romi_k9 napisał(a):Standarowo w dupe!!!Przegrana juz nie robi wiekszego wrazenia , dupowata kwestia przyzwyczajenia ,fukc!!! /

A widziałeś mecz?????

przez **Misaki** 2007-10-28, 2:26 pm

Boję się, że niedługo będziemy patrzeć do statystyk lata wstecz i liczyć, że nie ustanowimy jakiegoś niechlubnego rekordu wszechczasów :/ Jak na razie te 2 pkt to jest dramat.

przez **jls** 2007-10-28, 2:46 pm

Zwycięski debiut trenera Ulatowskiego
Grzegorz Szczepaniak
W Lubinie KGHM Zagłębie wygrało z Zagłębiem, jak mawiali kibice, "bez KGHM-u" 2:1. Pojedynek dwóch debiutantów na trenerskiej ławce wygrał Rafał Ulatowski, ale było to zwycięstwo wyjątkowo szczęśliwe. Zapewnił je Michał Stasiak w 90 minucie. Gol wprawił w zachwyt wszystkich na stadionie a żywo dyskutowali o nim nawet schodzący do szatni sędziowie.

Potencjał obu drużyn trudno w jakikolwiek sposób porównać. Sosnowiczanie są beniaminkiem, który po sezonie i tak zostanie zdegradowany. Nigdy nie wygrali z ekipą z Lubina. Oba kluby dzieli także przepaść finansowa na korzyść Dolnoślązaków, ale na boisku tego nie było widać. Outseider z Sosnowca radził sobie bardo dzielnie. Wprawdzie zdecydowaną inicjatywę posiadali gospodarze, stworzyli nawet kilka sytuacji, ale znowu nie umieli trafić do bramki. Udało się w 30 minucie. Po ataku Rui Miguela, znowu bardzo ofensywnie grającego Arboledy i zamykającego akcję Golińskiego było 1:0. Goście szybko odpowiedzieli (po fatalnym błędzie Sretenovicia) i w Lubinie realizował się dobrze znany z tego sezonu scenariusz meczów z udziałem mistrza Polski. Tym razem zrealizowała się jego szczęśliwsza wersja, przynajmniej dla gospodarzy (wykorzystana już z pojedynku z ŁKS) i w 90 minucie fenomenalne uderzenie Stasiaka dało obrońcom tytułu komplet punktów. - Zdecydowanie ważniejsza a przez to piękniejsza była bramka z Łazienkowskiej, bo dała nam tytuł - mówi po meczu Stasiak, który we wtorek, w meczu o Puchar Ekstraklasy został zniesiony z boiska z urazem kolana. - Noga boli, ale grać mogę. Do końca rudny wytrzymam.

Nowością w tym meczu było wielkie zaangażowanie piłkarzy KGHM Zagłębia, którzy starali się walczyć, ale na tle słabiutkiego Zagłębia Sosnowiec nie byli zbyt przekonujący. - Konflikty w szatni to wymysł dziennikarzy, atmosfera jest dobra - zapewniał strzelec zwycięskiej bramki. - To prasowe doniesienia nie pomagają nam, bo mamy rzeczywiście kryzys, ale sportowy.

Rafał Ulatowski mógł odetchnąć. - To zwycięstwo dedykuję Czesiowi, który na pewno jest z nami duchem - mówił nowy trener KGHM Zagłębia. - Michał Stasiak pozwolił nam podtrzymać ducha w drużynie, rozbudził nadzieje na lepsze jutro.

Andrzej Orzeszek ciężko wzdychał. - Jest nam bardzo ciężko, bo chłopcy zagrali naprawdę dobry mecz, realizowali założenia taktyczne - narzekał Orzeszek. - Na taki strzał nic nie można poradzić. Wyjeżdżamy przygnębieni, ale dopóki piłka w grze wierzymy, że za rok grać będziemy w II a nie III lidze.

przez **Bongo(zz)** 2007-10-28, 3:24 pm

poza tym czy ktoś przed sezonem przewidywał, że z właśnie z Lubina wywieziemy jakieś punkty?

