LEGIA

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: LEGIA

Postprzez nexus7777 2010-03-23, 8:39 am

Jarosław Ostrowski: Na stadionie ma być bezpiecznie
Piątek, 19 marca (17:01)
Nam chodzi tylko o to, aby na stadionie było bezpiecznie, żeby był on otwarty dla każdego kibica, także dla tego, któremu nie podobają się wulgaryzmy czy nawet prowadzenie dopingu w żywiołowy sposób. Nie każdemu musi to odpowiadać. Na dotychczasowym obiekcie nie było możliwości wyboru miejsca dla każdego kibica - tak wiceprezes Legii, Jarosław Ostrowski definiuje politykę klubu wobec kibiców.

Argumenty Legii przedstawia Jarosław Ostrowski
czytaj dalej


INTERIA PL. Legia od blisko trzech lat przeżywa konflikt na linii władze klubu - kibice. Jaka jest jego przyczyna?

JAROSŁAW OSTROWSKI: Po przyjściu nowego właściciela cześć kibiców nie zrozumiała nowego podejścia do współpracy z klubem i oczekiwała takiej samej silnej pozycji, jaka mieli poprzednio. Kibice są bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym elementem, ale nie mogą decydować o tym co dzieje się w klubie i mieć na to bezpośredni wpływ.

Ostrą fazę konfliktu zapoczątkowały chuligańskie wydarzenia w Wilnie w lecie 2007 roku. Od tego czasu podejmowano próby porozumienia. Dlaczego nie osiągnięto kompromisu?

- Nie uważam, że w tym czasie nic nie osiągnięto. Opinia Legii, jako klubu, który robi wszystko, aby stosunki z kibicami, układać w inny sposób niż poprzednio przyniosła pewne efekty. Nam nadzieję, że to co robimy będzie też w przyszłości ważnym głosem w dyskusji, jak ma wyglądać relacja klub - kibice.

A jakiego kibica chciałby pan widzieć na stadionie Legii?

- Nie zamierzy w ogóle ingerować w to, jak ma wyglądać doping kibiców. Mam chodzi tylko o to, aby na stadionie było bezpiecznie, żeby był on otwarty dla każdego kibica, także dla tego, któremu nie podobają się wulgaryzmy czy nawet prowadzenie dopingu w żywiołowy sposób. Nie każdemu musi to odpowiadać. Na dotychczasowym obiekcie nie było możliwości wyboru miejsca dla każdego kibica. Nowy stadion zapewni takie możliwości.

Przed przejęciem Legii przez ITI na stadionie panowała zazwyczaj wspaniała atmosfera. Teraz wielu z nich przestało przychodzić na Łazienkowską. Czy uda wam się niebawem wypełnić przebudowane trybuny?

- Mam nadzieję, że nasz stadion nie będzie świecił pustkami. Mamy strategię, jak to zrobić. W kwietniu zostanie ona wdrożona. W odnoście tych, co przestali przychodzić na mecze Legii, to ja mogę powiedzieć, że wielu z nich nie pojawia się na trybunach, bo ma dość metod stosowanych przez tych, którzy toczą wojnę z zarządem i właścicielem klubu. Te głos o braku zabiciu dobrej atmosfery na Łazienkowskiej jest słyszalny od grupy, której do życia potrzebny jest wróg. Jeżeli nadarzyła się okazja mieć takiego wroga pod nosem w postaci firmy ITI, to korzystają z tego. Na plan dalszy schodzą nawet antagonizmy międzyklubowe, którym oddawali się do tej pory. Potrzeba wroga ich napędza. Zdaję sobie sprawę, że jest taka grupa, która nigdy i na żadnych warunkach nie będzie chciała współpracować. Naszą rolą jest, aby tę grupę zmarginalizować.

Przez te trzy lata konflikt przybierał różne formy, momentami dramatyczne. Czemu nie udało się osiągnąć porozumienia ze Stowarzyszeniem Kibiców Legii Warszawa? Czy uważacie, że ta organizacja nie reprezentuje wszystkich kibiców Legii?

