Karmel napisał(a):te oskarzenia w zupelnie innym swietle stawiaja mecz z zawisza w poprzednim sezonie, teraz nawet palca nie dalbym sobie uciac ze to zawisza chciala kupic mecz a nie my. byc moze wyzywajac baniaka na ostatnim meczu to my sie wygupilismy, a nie on oskarzajac nas w ubieglym sezonie... :?
no i zaczyna się gdybanie.. a co gorsza zwątpienie...
a może właśnie ruszyła akcja wyeliminowania niewygodnych rywali do awansu..
ps. mam w pracy paru Chorzowskich i juz zacierają ręce, że w takiej atmosferze jaka u nas panuje na tydzień przed meczem, pewnie nieźle z nami pojadą ale z kupowania/sprzedawania jaj sobie nie robią bo są świadomi realiów w naszej piłce..