Taa... standardowy polski minimalizm polaczony z fatalizmem.

przez **Lauri** 2007-10-29, 8:02 am

ajj tak niewiele brakło, ale trzeba przyznac ze bramka na 2:1 fenomenalna.
Wazne ze chlopaki grali z ambicja i wola walki...niewiele zabraklo

Skóra w Zagłebiu :lol: niezle, kolejny ktory sie MMKSu wybil :D

przez **Przemek26** 2007-10-29, 8:58 am

Lauri napisał(a):ajj tak niewiele brakło, ale trzeba przyznac ze bramka na 2:1 fenomenalna.
Wazne ze chlopaki grali z ambicja i wola walki...niewiele zabraklo

Skóra w Zagłebiu :lol: niezle, kolejny ktory sie MMKSu wybil :D

fakt brakło niewiele ale................. kto główkował piłkę zanim ta wpadła pod nogi Stasiaka................ Hosić.

przez **flex** 2007-10-29, 9:44 am

Przemek26 napisał(a):
Lauri napisał(a):ajj tak niewiele brakło, ale trzeba przyznac ze bramka na 2:1 fenomenalna.
Wazne ze chlopaki grali z ambicja i wola walki...niewiele zabraklo

Skóra w Zagłebiu :lol: niezle, kolejny ktory sie MMKSu wybil :D

fakt brakło niewiele ale................. kto główkował piłkę zanim ta wpadła pod nogi Stasiaka................ Hosić.

Jeszcze trzeba przyznać, że Stasiak miał tyle miejsca przy tym strzale, że wstyd takiemu zawodnikowi było nie strzelić.

przez **gothblack** 2007-10-30, 9:31 pm

Przemek26 napisał(a):
Lauri napisał(a):ajj tak niewiele brakło, ale trzeba przyznac ze bramka na 2:1 fenomenalna.
Wazne ze chlopaki grali z ambicja i wola walki...niewiele zabraklo

Skóra w Zagłebiu :lol: niezle, kolejny ktory sie MMKSu wybil :D

fakt brakło niewiele ale................. kto główkował piłkę zanim ta wpadła pod nogi Stasiaka................ Hosić.

Po obejrzeniu meczu w C+ i po kolejnej powtórce stwierdzam,że ostatni główkował Skórski co nie zmienia rzeczy,że Dżenan też tam był..................................

przez **PaprykarZ19** 2007-10-30, 10:06 pm

gothblack napisał(a):
Przemek26 napisał(a):
Lauri napisał(a):ajj tak niewiele brakło, ale trzeba przyznac ze bramka na 2:1 fenomenalna.
Wazne ze chlopaki grali z ambicja i wola walki...niewiele zabraklo

Skóra w Zagłebiu :lol: niezle, kolejny ktory sie MMKSu wybil :D

fakt brakło niewiele ale................. kto główkował piłkę zanim ta wpadła pod nogi Stasiaka................ Hosić.

Po obejrzeniu meczu w C+ i po kolejnej powtórce stwierdzam,że ostatni główkował Skórski co nie zmienia rzeczy,że Dżenan też tam był..................................

Dajcie już Dżenanowi spokój, niech się chłop skoncentruje na graniu! Nie ładnie tak robić kozła ofiarnego z jednego zawodnika, cała drużyna za to odpowiada. Wiemy wszyscy, że jest w słabszej formie,ale nie gra on sam w naszej drużynie ;P
Chłop walczył w polu karnym żeby przeciwnik nie mógł oddać skutecznej główki, a że dośrodkowanie było z tego co pamiętam dość ostro bite to nie mógł zbytnio kontrolować tego gdzie poleci.. Równie dobrze można kogoś innego winić za to, że nie obstawiał Stasiaka, a że jemu wyszedł strzał życia nic nie poradzimy. Szczęście nam w tym sezonie zupełnie nie sprzyja.. : |

27.10.07r. Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec

Kto przegląda forum