No widzisz Erazmus nawet tobie się oberwało Pozdro.
A czemu miało się nie oberwać Jemu, skoro i mnie się oberwało?
Ja tam wolę więcej pomyśleć wcześniej, niż być potem zaskoczony - vide np. dyskusje co do "hurraoptymizmu" i zdrowego rozsądku, co do docenienia Stolpy jeszcze z zeszłego sezonu itp. Pech, że takie większe myślenia, jak jeszcze dojdą warianty i hipotezy: czasem jakby dobijają obfitością, z czego zdaję sobie sprawę, gdy np. przerywam lub zawieszam argumentację w danym wątku, jak w tym obecnym - lub przepraszam, że dużo piszę w jakiejś kwestii, jak w poprzednich latach już bywało.
Pozdrowienie więc dla obu - zwłaszcza, że swego czasu Wrocław to było i parę lat mojego życia.
A myślenie - szkodzi tylko niewprawionym, nie przejmujcie się więc, śmiało! ;-)
[/quote]