a moze jest spokoj bo my tak naprawde bedziemy grali w 2 lidze ?!
jak zagramy w oe zeby tylko nie bylo wielkiego wstydu a na to sie zanosi!!!!
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Miasto pomoże w remoncie stadionu Polonii Bytom
Wypominali sobie stracone wcześniej lata. Zarzucali brak koncepcji i miejsca na wybudowanie nowego stadionu. Jednak, kiedy przyszło do głosowania, radni Bytomia zatwierdzili 8 milionów i 400 tysięcy złotych na stadion miejski przy ulicy Olimpijskiej, gdzie swoje mecze rozgrywają piłkarze Polonii. – To wszystko, na co nas w tej chwili stać – stwierdził prezydent Bytomia Piotr Koj. Miejski budżet wynosi około 580 milionów zł.
Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta wprowadzono zmiany do programu inwestycyjnego na lata 2003-2008. Postanowiono znaleźć pieniądze na niezbędne zmiany na stadionie, wymagane przez Orange Ekstraklasę. Zostanie wykonana podgrzewana murawa, postawione sztuczne oświetlenie, zainstalowanych zostanie dodatkowo dwa tysiące krzesełek (teraz jest 1,5 tys.) oraz wykonane zadaszenie nad tysiącem z nich. Według optymistów jeszcze jesienią Polonia będzie mogła zagrać na swoim, "poprawionym" stadionie. Pesymistów odstraszają procedury przetargowe, które mogą długo potrwać. Działacze Polonii cieszą się z decyzji radnych, ale nie rezygnują z awaryjnych przenosin do Opola. Przeprowadzono już rozmowy z działaczami Odry, teraz konieczna jest pogadanka z opolską policją.
Jeśli chodzi o inne rozmowy, to doszło wczoraj do spotkania prezesa Damiana Bartyli z trenerem Dariuszem Fornalakiem. – Chcemy, aby ten szkoleniowiec prowadził nasz zespół również w pierwszej lidze – stwierdził Bartyla. – Porozmawialiśmy o warunkach dalszej współpracy. Daliśmy sobie czas do środy, wtedy trener Fornalak zdecyduje, czy zostanie w Polonii.
– Jakie są moje warunki? Chcę, aby wreszcie było normalnie – mówi szkoleniowiec. – Nie chcę już dokładać do tego interesu, bo może nie ma już z czego dokładać. Mam inne propozycje pracy. Czy zostanę w Polonii, odpowiem w środę.
źródło: Dziennik Zachodni
Zagłębie Lubin, Cracovia, Zagłębie Sosnowiec, Pogoń Szczecin. Prokuratura podejrzewa te kluby o korupcję, ale materiałów PZPN na razie nie przekaże. Ma dość opieszałości działaczy.
Lubinianie zdobyli mistrzostwo Polski i przygotowują się do eliminacji Ligi Mistrzów. Równolegle toczy się proces byłego piłkarza tej drużyny oskarżonego o wręczenie łapówki za ustawienie meczu z Polarem Wrocław. W drugoligowym sezonie 2003/04, gdy lubinianie awansowali do pierwszej ligi. Kilka tygodni temu zatrzymano też byłego prezesa Zagłębia Jerzego F. i postawiono mu dwa zarzuty korupcyjne. Oba dotyczą spotkań sezonu 2003/04. Lubiński wątek śledztwa nie jest zamknięty, niewykluczone są kolejne zarzuty.
Cracovia i Pogoń awansowały do ekstraklasy w tym samym 2004 r. Zatrzymano już sędziów oraz kontrolujących ich pracę obserwatorów, którzy przyznali się do przyjęcia w tamtym czasie łapówek od obu klubów. Cracovia uzyskała wtedy promocję po barażu z Górnikiem Polkowice. Zarówno krakowianie, jak i ich rywale próbowali zdaniem prokuratury korumpować sędziów przed decydującymi meczami między sobą.
O ponurej przeszłości Zagłębia Sosnowiec, które do ekstraklasy awansowało kilka tygodni temu, prokuratura też wie coraz więcej. Zarzuty postawiła byłemu dyrektorowi sportowemu Wojciechowi R. oraz trzem zawodnikom. Czwarty zgłosił się sam i przyznał do korupcji. Współpracę zaoferował śledczym także były trener Krzysztof Tochel.
Sprawdzimy, czy Trybunał nie rozmyje
Do tej pory prokuratorzy przekazali Wydziałowi Dyscypliny PZPN dokumenty dotyczące sześciu klubów: Arki Gdynia, Górnika Łęczna, Zawiszy Bydgoszcz, KSZO Ostrowiec, Górnika Polkowice i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na ich podstawie WD - powołany przez ówczesnego kuratora związku Marcina Wojcieszaka - ukarał zespoły degradacjami, odjęciem punktów i karami finansowymi. Jedynie Podbeskidzie nie zostało zdegradowane.
Łęczna, Arka Gdynia i Górnik Polkowice odwołały się jednak od decyzji WD. Dwa ostatnie kluby uczyniły to, mimo że wcześniej same dobrowolnie poddały się karze. W czwartek odwołania ma rozpatrywać niedawno powołany Trybunał Piłkarski. W jego skład weszli m.in. przedstawiciele wydziałów PZPN, w tym dawnego WD rozwiązanego przez kuratora. Ze starym Wydziałem Dyscypliny prokuratura nie chciała współpracować.
Z nowym współpracowała, ale szczegółów dochodzeń w sprawie Zagłębia Lubin, Zagłębia Sosnowiec, Cracovii oraz Pogoni PZPN na razie nie pozna. Dlaczego?
Rzecznik wrocławskiej prokuratury wypowiada się wstrzemięźliwie. - Nie jesteśmy gotowi, aby przekazać związkowi materiały dotyczące kolejnych klubów - mówi Leszek Karpina. - Dla nas niezwykle istotne jest to, w jaki sposób zostaną one wykorzystane. Nie chodzi nam o zaspokojenie ciekawości paru ludzi. Wiemy, że istnieje zapotrzebowanie społeczne na efekty naszych działań, ale zadaniem prokuratury nie jest oczyszczanie polskiego futbolu. To powinna być sanacja samego środowiska, my możemy tylko pomóc - dodaje Karpina.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prokuratorzy czekają na czwartkowe decyzje Trybunału Piłkarskiego. Jeden z nich, prosząc o anonimowość, tłumaczy: - Zobaczymy, czy Trybunał utrzyma kary, czy też będzie starał się rozmyć aferę i zmniejszyć sankcje. Jeśli tak się stanie, dalsze przekazywanie materiałów straci sens. Psu na budę taka robota. My będziemy łapać sędziów, działaczy i piłkarzy, stawiać im zarzuty, a związek i tak zrobi swoje.
Za karę turniej "Stop korupcji"
Co postanowi Trybunał? - Nie ingeruję w jego decyzje, to niezależny organ - mówi prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Zasiadają tam fachowcy i wierzę w ich mądrość. Uważam, że decyzja musi zapaść w czwartek, bo już następnego dnia zaplanowano mecze barażowe drugoligowców. Zdaję sobie też sprawę, że może się powtórzyć historia Szczakowianki, która podała PZPN do sądu cywilnego, choć zabraniają tego przepisy FIFA i UEFA. Zawsze w takich sytuacjach powtarzam: nie ma obowiązku, by jakakolwiek drużyna grała w I czy II lidze piłkarskiej - kończy Listkiewicz.
Według naszych informacji kluby nie powinny liczyć na szczególne złagodzenie kar. Podbeskidzie, zamiast wpłacać na konto PZPN 50 tys. zł, będzie musiało za te pieniądze zorganizować turniej piłkarski pod hasłem "Stop korupcji". Co ciekawe, działacze klubu z Bielska-Białej zamierzają na turniej zaprosić m.in. kluby zamieszane w aferę, które jeszcze nie zostały ukarane - Zagłębie Lubin i Zagłębie Sosnowiec.
Prokuratura prowadzi dochodzenie także w sprawie innych pierwszoligowców, ale ich nazw na razie nie ujawnia.
KARY WYDZIAŁU DYSCYPLINY
Górnik Łęczna - degradacja o dwie klasy rozgrywkowe, 10 pkt ujemnych, 270 tys. zł kary.
Arka Gdynia - degradacja o jedną klasę, 5 pkt ujemnych, 200 tys. zł kary
Górnik Polkowice - degradacja o jedną klasę, 10 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
KSZO Ostrowiec - degradacja o jedną klasę, 6 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
Podbeskidzie Bielsko-Biała - 6 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
Zawisza Bydgoszcz - klub sam wycofał się z rozgrywek i nie był dodatkowo karany przez WD
Źródło: Gazeta Wyborcza
Przemek26 napisał(a):A tu tak żeby jeszcze bardziej wyprowadzić w i tak ciężkiej sytuacji :Zagłębie Lubin, Cracovia, Zagłębie Sosnowiec, Pogoń Szczecin. Prokuratura podejrzewa te kluby o korupcję, ale materiałów PZPN na razie nie przekaże. Ma dość opieszałości działaczy.
Lubinianie zdobyli mistrzostwo Polski i przygotowują się do eliminacji Ligi Mistrzów. Równolegle toczy się proces byłego piłkarza tej drużyny oskarżonego o wręczenie łapówki za ustawienie meczu z Polarem Wrocław. W drugoligowym sezonie 2003/04, gdy lubinianie awansowali do pierwszej ligi. Kilka tygodni temu zatrzymano też byłego prezesa Zagłębia Jerzego F. i postawiono mu dwa zarzuty korupcyjne. Oba dotyczą spotkań sezonu 2003/04. Lubiński wątek śledztwa nie jest zamknięty, niewykluczone są kolejne zarzuty.
Cracovia i Pogoń awansowały do ekstraklasy w tym samym 2004 r. Zatrzymano już sędziów oraz kontrolujących ich pracę obserwatorów, którzy przyznali się do przyjęcia w tamtym czasie łapówek od obu klubów. Cracovia uzyskała wtedy promocję po barażu z Górnikiem Polkowice. Zarówno krakowianie, jak i ich rywale próbowali zdaniem prokuratury korumpować sędziów przed decydującymi meczami między sobą.
O ponurej przeszłości Zagłębia Sosnowiec, które do ekstraklasy awansowało kilka tygodni temu, prokuratura też wie coraz więcej. Zarzuty postawiła byłemu dyrektorowi sportowemu Wojciechowi R. oraz trzem zawodnikom. Czwarty zgłosił się sam i przyznał do korupcji. Współpracę zaoferował śledczym także były trener Krzysztof Tochel.
Sprawdzimy, czy Trybunał nie rozmyje
Do tej pory prokuratorzy przekazali Wydziałowi Dyscypliny PZPN dokumenty dotyczące sześciu klubów: Arki Gdynia, Górnika Łęczna, Zawiszy Bydgoszcz, KSZO Ostrowiec, Górnika Polkowice i Podbeskidzia Bielsko-Biała. Na ich podstawie WD - powołany przez ówczesnego kuratora związku Marcina Wojcieszaka - ukarał zespoły degradacjami, odjęciem punktów i karami finansowymi. Jedynie Podbeskidzie nie zostało zdegradowane.
