przez CharoN^ 2004-04-08, 10:24 pm
Piłkarze warszawskiej Legii odnieśli siódme z rzędu zwycięstwo w ekstraklasie (piąte z rzędu w rundzie wiosennej). W inauguracyjnym meczu 18. kolejki pokonali na własnym stadionie 3:0 (1:0) zespół beniaminka, Górnik Polkowice.
Wygrana z Górnikiem Polkowice ani przez moment nie była zagrożona, chociaż legioniści nie zachwycili. Grę utrudniała grząska murawa, padający deszcz oraz przenikliwe zimno.
Już pierwsza groźna akcja gospodarzy zakończyła się powodzeniem. W 10 minucie Tomasz Sokołowski wymanewrował na lewej stronie dwóch obrońców, zagrał płasko w pole karne, a tam najsprytniej zachował się Marek Saganowski, który wepchnął piłkę do bramki. To jego siódme trafienie w rundzie rewanżowej.
Legia nadawała ton grze, przeważała, ale brakowało dokładności w jej poczynaniach. Za wszelką cenę stołeczni piłkarze próbowali niemal wejść z piłką do siatki, zamiast próbować strzelać z dystansu. Polkowiczanie kilkakrotnie kontrowali, ale większość ich akcji rozbijana była przez obrońców Legii daleko przed bramką Artura Boruca. W 25 minucie groźnie uderzył Tomasz Moskal, jednak wyciągnięty jak struna Boruc wybił piłkę na róg.
Pierwsze 30 minut drugiej połowy było słabsze w wykonaniu mistrzów Polski sprzed dwóch lat. Nieoczekiwanie śmielej zaatakował beniaminek z Polkowic - w 57 minucie z rzutu wolnego uderzył Daniel Dubicki, ale Boruc nie dał się zaskoczyć.
W 77 minucie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja w polu karnym Górnika. Z 12 metrów Saganowski uderzeniem z woleja po raz drugi wpisał się na listę strzelców, jednak sędzia nie uznał gola, dopatrując się spalonego.
Pięć minut później Legia prowadziła już 2:0. Fatalny błąd przed własną bramką popełnił Ireneusz Adamski, piłkę wyłuskał mu Jacek Magiera, a formalności dopełnił Piotr Włodarczyk. Niewiele później kibice cieszyli się z trzeciej bramki ulubieńców - po składnej akcji całego zespołu piłkę niemal z zerowego kąta ulokował w siatce kapitan Legii Łukasz Surma.
Powiedzieli po meczu:
Mirosław Dragan, trener Górnika Polkowice: "Nie ukrywam, że wygrała drużyna lepsza. Legia zasłużyła na to zwycięstwo, chociaż niekoniecznie w takich rozmiarach. Nie możemy wstydzić się swojej postawy, nie murowaliśmy własnej bramki, ale staraliśmy się również grać ofensywnie, co nie jest łatwe na Legii. Obrona warszawskiego klubu to jedna z najlepszych defensyw w kraju i trudno jej strzelić bramkę".
Dariusz Kubicki, trener Legii Warszawa: "Jestem bardzo zadowolony z wyniku, zawodnicy stanęli na wysokości zadania i zdobyli jakże ważne trzy punkty. Legia była zespołem dojrzalszym, bardziej doświadczonym. Indywidualnie nie chciałbym nikogo wyróżniać, ale bardzo się cieszę z kolejnych trafień napastników. To utwierdzi ich w przekonaniu o prezentowanej klasie".
źródło : onet.pl
Gratulacje dla Legii. Czekamy na mistrzostwo i LM :wink: