LEGIA
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
przez p/p 2007-07-12, 4:06 pm
Tak bardzo jedziecie po kibicach Legii niby tylko po tych hool's co byli w Wilnie a ja sie pytam co miala Legia powiedziec jak kretyn od nas podpalil sklad pociagu no pytam sie co zrobili przeciez tam mogli zgniac ludzie przez jednego kretyna ktoremu sie nudzilo pewnie nie wiecie ale byli z nim wiec Szacunek dla nich i widze ze wiekszosc z was w zyciu nie byla na meczu wyjazdowym a tym bardziej na meczu w Warszawie i nie wiecie jak tam jest Zaglebie przyjmowane Wiec mordy krotko!!!! LEGIA I ZAGLEBIE BRACI SIE NIE TRACI TE SLOWA MOWIA WSZYSTKO!!!
- p/p
- Posty: 2
- Dołączył(a): 2007-06-05, 1:35 am
przez dmowskiego fans 2007-07-12, 9:21 pm
Podzielam słowa Kolegi,wielka racja,ale to piszą Ci co z Jagą piątki przybijali.
Ja w Wilnie byłem,w kazdym pubie gdzie bylismy,Legia spiewała piosenki o Naszym Klubie.ZAWSZE RAZEM
Ja w Wilnie byłem,w kazdym pubie gdzie bylismy,Legia spiewała piosenki o Naszym Klubie.ZAWSZE RAZEM
- dmowskiego fans
- Posty: 6
- Dołączył(a): 2007-03-03, 3:24 pm
- Lokalizacja: z Sosnowca
przez fan78 2007-08-23, 7:44 pm
O przyjaźni kibiców z Sosnowca i Warszawy wie każdy szalikowiec. Kto wie jednak, czy kiedykolwiek doszłoby do tej zgody, gdyby nie "afera dolarowa" i pewien więzień z Wojkowic
ZOBACZ TAKŻE
* Legia może grać w pucharach (23-08-07, 19:02)
Początki przyjaźni obu klubów to dla dzisiejszych szalikowców już prehistoria. Starzy kibice Zagłębia i Legii zgodnie twierdzą jednak, że zgoda narodziła się w połowie lat 70.
"Śruba" wyciągnięty zza krat
Nie brakuje osób, które przekonują, że kluby połączył nieżyjący już (zmarł na zawał serca w 2002 r.) popularny bramkarz Władysław Grotyński. Zimą 1974 roku były piłkarz Legii i czterokrotny reprezentant kraju odsiadywał w wojkowickim więzieniu wyrok za przemyt. Został skazany za tak zwaną "aferę dolarową", kiedy to po meczu z Feyenoordem Rotterdam razem z Januszem Żmijewskim, innym piłkarzem Legii, przemycił do Polski amerykańską walutę. Legia, wtedy klub wojskowy, nie mogła sobie pozwolić na utrzymywanie zawodnika z wyrokiem. Co innego Zagłębie... Sosnowieccy działacze stanęli na głowie, wyciągnęli piłkarza zza krat i załatwili darowanie reszty kary.
Po powrocie na boisko Grotyński zwany "Śrubą"przeżywał ciężkie chwile. Podczas każdego wyjazdowego spotkania na jego głowę sypały się dziesiątki obelg. Zdarzało się, że po jakiejś nieudanej interwencji niechlubną przeszłość wypominali mu też... kibice Zagłębia.
Wyjątkiem był stadion Legii. Grotyński był bowiem przez wiele lat ulubieńcem stołecznych kibiców, warszawiacy pamiętali, że w 1970 roku, gdy stał w bramce klubu, nie przepuścił gola przez 759 minut i tym samym pobił rekord... bramkarza Zagłębia Aleksandra Dziurowicza (627 minut).
Jeden z kibiców Legii tak zapamiętał powrót Grotyńskiego do Warszawy, już w barwach Zagłębia: - Został przyjęty wręcz entuzjastycznie. Nikt podczas meczu nie rzucił też ani jednego złego słowa w kierunku drużyny gości. Kibice wbiegali przed meczem na murawę z wiązankami kwiatów dla swojego byłego idola, przybijali z nim piątki, poklepywali po plecach. Co chwilę podczas meczu skandowali jego nazwisko. Wieść o tym szybko rozeszła się i po Sosnowcu, i tak narodziła się trwająca ponad 30 lat przyjaźń.
W rundzie wiosennej 1974 roku Zagłębie broniło się przed spadkiem z I ligi. Dzięki m.in. Grotyńskiemu ta sztuka się udała.
Brawa dla Deyny
Zgoda ugruntowała się na dobre w roku 1977. Legia zagrała wtedy na Ludowym, a działo się to po meczu reprezentacji Polski z Portugalią na Stadionie Śląskim (1:1). Mecz dał nam awans do mistrzostw świata w Argentynie, ale wielu kibiców zapamiętało go z innego powodu. Część publiczności w Chorzowie wygwizdała wtedy Kazimierza Deynę. Napastnikowi Legii nie pomogło nawet, że strzelił niecodzienną bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Kibice cieszyli się tylko przez chwilę, ale gdy zorientowali się, że gola zdobył Deyna, znowu zaczęli buczeć i gwizdać.
W Sosnowcu było jednak inaczej. Kibice Zagłębia przywitali świetnego piłkarza brawami. Fani Legii nie dowierzali. Po meczu doszło do rozmów pomiędzy sympatykami obu klubów i zgoda stała się faktem.
Znaleźliśmy też kibiców, którzy wspominają, że przyjaźń obu klubów pielęgnował Grzegorz Aleksandrowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", który w latach 70. inicjował powstawanie Klubów Kibica.
Zgoda - chociaż z przerwami - trwa do dziś. "Robson", stary kibic Zagłębia (dziś zarabiający na życie w Anglii), wspomina, że przymierze zostało odnowione jeszcze przynajmniej dwa razy. - Na początku lat 90. grupy kibiców Zagłębia i Legii spotkały się w parku przy ulicy Nowotki (dziś Mościckiego). Miało dojść do bójki, skończyło się podaniem ręki. Z tego, co się orientuję, ostatni raz przyklepaliśmy przyjaźń w 1991 roku w Piotrkowie Trybunalskim, przy okazji finału Pucharu Polski pomiędzy Legią i GKS-em Katowice - opowiada.
Nie brakuje kibiców, którzy twierdzą, że przyjaźń nie przetrwałaby, gdyby nie jednocząca fanów niechęć do śląskich klubów. - Na początku lat 90., po bankructwie Zagłębia, wspieraliśmy Legię podczas jej wyjazdów na Śląsk bardzo mocno. Nie da się ukryć, że dla nas to też była okazja, żeby się przypomnieć całej Polsce. Z czasem gdy Zagłębie awansowało coraz wyżej, naszych kibiców jeździło na Legię już mniej. Teraz wreszcie możemy spotkać się w ekstraklasie - kończy "Robson".
Sobotnie spotkanie na Łazienkowskiej obejrzy znaczna liczba kibiców Zagłębia. Legia przygotowała dla fanów z Sosnowca aż 1200 biletów.
Ostatnio padł remis
Po raz ostatni w ligowym meczu Zagłębie i Legia spotkały się wiosną 1992 roku. Na Stadionie Ludowym padł wtedy remis 1:1.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
ZOBACZ TAKŻE
* Legia może grać w pucharach (23-08-07, 19:02)
Początki przyjaźni obu klubów to dla dzisiejszych szalikowców już prehistoria. Starzy kibice Zagłębia i Legii zgodnie twierdzą jednak, że zgoda narodziła się w połowie lat 70.
"Śruba" wyciągnięty zza krat
Nie brakuje osób, które przekonują, że kluby połączył nieżyjący już (zmarł na zawał serca w 2002 r.) popularny bramkarz Władysław Grotyński. Zimą 1974 roku były piłkarz Legii i czterokrotny reprezentant kraju odsiadywał w wojkowickim więzieniu wyrok za przemyt. Został skazany za tak zwaną "aferę dolarową", kiedy to po meczu z Feyenoordem Rotterdam razem z Januszem Żmijewskim, innym piłkarzem Legii, przemycił do Polski amerykańską walutę. Legia, wtedy klub wojskowy, nie mogła sobie pozwolić na utrzymywanie zawodnika z wyrokiem. Co innego Zagłębie... Sosnowieccy działacze stanęli na głowie, wyciągnęli piłkarza zza krat i załatwili darowanie reszty kary.
Po powrocie na boisko Grotyński zwany "Śrubą"przeżywał ciężkie chwile. Podczas każdego wyjazdowego spotkania na jego głowę sypały się dziesiątki obelg. Zdarzało się, że po jakiejś nieudanej interwencji niechlubną przeszłość wypominali mu też... kibice Zagłębia.
Wyjątkiem był stadion Legii. Grotyński był bowiem przez wiele lat ulubieńcem stołecznych kibiców, warszawiacy pamiętali, że w 1970 roku, gdy stał w bramce klubu, nie przepuścił gola przez 759 minut i tym samym pobił rekord... bramkarza Zagłębia Aleksandra Dziurowicza (627 minut).
Jeden z kibiców Legii tak zapamiętał powrót Grotyńskiego do Warszawy, już w barwach Zagłębia: - Został przyjęty wręcz entuzjastycznie. Nikt podczas meczu nie rzucił też ani jednego złego słowa w kierunku drużyny gości. Kibice wbiegali przed meczem na murawę z wiązankami kwiatów dla swojego byłego idola, przybijali z nim piątki, poklepywali po plecach. Co chwilę podczas meczu skandowali jego nazwisko. Wieść o tym szybko rozeszła się i po Sosnowcu, i tak narodziła się trwająca ponad 30 lat przyjaźń.
W rundzie wiosennej 1974 roku Zagłębie broniło się przed spadkiem z I ligi. Dzięki m.in. Grotyńskiemu ta sztuka się udała.
Brawa dla Deyny
Zgoda ugruntowała się na dobre w roku 1977. Legia zagrała wtedy na Ludowym, a działo się to po meczu reprezentacji Polski z Portugalią na Stadionie Śląskim (1:1). Mecz dał nam awans do mistrzostw świata w Argentynie, ale wielu kibiców zapamiętało go z innego powodu. Część publiczności w Chorzowie wygwizdała wtedy Kazimierza Deynę. Napastnikowi Legii nie pomogło nawet, że strzelił niecodzienną bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Kibice cieszyli się tylko przez chwilę, ale gdy zorientowali się, że gola zdobył Deyna, znowu zaczęli buczeć i gwizdać.
W Sosnowcu było jednak inaczej. Kibice Zagłębia przywitali świetnego piłkarza brawami. Fani Legii nie dowierzali. Po meczu doszło do rozmów pomiędzy sympatykami obu klubów i zgoda stała się faktem.
Znaleźliśmy też kibiców, którzy wspominają, że przyjaźń obu klubów pielęgnował Grzegorz Aleksandrowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego", który w latach 70. inicjował powstawanie Klubów Kibica.
Zgoda - chociaż z przerwami - trwa do dziś. "Robson", stary kibic Zagłębia (dziś zarabiający na życie w Anglii), wspomina, że przymierze zostało odnowione jeszcze przynajmniej dwa razy. - Na początku lat 90. grupy kibiców Zagłębia i Legii spotkały się w parku przy ulicy Nowotki (dziś Mościckiego). Miało dojść do bójki, skończyło się podaniem ręki. Z tego, co się orientuję, ostatni raz przyklepaliśmy przyjaźń w 1991 roku w Piotrkowie Trybunalskim, przy okazji finału Pucharu Polski pomiędzy Legią i GKS-em Katowice - opowiada.
Nie brakuje kibiców, którzy twierdzą, że przyjaźń nie przetrwałaby, gdyby nie jednocząca fanów niechęć do śląskich klubów. - Na początku lat 90., po bankructwie Zagłębia, wspieraliśmy Legię podczas jej wyjazdów na Śląsk bardzo mocno. Nie da się ukryć, że dla nas to też była okazja, żeby się przypomnieć całej Polsce. Z czasem gdy Zagłębie awansowało coraz wyżej, naszych kibiców jeździło na Legię już mniej. Teraz wreszcie możemy spotkać się w ekstraklasie - kończy "Robson".
Sobotnie spotkanie na Łazienkowskiej obejrzy znaczna liczba kibiców Zagłębia. Legia przygotowała dla fanów z Sosnowca aż 1200 biletów.
Ostatnio padł remis
Po raz ostatni w ligowym meczu Zagłębie i Legia spotkały się wiosną 1992 roku. Na Stadionie Ludowym padł wtedy remis 1:1.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
- fan78
- Posty: 1094
- Dołączył(a): 2003-04-25, 5:03 am
- Lokalizacja: Sosnowiec/Londyn
przez sosnowiczanin ! 2007-08-30, 9:30 am
Przepraszam czy ktoś orientuje się w sprawie zawiłości między KP Legia i CWKS Legia ?
Moim zdaniem dlaczego by nie połączyć obu klubów i wrócić do wspaniałej historycznej nazwy klubu CWKS Legia Warszawa ?
Moim zdaniem dlaczego by nie połączyć obu klubów i wrócić do wspaniałej historycznej nazwy klubu CWKS Legia Warszawa ?
- sosnowiczanin !
- Posty: 110
- Dołączył(a): 2007-05-22, 5:12 pm
- Lokalizacja: Piastów
przez Lars 2008-08-15, 10:06 am
jestem w głebokim szoku po wczorajszym meczu.
co sie stało z Legią?
zero gry, zero dopingu, zero kibiców na trybunach, zero wszystkiego. dno! odra wodzisław normalnie.
Co ITI robi z tym klubem, pytam sie?
jeszcze niedawno na Łazienkowskiej były pełne trybuny, wspaniała atmosfera i niepowrównywalnie lepsza gra mimo teoretycznie podobnego składu pod względem umjiejetnosci - myśle tu o Legii za czasów Sagana, czy ostatnich czasó Kucharskiego, kiedy to zdobywalismy Mistrza Polski.
Zal patrzeć na to wszystko...jeszcze po tym co pokazał wczoraj 2 godziny później Lech Poznań, mozna sie tylko zapasc pod ziemie...i współczuje tym 5 tys obecnym na meczu, bo ludzie zarzadzający klubem zrobili sobie po raz kolejny raz z nich jaja i chyba ich celem jest upadek klubu...
Legia za czasow ITI staje sie podrzednym klubem i wątpie żeby w tym roku zakonczyła rozgrywki w pierwszej szósce...
:(
co sie stało z Legią?
zero gry, zero dopingu, zero kibiców na trybunach, zero wszystkiego. dno! odra wodzisław normalnie.
Co ITI robi z tym klubem, pytam sie?
jeszcze niedawno na Łazienkowskiej były pełne trybuny, wspaniała atmosfera i niepowrównywalnie lepsza gra mimo teoretycznie podobnego składu pod względem umjiejetnosci - myśle tu o Legii za czasów Sagana, czy ostatnich czasó Kucharskiego, kiedy to zdobywalismy Mistrza Polski.
Zal patrzeć na to wszystko...jeszcze po tym co pokazał wczoraj 2 godziny później Lech Poznań, mozna sie tylko zapasc pod ziemie...i współczuje tym 5 tys obecnym na meczu, bo ludzie zarzadzający klubem zrobili sobie po raz kolejny raz z nich jaja i chyba ich celem jest upadek klubu...
Legia za czasow ITI staje sie podrzednym klubem i wątpie żeby w tym roku zakonczyła rozgrywki w pierwszej szósce...
:(
MOJE SERCE JEST CZERWONO ZIELONO BIAŁE
- Lars
- Posty: 2259
- Dołączył(a): 2003-01-15, 9:34 am
przez damian_2006 2008-08-15, 10:12 am
A czemu wszystkiemu winne Iti ,kibice sa od tego zeby pomoc druzynie ,a jak juz przyszli ci wczoraj to mogli chociarz nie przeszkadzac tymi glupimi ole albo okrzykami typu "ch..e grac"
- damian_2006
- Posty: 474
- Dołączył(a): 2006-04-26, 9:24 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
przez zimna1906 2008-08-15, 5:54 pm
tu same cwele sa,poco robicie te posty jak potem usuwacie jak czlowiek napisze wlasne zdanie na jakis temat,jestescie zjebani wszyscy!
