Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez turku 2009-05-09, 10:54 pm

Raczej nie zdążymy się już załapać na bezpośredni "awans" do niższej ligi. Ale wypadałoby ten sezon skończyć chociaż na 10 miejscu, a nie wiem patrząc na dzisiejsze spotkanie czy Pierścionek potrafiłby nam to zapewnić. Zwolnić, to go na pewno nie zwolnią, odejść to nie odejdzie bo honoru chłop nie ma, ten sezon mamy stracony. Nie warto go już komentować i psuć sobie nerwów ale z pierścieniem w przyszłym sezonie daleko nie zajedziemy, chociaż przy obecnym składzie jeśli nie uda się utrzymać to środek tabeli w III lidze może uda się nam wypracować. Ale przecież nie o to w zagłębiu chodzi. No raz grają raz ku**wa nie :!: No ja tego nie rozumiem.
Czy ktoś potrafi mi to racjonalnie wytłumaczyć ?
turku
 
Posty: 1286
Dołączył(a): 2007-04-21, 6:38 pm
Lokalizacja: Pogoń


Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez Smazu 2009-05-09, 11:03 pm

Dopóki Szatan będzie w Zagłębiu nic się nie zmieni... trener zmienia się już któryś raz i nadal to samo.Zawodników paru też się zmieniło nadal to samo... jeszcze został tylko prezesiunio do zmiany :czerwona:
III liga jest już blisko :!: :!:
LEGIA - BIELSKO - ZAGŁĘBIE
Smazu
Moderator
 
Posty: 1231
Dołączył(a): 2006-06-03, 2:51 pm
Lokalizacja: Polska

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez RISS 2009-05-09, 11:15 pm

August - Masz rację siedmiu , nie zmienia to faktu , że poza Pietrzakiem i Markiem pozostali nie nadają się do gry .
RISS
 
Posty: 32
Dołączył(a): 2009-04-11, 8:59 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez jaca661966 2009-05-09, 11:35 pm

Turku - jako moderator mógłbyś używać wielkich liter .
jaca661966
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2009-03-21, 11:46 am
Lokalizacja: Pogoń - Centrum

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez Kingwiner 2009-05-09, 11:48 pm

Kumat_Andrzej napisał(a):
Kumat_Andrzej napisał(a):
Pozdrawiam dzieci z młynu jesteście tacy sami jak i ci piłkarze!!!!
"Nic się nie stało,Zagłębie nic się nie stało"
PS.Na następny mecz przyjdzcie nawet nago!

Pozdrawiam starych kiboli którzy wiedzą co trzeba było zrobić.

Weź gamoniu skończ pieprzyć,internetowy mędrco, siedziałeś sam na dupie a teraz pierwszy do komentowania i narzekania,stary kibol z Ciebie jak z dupy trąba. Siarę robisz tylko chłopakom podpisem skąd jesteś buraku, wielki kibic który działa i promuję swój klub.
Dużo gadasz a ch.uja robisz
[/quote]

Co racja to racja. W "młynie 90 % to dzieci. Najpierw: czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham cię i na dobre i na złe... a zaraz potem; zejdźcie z boiska..., piłkarzyki - pajacyki... To jak to jest??? Kocham Zagłębie tylko jak wygrywa, czy kocham Zagłębie czy wygrywa czy nie???
Zresztą sam nie wiem co było bardziej żenujące: gra piłkarzy Zagłębia czy pseudo doping dzieci w młynie. jak przyjedzie Zawisza to lepiej się nie kompromitujcie (podobnie jak piłkarze), przecież oni was (nas) zakrzyczą. Pare razy machniecie flagami, rzucicie kilka srepentyn i troche powyzywacie Zawisze. (Aha jeszcze pozdrowicie Legie , Olimpie i BKS) - Dno.
PS. Prowadzący "doping": chłopie nie kompromituj się, zostań lepiej w domu, albo idź pokrzyczeć do lasu
.
Ostatnio edytowano 2009-05-10, 12:06 am przez Kingwiner, łącznie edytowano 1 raz
Kingwiner
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2009-05-03, 8:24 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez jaca661966 2009-05-10, 12:03 am

Niestety, ale ultrasowsko już jestesmy w 4-tej lidze. Zwłaszcza ilościowo ,bo głosno zwłaszcza w 1 połowie nawet było.I nie pisze tego złośliwie- w młynie był mój 15-sto letni syn.
jaca661966
 
Posty: 96
Dołączył(a): 2009-03-21, 11:46 am
Lokalizacja: Pogoń - Centrum

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez django 2009-05-10, 2:15 am

Najbardziej winny tego co się stało w sobotę na Ludowym jest niestety trener Pierścionek, który zawalił spotkanie przedmeczowymi kombinacjami i fatalnymi decyzjami w trakcie meczu. Krótka lista błędów, jakie moim zdaniem popełnił:
1. Odstawienie od składu Balula, który był piłkarzem kierującym obroną i w dużej mierze dzięki niemu przez cztery mecze nie straciliśmy bramki. Wszedł grzejący ostatnio ławę Marek, który ewidentnie popełnił błąd w ustawieniu przy pierwszej bramce. Wszystko w imię jakichś chorych podejrzeń, że Gawiniacy zagrają pod Kudybę.
2. Tydzień temu Marek, dzisiaj Pietrzak w ataku. Ważne mecze w walce o utrzymanie to nie są przedsezonowe sparingi, w których można sobie eksperymentować z ustawieniem i pozycjami dla poszczególnych zawodników.
3 Zmiana Skórskiego w pierwszej połowie. Trzeba było wprowadzić Smolca, ale czemu akurat za Skórę, a nie za Bodzionego? Efekt był taki, że Bodziony zszedł do środka, gdzie jako defensywny pomocnik zupełnie sobie nie radził. Ukoronowaniem jego występu było odpuszczenie zawodnika Miedzi przy drugiej bramce. Możemy sobie teraz pogdybać, ale Skóra w obronie raczej nie odpuszcza.
4. Zmiana Pietrzaka na Hustave. A nie można było Pietrzaka przesunąć na jego lewą pomoc, gdzie udałoby mu się pewnie kilka groźnych akcji, Łuczywka cofnąć na obronę, a Hustave wpuścić za bardzo słabego Pajączkowskiego?
5. Jedynym atutem Hustavy jest siła fizyczna i umiejętność utrzymania się przy piłce. Można grać tak: Hustava ustawia się w polu karnym, dostaje podanie od pomocnika, nie daje sobie zabrać piłki i odgrywa do wbiegającego Myśliwego. A wyglądało to tak, że Hustava biegał bez sensu w okolicach pola karnego. Zakładam, że sam sobie tego nie wymyślił, tylko było to zadanie wyznaczone przez trenera.

Najgorsze było to, że Miedź rozjebała nas w banalny sposób. Najprostszy sposób rozegrania kontrataku - akcja skrzydłem i dogranie w pole karne. Wszystko to akcje 2x2. Zero asekuracji. A Kudyba pokazał Pierścionkowi, jak przeprowadzić zmianę, która okaże się strzałem w dziesiątkę.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez kret75 2009-05-10, 4:59 am

Zespół Miedzi ma charakter
http://www.sportowezaglebie.pl/pilka-no ... er,1,4,794

Autor: Maciej Wasik / sportowezaglebie.pl
Goście z Legnicy wykorzystali dwa błędy obrony Zagłębia i wracają do domu z kompletem punktów. - Jestem w ciężkim, głębokim szoku - mówił po spotkaniu załamany Arkadiusz Kłoda.

Tutaj już nie można zwalać winy na urazy czy wieczny pech. Janusz Kudyba, trener Miedzi Legnica nie krył satysfakcji po zwycięstwie. Nie ma co się dziwić, była to jego pierwsza wygrana na Stadionie Ludowym. - Tu nie chodzi o taktykę, tylko o charakter. W piłce nożnej to właśnie silny charakter jest najważniejszy, a zespół Miedzi taki ma - triumfował szkoleniowiec gości.

Pierwszą bramkę goście zdobyli już w 12. minucie. Złe podanie Rafała Pietrzaka przejął zawodnik Miedzi i szybkim podaniem wypuścił Pawła Ochotę, który przedarł się lewą stroną, po drodze gubiąc jednym zwodem Wojciecha Białka i podaniem po ziemi precyzyjnie dograł do Michała Jlków-Gołębia, a ten mocnym strzałem z 5 metrów nie dał szans Maciejowi Gostomskiemu. - Mądrze zagraliśmy z tyłu, swoich szans upatrywaliśmy w kontrataku i tak też padły bramki. Nowy trener odmienił zespół, największa zmiana jest w naszych głowach. Mamy nóż na gardle, dlatego są to dla nas bardzo ważne punkty. Jednak nie ma co się sugerować wynikiem, ten mecz był bardzo ciężki - tłumaczył po meczu strzelec pierwszej bramki.

Sosnowiczanie w pierwszej połowie mieli tylko dwie okazje do zdobycia bramki. W 28. minucie Adrian Pajączkowski dośrodkował z rzutu wolnego, jednak minimalnie z piłką minął się Białek. W 35. minucie rajd prawą stroną przeprowadził Kłoda, jednak jego strzał z ostrego konta wybronił bramkarz gości, a po dobitce Pajączkowskiego piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką. - Jestem w ciężkim, głębokim szoku. Co po takim meczu mogę powiedzieć? Problem nie leży tylko w braku skuteczności. Naprawdę zagraliśmy z ambicją, jednak sama ambicja nie wystarczy do zwycięstwa - tłumaczył po meczu załamany Kłoda.

Po przerwie Zagłębie starało się odwrócić losy spotkania. W 53. minucie Tomasz Łuczywek wrzutem z autu podał piłkę do Piotra Smolca, który próbował strzału zza pola karnego, jednak został zablokowany. Chwilę później Smolec precyzyjnie dośrodkował na głowę Pavola Hustavy, jednak piłka poszybowała obok bramki. - Po kontuzji powoli wracam do formy. Dzisiejsze spotkanie fatalnie nam się ułożyło. Stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe, jednak nie miał kto ich wykończyć - martwił się po meczu Smolec.

W 65. minucie padła druga bramka dla Miedzi. Prawą stroną przedarł się Wojciech Smarduch i pomimo asysty trzech obrońców wyłożył piłkę nadbiegającemu Łukaszowi Zgadańskiemu, który wykorzystał złe krycie Krzysztofa Bodzionego i w sytuacji sam na sam z Gostomskim posłał futbolówkę do siatki. Najlepszą sytuację na zdobycie kontaktowej bramki Zagłębie miało w 78. minucie. Najpierw Kłoda próbował z rzutu wolnego, jednak trafił w mur, chwilę później piłka po dobitce Łuczywka trafiła w słupek, a kolejna dobitka Hustavy poszybowała wysoko nad bramką.

- Zawodnicy mieli jeszcze w nogach środowe spotkanie. Wypadliśmy słabiej motorycznie, dlatego Zagłębie przeważało, jednak nadrobiliśmy dużą motywacją i wolą walki. Jest to dla nas bardzo ważne zwycięstwo, gdyż potrzebujemy punktów. Na pewno satysfakcja po tym spotkaniu jest duża - cieszył się trener Kudyba. Niestety, trener Zagłębia był w odmiennej sytuacji. - Na obraz gry duży wpływ miała sytuacja kadrowa. W meczu zagrało 5 zawodników, którzy w minionym tygodniu tylko lekko trenowali z powodu różnych urazów. Zawodnicy, których sprowadził trener Kudyba nie zagrali, gdyż są kontuzjowani bądź przegrywają rywalizację sportową. Sytuacja jest ciężka, ale będzie trzeba się obronić przed barażami - starał się tłumaczyć wynik meczu trener Pierścionek.

Z taką grą Zagłębie będzie miało spory problem z utrzymaniem się w II lidze, jednak trzeba być dobrej myśli i liczyć na cud.
kret75
Osiedle Piastów
 
Posty: 866
Dołączył(a): 2005-04-17, 10:15 am
Lokalizacja: z nad Brynicy

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez August 2009-05-10, 6:28 am

Zgadzam się z Django poza jednym. Dla mnie wpuszczenia Smolca , zawodnika po kontuzji było bez sensu. Wydaje mi się, że Wróble byłby lepszy + zmiana ustawienia, o której Django pisał. Ale niezależnie od wszystkiego, tej całej pseudotaktyki, mecz w pełni pokazal ja słabych grajków mamy. O brakach typu przyjęcie piłki nie ma co pisać, ale też nieumiejętność dostrzeżenia partnera, wyprowadzenie kontrataku (spierdolona kontra przy 5 na 3) etc. mozna by mnożyć. Uważam, że posiadamy drużyną z umiejętnosciami na bardzo dolne rejony 3 ligi.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez adamdor 2009-05-10, 6:35 am

Ustalanie składu drużyny należy do tranera ale niebranie pod uwagę zawodników sprowadzonych (podstawowych z Gawina Królewska Wola jak by nie było lidera 2 ligi) przez trenera Kudybę i posądzanie że będą grali przeciw Zagłębiu swiadczy tylko o Wielkości trenera Pierścionka.Udowodnił że od trenera Kudyby musi się jeszcze dużo uczyć i daleko mu do jego klasy.Tylko szkoda że traci na tym drużyna.
adamdor
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2009-01-29, 7:19 am

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez joz.joz01 2009-05-10, 7:02 am

Kudyba nie był złym trenerem sami widzicie jaki postęp zaliczyła Miedz. Prawda jest taka że Zagłębie nie umi grać w piłke i zmiany trenerów nic nie pomogą
joz.joz01
 
Posty: 92
Dołączył(a): 2009-03-31, 2:41 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez August 2009-05-10, 7:24 am

Janusz Kudyba udowodnił, że jest lepszym trenerem, niż wydawało się to włodarzom klubu z Sosnowca. Udało mu się wygrać na Stadionie Ludowym i przerwać gospodarzom passę czterech meczów bez straconej bramki.Piotr Pierścionek przez ostatni tydzień zastanawiał się, czym zaskoczyć przeciwnika. Zadanie miał niełatwe, bo przecież trener Kudyba przygotowywał Zagłębie do rundy wiosennej i nie ukrywał, że piłkarzy tego klubu, z których zresztą część sam sprowadził, zna na wylot. Dodatkowym problemem okazały się kontuzje. - Pięciu piłkarzy z wyjściowego składu nie trenowało z nami w tym tygodniu, bądź brało udział w zajęciach w ograniczonym zakresie. Każdego z nich pytałem, czy będzie w stu procentach przygotowany na mecz, wszyscy potwierdzili - mówił Pierścionek.

Być może lepiej by było, gdyby trener postawił na mniej do tej pory grających, za to zdrowych piłkarzy, bo ci którzy wybiegli na boisko pokazali, że daleko im do optymalnej formy. Arkadiusz Kłoda (naciągnięty mięsień) nie był motorem akcji ofensywnych i popełniał błędy w obronie. Krzysztof Myśliwy (silne stłuczenie nogi) tym razem nie stanowił zagrożenia w ataku. Skrzydłami próbował szarpać Piotr Smolec, kilka razy udało mu się nawet nieźle dośrodkować, ale widać było po nim, że zaledwie kilka dni temu wyciągnął nogę z gipsu. Mniej aktywny był też Tomasz Łuczywek, choć gdyby w końcówce meczu zamiast w słupek trafił do siatki, to Zagłębie mogło jeszcze wrócić do gry.

Trener Pierścionek zrobił jeszcze jedną rzecz, która być może przesądziła o niekorzystnym dla jego zespołu wyniku. Posadził na ławce wszystkich piłkarzy, których do Sosnowca sprowadził Kudyba. Szkoleniowiec gospodarzy twierdził po meczu, że nie ma to nic wspólnego z podejrzeniami wobec ich intencji, bo przecież i tak nie mieli wcześniej miejsca w wyjściowym składzie. Rzeczywiście, ale z jednym wyjątkiem. Tomasz Balul do tej pory grał od pierwszej minuty i również dzięki niemu, Zagłębie od czterech spotkań nie straciło bramki. Rozbicie skutecznej do tej pory linii obrony sprawiło, że sosnowiczanie stracili dwa gole, a przy obu błędy popełnił zastępujący Balula Adrian Marek.

Miedź niczym nie zaskoczyła. Tak jak zapowiadał Kudyba, jego piłkarze skupili się na obronie, licząc na okazje do kontry. Nie było to jednak murowanie bramki, ale rozsądna, poukładana defensywa. Obrońcy i pomocnicy Miedzi grali czujnie, dobrze się przesuwali i nie mieli żadnych problemów z rozbijaniem ataków Zagłębia, tym bardziej, że ograniczały się one do długich, często niecelnych podań, bądź nieudanych akcji skrzydłami. Przejęcia piłki pozwalały gościom na szybkie kontrataki, których ton nadawał dobry technicznie Paweł Ochota. To właśnie on już w 12 minucie pociągnął lewym skrzydłem, dokładnie dograł w pole karne, a źle ustawiony Marek mógł się tylko przyglądać jak Michał Ilków-Gołąb pokonuje Macieja Gostomskiego.

- Wiele osób doszukiwało się w tym meczu podtekstów. Dla mnie to było kolejne ligowe spotkanie w walce punkty, które są nam bardzo potrzebne - mówił po meczu Kudyba. Trudno jednak uwierzyć w te słowa, widząc emocjonalne reakcje po niekorzystnych dla jego drużyny decyzjach sędziów i radość po strzelonych bramkach. Były znakomity snajper Śląska Wrocław wykazał się także trenerskim nosem. Wprowadzony przez niego kilka minut wcześniej Łukasz Zagdański przy biernej postawie obrony Zagłębia w 65 minucie zamienił na bramkę kolejną kontrę. Asystował znowu Ochota.

Dopiero po stracie drugiej bramki sosnowiczanie zaczęli groźniej atakować. Na więcej pozwalali też zmęczeni piłkarze Miedzi, którzy w nogach mieli ciężki środowy mecz z Elaną Toruń. Co z tego, skoro Michał Filipowicz, jedyny skuteczny wiosną piłkarz Zagłębia siedział na trybunach z ręką w gipsie. Zamiast niego grał Pavol Hustava, który w doskonałej sytuacji posłał piłkę kilka metrów nad pustą bramką. Dwukrotnie próbował Łuczywek, ale najpierw trafił w słupek, a później uderzył bardzo niedokładnie. - Ostatnio graliśmy nieźle. Nie potrafię wytłumaczyć postawy drużyny w dzisiejszym meczu - denerwował się po meczu Pierścionek. Być może wytłumaczenie kryje się w słowach Kudyby, który na pytanie o dobrą postawę piłkarzy Miedzi odparł, że wykazują się ambicją i zaangażowaniem. Piotr Pierścionek o swoich podopiecznych powiedzieć tego niestety nie może.

Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 - Ilków-Gołąb 12'
0:2 - Zagdański 65'

Zagłębie Sosnowiec: Gostomski - Kłoda, Marek, Białek, Pajączkowski, Bodziony, Skórski (36' Smolec), Szatan (75' Ryndak), Łuczywek, Pietrzak (46' Hustava), Myśliwy.

Miedź Legnica: Dżuldinow - Smarduch, Bakrac, Kotlarski, Żółtowski, Łodyga (68' Gawlik), Kłak, Garuch (61' Zagdański), Musiałowski (83' Kociszewski), Ochota, Ilków-Gołąb.

Żółte kartki: Białek, Szatan (Zagłębie) oraz Musiałowski, Kotlarski, Smarduch, Ilków-Gołąb (Miedź).

Sędzia: Paweł Płoskonka (Kraków)

Najlepszy piłkarz Zagłębia: Maciej Gostomski.
Najlepszy piłkarz Miedzi: Paweł Ochota.

Piłkarz meczu: Paweł Ochota.
http://www.sportowefakty.pl/pilka/2009/ ... edz-legni/
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez bulion 2009-05-10, 8:08 am

O wczorajszym meczu od 3 minuty i 54 sekundy >> http://www.tvs.pl/index.php?id_materialu=3550
bulion
Żółta kartka
 
Posty: 182
Dołączył(a): 2004-12-08, 1:42 pm

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez uzielone 2009-05-10, 8:30 am

2 liga miała być jak czyściec dla Zagłębia, drużyna miała się odrodzić po degradacji i powalczyć przy okazji o powrót do I ligi. Szybko jednak okazało się, że 2 liga nie jest taka słaba a braku podstawowych zawodników z ekstraklasy nie udało się zastąpić chybionymi transferami. W trakcie sezonu okazało się również, że klubowa kasa jest pusta a i perspektyw na poprawę sytuacji nie ma. Na dzień dzisiejszy nic się nie zmieniło. Prawda jest taka, że prawdziwy czyściec czeka na nas w 3 lidze. Jak nie wygramy baraży i spadniemy to ostatni wartościowi zawodnicy z ambicjami odejdą i trzeba będzie rywalizować o najlepszych piłkarzy z regionu z Czarnymi, Sarmacją, Niwką i Zagłębiakiem. Może na tym poziomie się odrodzimy, kiedy presji na wynik już nie będzie. Baraże to w momencie kiedy Stadion Ludowy nie jest naszym atutem a piłkarze nie radzą sobie z presją jest dla nas loterią. Trzeba być przygotowanym na najgorsze.
uzielone
 
Posty: 283
Dołączył(a): 2008-10-20, 7:00 pm
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Zagłębie - Miedź (9.05.2009 - godz. 17:00)

Postprzez kasa 2009-05-10, 9:08 am

kudyba udowodnił że jest większym FRAJEREM a nie trenerem!!!!!A co do was "kibice"idżcie w P...U na ulice bo takich pajacy to niema na całym ŚWIECIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kasa
 
Posty: 39
Dołączył(a): 2009-01-27, 9:58 am

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: novack