- Co byśmy nie uważali o SKWL, to nadal jest to jedyna organizacja, która występuje w imieniu kibiców. Nie obrażamy się na nią. Rozmowy nie zostały zerwane. Toczą się nadal. Co więcej osiągnęliśmy porozumienie, został też spisany protokół rozbieżności. Te dokumenty były gotowe do podpisania. Niestety nadszedł mecz z Ruchem Chorzów, w dniu którego zmarł Jan Wejchert, a część kibiców zareagowała, tak jak zareagowała. Taka sytuacja nie powinna mieć nigdy miejsca. To nie mieściło się w żadnych standardach. Byliśmy w stanie i nad tym przejść do porządku dziennego. Nadal spotykamy się z SKLW. Uczestniczą w nich jednak inne osoby i tak naprawdę nie wiemy, jakie jest ostateczne stanowisko stowarzyszenia. Ten brak jednomyślności w stowarzyszeniu jest też przeszkodą w osiągnięciu porozumienia.
Ostrowski: Narkotyki na stadionach

Podczas medialnej burzy pomiędzy klubem i kibicami padały zarzuty, że na trybunach rozprowadzano narkotyki... Czy to nie było tak, że wrzucaliście do jednego worka wszystkich kibiców? Wielu z nich mogło czuć się obrażonych.

- Fakty o których pan wspomniał miały miejsce na stadionie Legii. Mają też miejsce na innych stadionach w Polsce. Zgadzam się z tym, że pewnych słów padło za dużo. Od pewnego czasu staramy się bardzo uważnie pilnować się, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Jeśli są jakieś zarzuty, to powinny one być personalizowane. I tak się dzieje w tej chwili. Nie ma zakazów grupowych, są zakazy indywidualne, które podlegają kontroli Komisji Ligi Ekstraklasy SA. Jeśli taki zakaz został wydany pochopnie, to jest on tam uchylany i klub to szanuje. Nie znam takiego przypadku, aby na Legii ucierpiała jakaś niewinna osoba. Są pewne niedogodności, które ze względu na sytuację dotykają zwykłych kibiców, ale to jest taki koszt. Temu winien jest nie tylko klub, ale też ci ludzie, którzy stwarzają zagrożenie na stadionie.

Legia, jako jedyny klub w Polsce nie poszliście z kibicami na żadne nieformalne układy, próbujecie wprowadzić swoją wizję porządku na trybunach. Czy czujecie się osamotnieni w tych działaniach?

- O strategii, także wobec kibiców, decydują właściciele. Zarząd jest tylko wykonawcą i robi to lepiej lub gorzej. My poszliśmy swoją drogą i w nią wierzymy. W Legii też były długie tradycje współpracy z kibicami. W Legia istniała długa tradycja nieformalnej współpracy z kibicami. Kończyło się to bardzo różnie. Pytanie jest takie - czy idąc na ustępstwa z najbardziej radykalnymi grupami można wierzyć, że w sytuacjach zagrożenia te grupy na pewno staną po stronie klubu. Ja śmiem wątpić.

Rozmawiał Grzegorz Wojtowicz

http://sport.interia.pl/raport/legia-wo ... 54258,6338
nexus7777
 
Posty: 156
Dołączył(a): 2009-09-07, 2:47 pm
Lokalizacja: Sosnowiec / Dąbrowa Górnicza


Re: LEGIA

Postprzez August 2010-03-23, 3:11 pm

Ależ Legia jest w kryzysie. Po pierwszej połowie pucharowego meczu z Ruchem powinni wręcz przegrywać.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: LEGIA

Postprzez LucasUSA 2010-03-24, 2:19 am

Dalszy ciag polemiki z Interii - proba bardziej obiektywnego spojrzenia na problem - warte zauwazenia odrobine inne podejscie do problemu, niz np. w "Wybiorczej"

http://sport.interia.pl/raport/legia-wo ... 55656,6338

Upór i partyzantka to ślepy zaułek

Autor informacji: Michał Białoński

Konflikt Legii z kibicami to sprawa w polskiej piłce niespotykana. Każda strona ma swoje racje, ale też żadna z nich nie jest bez winy w wojnie wyniszczającej wielki polski klub.

Najprościej byłoby wszystkich przychodzących na stadion z szalikiem i skandujących nie zawsze cenzuralne hasła wsadzić do jednego wielkiego wora z napisem "kibol", wrzucić do Wisły i nazwać to nauką pływania. Dalecy jesteśmy od takiego uproszczenia tematu.

Do przygotowania tekstu "Gdy kibice życzą śmierci" zainspirowała nas wypowiedź zwolnionego już trenera Legii Jana Urbana, który po porażce z Odrą Wodzisław stwierdził, że przy takiej publiczności - zamiast dopingu pojedyncze, prześmiewcze okrzyki, które paraliżowały piłkarzy - nie sposób grać i wygrywać.
czytaj dalej


Zamiast pomagać kibice szkodzą swojemu klubowi, bo od zwycięstw w poszczególnych meczach ważniejsze są dla nich dwie sprawy, o które kłócą się z klubem.

Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa ma prawo bronić herbu, z którym identyfikują się fani, i z którego najbardziej znana jest Legia. Mają też prawo domagać się rozsądnych, rynkowych, obowiązujących na polskim rynku, a nie wyssanych z palca cen biletów. W reakcjach SKLW brakuje mi jednak zdecydowanego odcięcia się od zadymiarzy, którzy w Wilnie czy w Kopenhadze przynosili wstyd nie tylko warszawskiemu klubowi, ale całej polskiej piłce.

Podziwiam Legię-klub za to, że jako pierwsza wypowiedziała tak zdecydowaną wojnę chuliganom na trybunach. Na miejscu Mariusza Waltera nie upierałbym się jednak tak bardzo w sprawie logo i cen biletów. Wygląda to trochę na kaprysy, chęć stawiania za wszelką cenę na swoim bez względu na to, czy to da klubowi profity, czy zaszkodzi.

Czy piłkarzom gra się lepiej z czarnym herbem nazywanym "trumienką"? Nie sądzę. Czy na stadionie 31-tysięcznym wszystkie miejsca zostaną zajęte, jeśli za najtańszy bilet przyjdzie zapłacić 38 zł? Wątpię. Czynienie z Legii rozrywki tylko dla średniozamożnych i bogatych to droga donikąd.

Nowy stadion będzie na tyle duży, że można jedną, gorszą pod względem widoczności trybunę oddać ultrasom i za wejściówkę zażądać ok. 20-25 zł. Przynajmniej dopóty, dopóki Ekstraklasa nie będzie produktem porównywalnie atrakcyjnym do niemieckiej Bundesligi.

Podnoszenie cen biletów w nieskończoność nie da żadnych efektów w walce ze stadionową chuliganerią. Przywódców bojówkarzy zawsze będzie stać na to, by wejść na stadion. Ceny ich nie zatrzymają, bez względu na to, czy zdobędą pieniądze w uczciwy czy nieuczciwy sposób. Jedyne, co ich może zatrzymać, to skuteczne egzekwowanie prawa i na trybunach, i na ulicach.

Jeden z obrońców polityki ITI w odniesieniu do Legii powiedział: - Kibice nie mają prawa głosu w dyskusji o cenach biletów. To tak samo jak w kinie - kinomani mają tylko jeden wybór: kupić bilet za ustaloną kwotę albo zostać w domu!

Ten argument zupełnie do mnie nie trafia. Chociażby dlatego, że w wypadku kina zawsze można sobie znaleźć inne, tańsze. Miłość do danego klubu ktoś ma raz na zawsze i jeśli biedniejszego fana nie będzie stać na bilet, nie znajdzie sobie innej Legii, Wisły, Cracovii czy innego Lecha.

Ważniejsze jest jednak to, że to nie klub finansuje budowę stadionu, by później dyktować ceny, jakie mu tylko wpadną do głowy. Stadion budowany jest za pieniądze publiczne. Dlatego też powinien służyć społeczeństwu - wszystkim jego warstwom.

Pewne jest jedno: obie strony zabrnęły w ślepy zaułek. Legia ze swym uporem odnośnie logo i cen biletów, a kibice z partyzantką i działaniami, takimi jak rozdawanie ulotek oczerniających ITI podczas losowania grup Euro 2012.

W interesie obu stron konfliktu jest znalezienie złotego środka, który zatrze dzielące je różnice."

Oczywiscie artykul spotkal sie z ostra riposta Miklasa - nic dziwnego. Musimy wspierac naszych braci z Warszawy - bo walcza oni o cele, o ktore niedlugo beda walczyc wszyscy kibice w Polsce - by pilka nozna pozostala sportem masowym bez dyskryminacji ze wzgledu na zasobnosc portfela, a nie ekskluzywna rozrywka dla wybranych.
Wierzcie mi, nie chcecie drugiej Ameryki, jesli chodzi o sposob kibicowania i atmosfere na trybunach, ktora jest nieodlacznym elementem widowiska sportowego. A ITI dazy do tych "idealow".
LucasUSA
 
Posty: 1088
Dołączył(a): 2003-09-26, 4:14 am
Lokalizacja: New Jersey

Re: LEGIA

Postprzez August 2010-03-24, 8:05 am

Taka ciekawostka. Stary Walter w porannym wywiadzie radiowym powiedział, że za roczną dzierżawę stadionu Legia płaci Miastu 4,7 mln zł.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: LEGIA

Postprzez Blajpios 2010-03-24, 10:29 am

Hm. Trochę się pojawia szeroko zakrojonych odniesień do sprawy. Przede wszystkim - jeżeli chodzi o ten cytat z interii - to zasadniczo znajduję tu wiele sensownych rzeczy... Szczególnie chciałbym zwrócić uwagę na wątek takiej "wielowątkowości" kibicowania, które powinno być dostępne dla różnorodnych grup ludzi. Ktoś ze strony ITI podaje argument, że to jak w kinie - albo się kupuje bilet i dostosowuje, albo nie. Na to słusznie ktoś odpowiada - że to nie tak, że tu muszą mieć np miejsce i ci, którzy nie są w stanie drogich biletów kupować. Jest to dobry - moim zdaniem - trop. Z tym, że nie chodzi tylko o same finanse, by mogli przyjść i ci, których stać na loże w operach i ci, których nie stać. To sprawa w ogóle też różnorodności nastawień. Chcą mieć prawo być i dobrze się czuć i ci, co lubią do opery i ci co do kina masowego i ci, co do studyjnego. Gdzieś przy okazji chyba dyskusji o nowym Stadionie Zagłębia wpisywałem, że trzeba by w konstrukcji uwzględniać takie ułożenie widowni, by poszczególne sektory mogły zapewnić jednym i drugim możliwość satysfakcjonującego obejrzenia meczu. Jednocześnie jednak - trzeba dodać, że przecież to nie jest tak, że któraś grupa może wywalczyć sobie przywilej nadrzędności, że oni nie są zobowiązani do żadnych ustępstw w wymarzonym przez siebie sposobie oglądania meczu - a mają prawo narzucić, że ten wymarzony swój sposób oglądania stosować będę nawet, jeżeli innym jest on niewygodny. Oczywiste jest, że przede wszystkim podstawą ograniczeń jest prawo. To znaczy - postawy chuligańskie, niszczycielskie, niezgodne z prawem nie mają prawa oczekiwania tolerancji. Oczywiście, że bardziej to uderza "żywiołowych" kibiców, niż pikników - ale zasadę należy postawić ogólnie, by nie była "za jedną grupą a przeciw drugiej". Zresztą - jeżeli "pikniki" chciałyby wprowadzić śmiecenie słonecznikiem - to byłby też powód do przypomnienia im zasad. Zasada ta jednak nie oznaczałaby chyba wykluczania jedynie tego, co jest łamaniem zasad prawa, wprowadzaniem chuligaństwa itp. Zasada ta chyba powinna być ukształtowana w duchu takim, że prawo do egzystencji mają i pikniki i "żywiołowcy" - prawo obejrzenia meczu jak najdogodniej dla siebie ale tak, by nie oznaczało to wymuszania niemożliwości obejrzenia meczu przez grupę o innym stylu kibicowania mieszczącego się w ramach prawa polskiego.
Tu na marginesie - przypominam jednak akcję podjętą przez kibiców z Wielkopolski. Otóż, w tamtym regionie, z tego co wiem, nie funkcjonuje nazwa kibic, bo osoba normalnie kibicująca, która w innych regionach nazywana jest kibicem. Ponieważ bardzo by to wydłużało wpis a nie jest główną treścią - nie wklejam tu tekstów, tylko parę odnośników podam. Począwszy od "oficjalnej" prezentacji tego stanowiska na stronach kiboli Lecha: http://kibole.wiaralecha.pl/ poprzez prasowe przypomnienie tej prawdy http://www.gloswielkopolski.pl/opinie/2 ... ,id,t.html . Co więcej - ta dyskusja ma dwa wydźwięki. Pierwszy - to fakt, że niektórym kibicom ukradziono nazwę i spróbowaną z tą nazwą skojarzyć naturalne obrzydzenie, jaki większość ludzi ma wobec chuligaństwa. Tym samym - też jakby "okrojono liczbę" kibicowską. Po drugie - tu mamy też i tło walki środowiska ITI z pewną określoną wersją kibicowania, która nie pasuje ITI ale wcale nie musi oznaczać to, że tylko wersja ITI jest dobra. Tu sięgnąć można czy do felietonu R. Kołtonia http://sport.interia.pl/felietony/kolto ... le,1228896 czy artykułów P. Lisiewicza http://www.legialive.pl/news/24520_Niez ... kibol.html oraz http://www.niezalezna.pl/article/show/id/11953
Natomiast co do finansowań budowy stadionu dla Legii, opłat na rzecz miasta za wynajem stadionu itd. Czy np. nie opłaca się bardziej popłacić przez parę lat za wynajem obecnego a mieć wybudowany nowy? Czy budowanie nowego na przykład nie jest nagrodą za walkę z kupcami, których popiera biedniejsze środowisko miasta i kibice? Czy nie zastanawia, czemu stadion wybuduje miasto Legii a nie Polonii? Jak ustosunkować się do głosów, że wsparcie ITI jest odpowiedzią na TVNowskie wsparcie kampanii wyborczej? Tych pytań może być jeszcze więcej. Nie odpowiemy na nie z perspektywy tego forum, trzeba by zasięgnąć więcej wiedzy z Warszawy. Tym bardziej mam nadzieję, że nikt nie będzie próbować wprost przenosić jakichś analogii na grunt sosnowiecki - bo zanim to się zrobi, to uczciwość nakazuje jeszcze głębszą analizę sytuacji, niż przy samej próbie zrozumienia, co dzieje się w Warszawie. Jak napisałem - cała ta problematyka tu poruszona, to złożoność wątków i przyczyn. Ma swój wymiar istotny i trudny do analizy już na samym poziomie warszawskim. A dochodzą do tego odniesienia tak na poziomie problemów kibicowania w rozumieniu ogólnopolskim - jak i do problemów kibicowania/kibolowania rozumianych w perspektywie regionalnej, międzyregionalnej.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: LEGIA

Postprzez August 2010-03-26, 8:33 pm

PO odejściu Urbana z zespołem jeszcze gorzej. Z Lechia "na szybko" 0-2 i jak tak dalej pójdzie moze być porządny wp....l.
Edit po b. ladnej akcji Rybus i tylko 1-2. Może jeszcze nie wszystko stracone
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: LEGIA

Postprzez handitto 2010-03-26, 9:05 pm

szkoda, że nie padło wyrównanie po strzale Iwańskiego, dobry mecz w Gdańsku, szybkie tempo i dużo akcji. Legia jednak jest dalej w kryzysie i to widać. Co w tym klubie robi Pance Kumbev to nie wiem :czerwona:
handitto
 
Posty: 91
Dołączył(a): 2009-01-31, 12:46 pm

Re: LEGIA

Postprzez Bongo(zz) 2010-03-26, 9:40 pm

Panowie - minorowe nastroje poszly precz juz chyba? :)
Bongo(zz)
 
Posty: 74
Dołączył(a): 2003-01-12, 1:02 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Środula/ Londyn

Re: LEGIA

Postprzez patrios91 2010-03-26, 9:58 pm

Straty odrobione... i brameczka na 3:2 i nikt nie plakal tylko sie cieszyli. Z 2:0 do 2:3... tak powinno sie grac po stratach,a nie zalamywac.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: LEGIA

Postprzez handitto 2010-03-26, 10:01 pm

nie wiem czy taki mecz zamazuje obraz generalnej padaki, czy po prostu Białas jako facet z jajami, kazał koszulkom zapieprzać i pokaże im jak grać z charakterem :twisted:
handitto
 
Posty: 91
Dołączył(a): 2009-01-31, 12:46 pm

Re: LEGIA

Postprzez Adam1906 2010-04-06, 7:49 am

Zmiany na Legii: Skorża czy Probierz?
Wtorek, 6 kwietnia 2010r. godz. 08:09 Woytek

W poniedziałek serwis goool.pl podał informację, że nowym trenerem Legii będzie Maciej Skorża. Stefan Białas raczej nie pozostanie na swoim stanowisku, ponieważ nie ma już szans na wygranie ligi i zdobycie Pucharu Polski.

Drugim kandydatem na trenera Legii jest Michał Probierz obecny szkoleniowej Jagiellonii Białystok, o którym prawie 2 tygodnie temu pierwszy napisał Fakt. Już w najbliższą niedzielę Probierz przyjeżdża ze swoją drużyną na Łazienkowską.

W chwili obecnej największe szanse ma jednak Maciej Skorża. Tym bardziej, że wg informacji Przeglądu Sportowego, koncepcja zatrudnienia zagranicznego szkoleniowca nie ma zbyt dużego poparcia. Pojawiają się także nazwiska Ulatowskiego i Pawła Janasa, ale ten drugi spytany o to, tylko się uśmiecha i poleca Skorżę (...)
http://www.legialive.pl/news/34547_Zmia ... bierz.html
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7108
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: LEGIA

Postprzez pawelpkibicpogoń 2010-04-08, 7:46 pm

Z Legialive:
Boruc trenował z Legią
Bodziach, źródło: Przegląd Sportowy
Na dzisiejszym treningu Legii pojawił się dobrze znany warszawskim kibicom Artur Boruc. Legionista grający obecnie w Celticu trenował pod okiem Krzysztofa Dowhania razem z Janem Muchą i "Kostią" Machnowskim. W niedzielę zmarł ojciec Artura, Władysław, stąd jego pobyt w Polsce. Pogrzeb odbędzie się w tym tygodniu.

Szczere wyrazy współczucia dla Artura.
pawelpkibicpogoń
 
Posty: 109
Dołączył(a): 2009-06-16, 10:16 am
Lokalizacja: Sosnowiec - oś.Pogoń

Re: LEGIA

Postprzez patrios91 2010-04-17, 11:10 am

Paweł Kosmala nowym prezesem Legii Warszawa

Paweł Kosmala zastąpił w piątek na stanowisku prezesa zarządu klubu piłkarskiego Legii Warszawa Leszka Miklasa. Za główne zadanie postawił sobie zapełnienie nowego obiektu przy Łazienkowskiej kibicami.

"Legia ma przed sobą trudne wyzwania związane z powstaniem nowego stadionu, który wymaga zagospodarowania pod każdym względem. Musimy go wypełnić fanami. Chcąc wykorzystać ten potencjał, powinniśmy poprawić jakość gry naszego zespołu. Przeprowadzimy poważne zmiany w składzie drużyny" - cytuje Kosmalę oficjalna strona internetowa wicemistrza Polski.

W związku ze wzrostem ilości zadań, jakie stoją przed klubem Rada Nadzorcza KP Legia Warszawa S.S.A wybrała nowy, rozszerzony skład Zarządu:

Paweł Kosmala - Prezes Zarządu

Leszek Miklas - Wiceprezes Zarządu

Marek Drabczyk - Członek Zarządu

Jarosław Ostrowski - Członek Zarządu

Leszkowi Miklasowi powierzono także stanowisko dyrektora generalnego klubu.

Rada Nadzorcza podziękowała Leszkowi Miklasowi, za zaangażowanie i efekty jego działalności na stanowisku Prezesa Zarządu w okresie ostatnich trzech lat.

W ramach Zarządu został podzielony zakres obowiązków pomiędzy poszczególnych członków. Prezes Kosmala będzie odpowiedzialny za finanse i marketing, wiceprezes Miklas za sprawy sportowe, międzynarodowe i relacje z regulatorami rynku, Marek Drabczyk za zarządzanie nieruchomością, IT oraz sprzedaż, Jarosław Ostrowski za bezpieczeństwo i prawne aspekty funkcjonowania spółki.

---

Paweł Kosmala jest absolwentem SGGW w Warszawie. Ukończył seminaria dla wyższej kadry zarządzającej z dziedziny finansów i zarządzania zasobami ludzkimi w London Business School.

W 1974 roku rozpoczął pracę zawodową w przedsiębiorstwie handlu zagranicznego Paged. W latach 1987-1992 był radcą handlowym Ambasady Polski w Republice Irlandii. Od 1992 do 1995 roku prezes zarządu firmy Seabridge Poland, międzynarodowej firmy spedycyjnej.

W 1995 roku dołączył do Grupy ITI obejmując stanowisko prezesa zarządu Chio Lilly Snack Foods. W latach 2002-2006 był prezesem zarządu Grupy Onet.pl SA, spółki notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, zarządzającej największym polskim portalem internetowym Onet.pl.

Od roku 2001 pełni funkcję wiceprezesa ITI Corporation Sp. z o.o. Był przewodniczącym Rady Nadzorczej Legii Warszawa. Od 2007 jest członkiem Rady Dyrektorów ITI Holding, a od 16 kwietnia 2010 roku pełni funkcję prezesa Legii Warszawa.

źródło informacji: Legia.com
-> http://sport.interia.pl/pilka-nozna/eks ... ie,1466107
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: LEGIA

Postprzez leny87 2010-05-05, 1:27 pm

leny87
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2008-10-24, 4:55 pm
Lokalizacja: Sulejówek / Warszawa

Re: LEGIA

Postprzez patrios91 2010-05-06, 12:04 pm

6 maja 2010, 7:16:40 - koofel
Tomasz Jarzębowski po sezonie odejdzie z Legii

Jedyny w kadrze pierwszego zespołu wychowanek Legii Tomasz Jarzębowski po zakończeniu sezonu zmieni pracodawcę.

Z kończącego się w czerwcu kontraktu piłkarza z klubem ostatnio zniknęła klauzula, która mówiła, że umowa zostanie automatycznie przedłużona, jeśli zawodnik w spotkaniach ligowych będzie przebywał na boisku przez 900 minut.

- Można powiedzieć, że to nasza wspólna decyzja. Zarówno ze strony klubu, jak i z mojej nie było woli przedłużenia kontraktu. Dlatego zrezygnowaliśmy z tej klauzuli, tak na wszelki wypadek, żeby uniknąć ewentualnych nieporozumień w przyszłości - wyjaśnił Jarzębowski, który po zmianie trenera z Jana Urbana na Stefana Białasa został zawodnikiem podstawowego składu. - Ja nigdy z Tomkiem nie miałem problemów. To zawodnik, który jest coraz bliżej końca kariery, dlatego mając wybór pomiędzy nim, a Arielem Borysiukiem, stawiałem po prostu na młodszego - stwierdził były trener legionistów.

Bieżące rozgrywki to już dziesiąty sezon Jarzębowskiego spędzony w pierwszej drużynie Legii. - I ostatni, bo od lata jestem do wzięcia, chociaż na razie nie mam jakichś konkretnych propozycji. Ale szczerze mówiąc, to nawet o tym teraz nie myślę. Trzeba ładnie się z Legią pożegnać, czyli zająć przynajmniej trzecie miejsce dające udział w europejskich pucharach. W przypadku Legii to absolutnie plan minimum - dodał rodowity warszawiak.

źródło: Przegląd Sportowy

-> http://www.90minut.pl/news/122/news1225 ... Legii.html

Do Zaglebia go po awansie ;-) ..
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników

cron