Jak Ci się nie podoba to nikt na siłę tutaj nie trzyma. Jak nie masz chęci to na bez żalu żegna - Waluś
Jak Ci się nie podoba to nikt na siłę tutaj nie trzyma. Jak nie masz chęci to na bez żalu żegna - Waluś
Ostatnio edytowano 2008-08-15, 7:58 pm przez zimna1906, łącznie edytowano 1 raz
- zimna1906
- Posty: 5
- Dołączył(a): 2008-06-30, 3:35 pm
- Lokalizacja: z daleka
przez werty 2008-08-16, 10:07 am
Czy tutaj nie ma moderatorów.??.Panowie pracownicy klubu wyłączcie do kurwy nędzy to forum !!!!!!Nie widzicie jaki jest jego poziom???Nie można zakończyc tej błazenady a na stronie głownej podac linka do moderowanego forum kibiców ???
[color=red]Gdybyś czytał uważnie forum to widziałbyś kilka postów wyżej, że są na tym forum moderatorzy. Sam tez się o tym właśnie przekonujesz... . Waluś [/color]
[color=red]Gdybyś czytał uważnie forum to widziałbyś kilka postów wyżej, że są na tym forum moderatorzy. Sam tez się o tym właśnie przekonujesz... . Waluś [/color]
Ostatnio edytowano 2008-08-16, 1:19 pm przez werty, łącznie edytowano 1 raz
- werty
- Posty: 4
- Dołączył(a): 2007-03-11, 9:10 pm
przez Lars 2008-08-16, 11:47 am
werty napisał(a):Czy tutaj nie ma moderatorów.??.Panowie pracownicy klubu wyłączcie do kurwy nędzy to forum !!!!!!Nie widzicie jaki jest jego poziom???Nie można zakończyc tej błazenady a na stronie głownej podac linka do moderowanego forum kibiców ???
po co komu nowe forum. Banować po 2gim ostrzeżeniu i sprawa rozwiazana. po co tolerować prymitywizm i idiotyzm?
MOJE SERCE JEST CZERWONO ZIELONO BIAŁE
- Lars
- Posty: 2259
- Dołączył(a): 2003-01-15, 9:34 am
przez werty2 2008-08-17, 10:35 am
werty napisał(a):Czy tutaj nie ma moderatorów.??.Panowie pracownicy klubu wyłączcie do kurwy nędzy to forum !!!!!!Nie widzicie jaki jest jego poziom???Nie można zakończyc tej błazenady a na stronie głownej podac linka do moderowanego forum kibiców ???
[color=red]Gdybyś czytał uważnie forum to widziałbyś kilka postów wyżej, że są na tym forum moderatorzy. Sam tez się o tym właśnie przekonujesz... . Waluś [/color]
Nieudinięte bluzgi na zgody i to w kilku miejscach , w dziale kibice totalny kretynizm to jest moderowanie?Jeśli nie macie pojecia o świecie kibicowskim to usuncie tematy i działy z nim związane i po srawie.Zostawcie forum dla milośników piłki nożnej niech tam się wykazują ot co.
P.S Dzięki za bana
- werty2
- Posty: 241
- Dołączył(a): 2008-08-17, 10:28 am
- Lokalizacja: Będzin
przez 1906umek 2008-08-21, 3:55 pm
http://s4.tinypic.com/2gvo3dv.jpg
Przylukajcie na to- oto ma być nowa flaga Legii, według mnie może ona zachwiać Naszą zgodę bo od lat wiadomo, że Sosnowiec jest "czerwony"
Przylukajcie na to- oto ma być nowa flaga Legii, według mnie może ona zachwiać Naszą zgodę bo od lat wiadomo, że Sosnowiec jest "czerwony"
- 1906umek
- Posty: 33
- Dołączył(a): 2008-08-16, 4:32 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników