wieszczu napisał(a):
I jeszcze jedna,jakże bolesna refleksja...
Mieliśmy piękną, jesienną aurę w to niedzielne,wczesne popołudnie.Zagłębie walczy o najwyższą stawkę w tym sezonie.I co się okazuje?Tak naprawdę niewielu to interesuje,bo liczba ok.4500 tys. jest,zważywszy na okoliczności,jak dla mnie żenująca.Żal człowiekowi serce ściska.Mając w pamięci mecze z lat osiemdziesiątych,gdzie 20 tys.kibiców to była niemal norma, nie mogę pojąć gdzie ci ludzie się podziali.Nie mówię,że i teraz tak powinno być,bo nie ma na to jak na razie warunków,ale 8-10 tys. to po prostu przyzwoitość.Kwestii dopingu nawet nie chcę poruszać,bo zgrzeszyłbym używając jakichkolwiek porównań do tamtych,niezapomnianych lat.Nikt z nas nie będzie żył wiecznie,ale poprzez miłość do Tego klubu ciągle mam nadzieję,że jeszcze kiedyś,za każdym razem,gdy spojrzę na trybuny Stadionu Ludowego będzie mnie rozpierała prawdziwa Zagłębiowska Duma.
Gdzie byli ? Sam sobie odpowiedziałeś swoim postem. Ja też pamietam mecze z lat 80 i 70. To byli prawdziwi profesionaliści. Ci teraz w stosunku do tamtych to pseudo piłkarze, wyrobnicy bez wiekszej ambicji i honoru, z wielkim mniemaniem o sobie :!:
Gdzie kibice są i gdzie będą :?:
Ja namówiłem dwóch kolegów którzy po latach przyszli na "Ludowy"
I co ? Niepredko się znowu zjawią :!:
Żałowali,że dali się namówić na ten mecz, na to żenujące widowisko. Powiedzieli mi,że lepiej jakby sobie flaszke wypili za te pieniądze, a zapewniam, że są to goście na poziomie ...