Łęczna, Arka Gdynia i Górnik Polkowice odwołały się jednak od decyzji WD. Dwa ostatnie kluby uczyniły to, mimo że wcześniej same dobrowolnie poddały się karze. W czwartek odwołania ma rozpatrywać niedawno powołany Trybunał Piłkarski. W jego skład weszli m.in. przedstawiciele wydziałów PZPN, w tym dawnego WD rozwiązanego przez kuratora. Ze starym Wydziałem Dyscypliny prokuratura nie chciała współpracować.
Z nowym współpracowała, ale szczegółów dochodzeń w sprawie Zagłębia Lubin, Zagłębia Sosnowiec, Cracovii oraz Pogoni PZPN na razie nie pozna. Dlaczego?
Rzecznik wrocławskiej prokuratury wypowiada się wstrzemięźliwie. - Nie jesteśmy gotowi, aby przekazać związkowi materiały dotyczące kolejnych klubów - mówi Leszek Karpina. - Dla nas niezwykle istotne jest to, w jaki sposób zostaną one wykorzystane. Nie chodzi nam o zaspokojenie ciekawości paru ludzi. Wiemy, że istnieje zapotrzebowanie społeczne na efekty naszych działań, ale zadaniem prokuratury nie jest oczyszczanie polskiego futbolu. To powinna być sanacja samego środowiska, my możemy tylko pomóc - dodaje Karpina.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prokuratorzy czekają na czwartkowe decyzje Trybunału Piłkarskiego. Jeden z nich, prosząc o anonimowość, tłumaczy: - Zobaczymy, czy Trybunał utrzyma kary, czy też będzie starał się rozmyć aferę i zmniejszyć sankcje. Jeśli tak się stanie, dalsze przekazywanie materiałów straci sens. Psu na budę taka robota. My będziemy łapać sędziów, działaczy i piłkarzy, stawiać im zarzuty, a związek i tak zrobi swoje.
Za karę turniej "Stop korupcji"
Co postanowi Trybunał? - Nie ingeruję w jego decyzje, to niezależny organ - mówi prezes PZPN Michał Listkiewicz. - Zasiadają tam fachowcy i wierzę w ich mądrość. Uważam, że decyzja musi zapaść w czwartek, bo już następnego dnia zaplanowano mecze barażowe drugoligowców. Zdaję sobie też sprawę, że może się powtórzyć historia Szczakowianki, która podała PZPN do sądu cywilnego, choć zabraniają tego przepisy FIFA i UEFA. Zawsze w takich sytuacjach powtarzam: nie ma obowiązku, by jakakolwiek drużyna grała w I czy II lidze piłkarskiej - kończy Listkiewicz.
Według naszych informacji kluby nie powinny liczyć na szczególne złagodzenie kar. Podbeskidzie, zamiast wpłacać na konto PZPN 50 tys. zł, będzie musiało za te pieniądze zorganizować turniej piłkarski pod hasłem "Stop korupcji". Co ciekawe, działacze klubu z Bielska-Białej zamierzają na turniej zaprosić m.in. kluby zamieszane w aferę, które jeszcze nie zostały ukarane - Zagłębie Lubin i Zagłębie Sosnowiec.
Prokuratura prowadzi dochodzenie także w sprawie innych pierwszoligowców, ale ich nazw na razie nie ujawnia.
KARY WYDZIAŁU DYSCYPLINY
Górnik Łęczna - degradacja o dwie klasy rozgrywkowe, 10 pkt ujemnych, 270 tys. zł kary.
Arka Gdynia - degradacja o jedną klasę, 5 pkt ujemnych, 200 tys. zł kary
Górnik Polkowice - degradacja o jedną klasę, 10 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
KSZO Ostrowiec - degradacja o jedną klasę, 6 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
Podbeskidzie Bielsko-Biała - 6 pkt ujemnych, 50 tys. zł kary
Zawisza Bydgoszcz - klub sam wycofał się z rozgrywek i nie był dodatkowo karany przez WD
Źródło: Gazeta Wyborcza
http://www.sport.pl/pilka/1,65050,4237072.html
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników