Zagłębie - Jagiellonia 10.06.2006 godz.17 - Mecz sezonu

[Wally]

Jakoś ze spokojem podszedłem do tej porażki. Chłopaki spięci, nie wykazywali takiej woli walki, jak goście. Widocznie nie należał nam się awans. Nasza drużyna potrzebuje wzmocnień. Następny sezon powinien być łatwiejszy, jeśli tylko nie odejdą Ci co do tej pory stanowili o sile naszego zespołu. A Janusz Białek to jednak solidny trener i gdyby nie on, to już od dawna byśmy nie myśleli o barażach. Powinno być dobrze w następnym sezonie :wink:

[wieszczu]

Po meczu ogarnął mnie smutek,ale nie złość.Obiektywnie rzecz ujmując Jagiellonia udowodniła,że to Jej należą się baraże.Byli zespołem,co tu dużo mówić,lepszym od Zagłębia.Nie mieliśmy absolutnie żadnego pomysłu na grę; nieprzemyślana i chaotyczna gra do przodu przy tak usposobionej Jagiellonii z góry skazana była na niepowodzenie.Po wyrównującej bramce jeszcze można było mieć cichą nadzieję,ale niestety...Nie można ciągle liczyć na szczęście,szczęściu trzeba dopomóc,w tym przypadku umiejętnościami a tych ogólnie zabrakło.Już dzisiaj trzeba myśleć o wymianie całego ataku(Zuban choć strzelił bodaj jedenaście bramek jest bardzo przeciętnym napastnikiem,natomiast Tyc coraz bardziej zaczyna przypominać Małochę i dalszy komentarz jest tutaj zbędny).Linia pomocy również wymaga wzmocnień.Najmniej można zarzucić formacji defensywnej,pod warunkiem,że gra w optymalnym zestawieniu.

[Tadeusz Wisniewski]

Nie bylem na meczu z Jagiellonia, ale jedno wiem napewno ze brak
AWANSU NASZEJ DRUZYNY to kwestia zlozona. Jedna rzecz musze powiedziec otoz nie awnsowalismy do I ligi na LUDOWYM co dla mnie
jest ewenementem na skale swiatowa.
Prosze przez moment zauwazyc iz wlasnie na tym kultowym boisku
przegralismy z Piastem, Widzewem, LKS, Jaiellonia i remis z Zawisza.
Gdzie by bylo nasze Zaglebie gdyby wyniki tych spotkan byly odwrotne,
czyli zwycieskie.
Nie powiem ze ta druzyna jest bardzo mocna, ale twierdze ze ta druzyne
stac bylo na awans, a wzmocnienia zasadnicze pozniej mogly nastapic.
Nie cieszylem sie z tej okazji barazowej, poniewaz jestem zdania iz nie przeskoczylibysmy ARKI, zawod bylby jeszcze wiekszy.
A tak wiem ze nastepny sezon to nastepna szansa AWANSU.
Czy wlasciciel i zawodnicy te szanse wykorzystaja to jest inna sprawa.
Kwestia trenera naszych pilkarzy u mnie sprawa jest prosta bylem,
jestem i pozostane fanem trenera Zaglebia - Pana K.Tochel.
Los byl okrutny, ale to Panu Krzysztofowi bylo pisane awansowac, stalo,sie inaczej. Zobaczymy co przyniesie nastepny sezon.

Zyczac slonecznych wakacji.-
Pozdrawiam
Tadeusz

[kwachu]

Zgadzam się w większej części z wypowiedzią pana Tadeusza. Awans przegraliśmy nie w tym meczu a w meczach z Piastem, Widzewem, ŁKS (swoją drogą zobaczcie na tabelę i odejmijcie ŁKS 3 pkt i dodajcie 3 pkt Zagłębiu...), Polkowicami i Heko w poprzedniej rundzie.
Odkąd zespół objął Janusz Białek nie przegraliśmy meczu na wyjeździe. To naprawdę coś. Po rozegraniu całej rundy uważam że zmiana trenera była korzystna i panu Januszowi należą się podziękowania za prowadzenie zespołu.
Szkoda niewykorzystanej szansy - obojętnie czy mieliśmy skład na I ligę czy nie, trzeba było awansować. Może ten awans przyciągnąłby ewentualnych sponsorów i w końcu ruszył sprawę remontu/budowy nowego stadionu. A tak nie wiadomo kto zostanie, jak zachowają się Włosi. Co do samego meczu - brawa za ambicję, walkę do końca. Za duża nieskuteczność, ale do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Nie wiadomo kto przyjdzie do Zagłębia, ale musimy podziękować jednemu panu: Jankowskiemu. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale był to najgorszy transfer Krzysztofa Tochela w całej jego karierze w Zagłębiu. Średnia błędów na jeden mecz tego zawodnika jest porażająca. Oby udało się utrzymać Hosica, Kłodę i Treścińskiego, bo bez tej 3 będzie w przyszłym sezonie ciężko zrobić cokolwiek. A z Jagiellonią zagramy chyba już w tym sezonie, bo w barażu stawiam raczej na Arkę. Nie żebym jej kibicował, ale chyba jest personalnie silniejszym zespołem.

[mdc dg]

Wygrała drużyna lepsza i bardziej zmotywowana.Niestety z czołówką poprzegrywaliśmy i poprostu nie zasłużyliśmy na te baraże.Drużyna zagrała słabo za mało było strzałów na bramke przeciwnika.Gratulacje dla Jagi

[YOOSHKY]

Coz, nie ma co pisac, kto i jak gral. Ten zespol to juz historia. Wiadomo ze bez wydatkow na transfery trudno awansowac, choc bylismy blisko, wierzylem do ostatniego gwizdka. Szkoda ze nie ugralismy przynajmiej remisu dla kolegów z Wrocławia :(
Sezon "w plecy", mowi sie trudno i gra dalej.
II lige mamy, na Gostyń czekamy ;)
Sorry za bledy ale wlasnie z meczu wrocilem....

[Sergio_89]

Bardzo mi przykro, że nie wygraliśmy tego meczu :( Ale gra toczy się dalej i trzeba nadal walczyć !!! Mnie osobiście pozytywnie zaskoczył TADZIU TYC. We wczesniejszych meczach prezentowal bardzo słabą grę, oprócz strzelonych bramek oczywiście. Ale we wczorajszym meczu zagral na prawde bardzo dobrze, walczyl z calych sił, i co ważne dla napastnika często się wdawał w pojedynki "jeden na jeden", tylko szkoda ,że tym razem nie strzelił gola :(

BYŁO, JEST I BĘDIZE, ZAWSZE ZAGŁĘBIE !!!!!!

[Wally]

Chyba zawodników pomyliłeś :wink:

[YOOSHKY]

Akurat Tadziu zaskakiwal ale negatywnie, to chyba jego najsłabszy mecz w Zagłębiu... slabiutko ale braku ambicji nie mozna mu zarzucic.

[MrCricket]

Bardzo mi przykro, że nie wygraliśmy tego meczu :( Ale gra toczy się dalej i trzeba nadal walczyć !!! Mnie osobiście pozytywnie zaskoczył TADZIU TYC. We wczesniejszych meczach prezentowal bardzo słabą grę, oprócz strzelonych bramek oczywiście. Ale we wczorajszym meczu zagral na prawde bardzo dobrze, walczyl z calych sił, i co ważne dla napastnika często się wdawał w pojedynki "jeden na jeden", tylko szkoda ,że tym razem nie strzelił gola :(

BYŁO, JEST I BĘDIZE, ZAWSZE ZAGŁĘBIE !!!!!!

Tadziu tyrał niesamowicie przez cały mecz, tak jak nas przyzwyczaił do tego Ujek. Ale niestety umiejętności nie te i obrońcy Jagi sobie z nim radzili.

[krzysztof]

No i ostatni mecz sezonu przegrany. Nie ma co się jednak załamywać. I jak większość z was nie robię tragedii z tej porażki.
Może nie awansujemy do Ekstraklasy, nie zagramy w barażach, ale awans i tak jest w porównaniu to poprzedniego sezonu.
Awans z miejsca 7-ego na 5-te.

Podsumowując cały sezon należy także wpomnieć o zasłuach dwóch trenerów, krórzy w tym czasie Zagłebie prowadzili.
Krzysztof Tochel:
7 zwycięstw
5 remisów
5 porażek
bramki: 24-19

Janusz Białek:
8 zwycięstw
4 remisy
5 porażek
bramki: 24-15

Zobaczymy co przyniesie sezon 2006/2007 :?:

[Gość]

Przed meczem dowiedziałem się, że zmarł Pan Janoska Wielki Kibic Zagłębia, chyba każdy znas pamiętą Gościa z fajka i zawsze w garniturze.
Bywał na piłce, siatce, hokeju i koszykówce - odany człowiek naszemu klubowi, a mało jest takich ludzi.

Nie doczekał występów polaków w MŚ, ani dzisiejszego meczu ....

[*]

Marcel to mnie zaskoczyłeś. Znałem tego Pana od dziesieciu lat i często nie mogłem się oderwać od słuchania jego wspomnień z dawnych lat. Porównań, ocen, etc. Jego śmierć to wielka strata.

Niech spoczywa w Spokoju.
[*]

[Bodzio]

[quote="kwachu"]Zgadzam się w większej części z wypowiedzią pana Tadeusza. Awans przegraliśmy nie w tym meczu a w meczach z Piastem, Widzewem, ŁKS (swoją drogą zobaczcie na tabelę i odejmijcie ŁKS 3 pkt i dodajcie 3 pkt Zagłębiu...), Kolego i dodaj 10 pkt dla PIASTA i nadal jesteście w tyle za czołówką a zaraz usłyszę że za przekupstwo i itp ale PIASTA ukarali za coś podobnego co przydarzyło się się i wam gdzie Baniak i inni poweidzieli że mecz sprzedany albo ze była próba przkupstwa !!! Ale też przeczytam że to my HANYSY to nas należy gnębić ale zastanawia mnie kogo i w jaki sposób PZPN ukarze za tą aferę !!! Bo przecież było to głośno powiedziane !!!

[problematyk-ziom]

Krzysztof Tochel:
7 zwycięstw
5 remisów + 1 = 6
5 porażek + 1 = 6
bramki: 24-19 :arrow: 24-21

Janusz Białek:
8 zwycięstw
4 remisy - 1 = 3
5 porażek -1 = 4
bramki: 24-15 :arrow: 24-13

no co TY człowieku z choinki sie urwałeś? jak TY to wyliczyłeś? odrazu widać ze chyba jesteś "zaślepiony"... z tego co sobie przypominam pan Tochel prowadził zespół całą runde jesienną... i 2 mecze wiosennej... czyli w sumie 19 a pan Białek w 15 meczach...

wiec u pana Białaka -1 remis (ruch) i -1 porażka (lechia) które trzeba dodać na konto pana Tochela...

OBIETKYWIZM

[krzysztof]

Krzysztof Tochel:
7 zwycięstw
5 remisów + 1 = 6
5 porażek + 1 = 6
bramki: 24-19 :arrow: 24-21

Janusz Białek:
8 zwycięstw
4 remisy - 1 = 3
5 porażek -1 = 4
bramki: 24-15 :arrow: 24-13

no co TY człowieku z choinki sie urwałeś? jak TY to wyliczyłeś? odrazu widać ze chyba jesteś "zaślepiony"... z tego co sobie przypominam pan Tochel prowadził zespół całą runde jesienną... i 2 mecze wiosennej... czyli w sumie 19 a pan Białek w 15 meczach...

wiec u pana Białaka -1 remis (ruch) i -1 porażka (lechia) które trzeba dodać na konto pana Tochela...

OBIETKYWIZM

no fakt, pominąłem te dwa mecze z jesieni. Jednak pisząc tego posta wiedziałem, że pierwszą osobą, która będzie wieszać psy na Tochelu będziesz TY.