Nie tylko Zagłębie...

[Kamil^]

http://sport.onet.pl/1103724,wiadomosci.html

[SCORPARO]

Nie sądziłem że wygrzebią sie po I połowie (na przekór mojej żonie - oddanej i zapalonej fanatyczce Liverpoolu :-) ), ale to co zrobił Dudek w po strzale szewczenki zaraz na początki II połowy, a potem końcówka dogrywki i ostatni karny to jest ..... brak mi słów :-). POWIEM TYLKO BRAWO PANIE DUDEK. Pozostaje pogratulować dobrego spotkania i zwycięstwa (może kiedyś będzie nam dane pooglądać taką piłkę na Ludowym ? :-)) :oops: ).

[BuBy_MaDnEss_#4]

Cos ostatnio za dużo tych 53 sekund w wykonaniu Polaków chociaż ta bramka oczywiscie nie z błedu Dudka :) Przyznam sie szczerze ze byłęm za Liver ale zwatpiłem po 3:0 ...... jednak Wiara czyni cuda :D:D.

"You will never walk alone...."

[twari]

Miałem podobnie! W przerwie meczu wqrzylem sie na maxa bo mialem ochote obejrzec ciekawy meczyk (bylem za Liver) a tu kurde 3-0 i mysle - karty rozdane! Wkurzylem sie i poszedlem sobie tosty robic! :) Wracam... siadam... a tu gol!!!! Zanim zdazylem po tej radosci wziac do reki tosta - drugi gol!!!

Ale to co wyprawial w od II polowy Dudek... MISTRZOSTWO SWIATA!! :) Powiem inaczej - LIGA MISTRZOW!! :)

PS. Czy ktokolwiek wierzyl w przerwie ze Liverpool to wygra??? :)

Pilka nozna... :)

[emdżej]

PS. Czy ktokolwiek wierzyl w przerwie ze Liverpool to wygra??? :)

Raczej nikt :) Co do meczu to dawno nie widziałem takiego wspaniałego spektaklu (nie licząc meczu z ŁKS-em :D) Cieszę się, że Dudek zsotał bohaterem meczu. Ciekawe co teraz o jego grze napisze "The Sun" :lol:

Cała Polska uczy się tańczyć "Dudek dance" :!: :!:

[twari]

PS. Czy ktokolwiek wierzyl w przerwie ze Liverpool to wygra??? :)

Raczej nikt :) Co do meczu to dawno nie widziałem takiego wspaniałego spektaklu (nie licząc meczu z ŁKS-em :D) Cieszę się, że Dudek zsotał bohaterem meczu. Ciekawe co teraz o jego grze napisze "The Sun" :lol:

Cała Polska uczy się tańczyć "Dudek dance" :!: :!:

Dudek najwyrazniej naogladal sie "Chlopaki nie placza" i doszedl do wniosku ze naszym chlopakom brakuje luzu...
i przykumal te kocie ruchy!! :lol:
Ale byl boski na tej bramce! Najlepszy moment byl przed 3 karnym jak zaczal sie tak dziwnie gibac na nogach... :D SZOK! :)
PS. To sie nazywa wiara i gra do konca!!

[WOJTEK]

BRAWO REDS ! PODNIEŚĆ SIĘ PO TAKIM CIOSIE POTRAFI TYLKO KLASOWA DRUZYNA. 3 GOLE W 6 MINUT - NIEBYWAŁE. :shock: :shock: :shock:

[Asja]

PS. Czy ktokolwiek wierzyl w przerwie ze Liverpool to wygra??? :)

Pilka nozna... :)

Szczerze - ja :)

Jakaś czarodziejka sie na tym meczu ze mnie zrobiła, nawet wyczarowałam , że pierwszy karny Milanu będzie przestrzelony... :D

Najnardziej mi sie jak zwykle podobał komentator - "dudek na linii tańczy krakowiaka", "niektórzy mają łzy szczęścia, inni łzy płaczu" :lol:

Gratulacje ogromne dla Dudka - nie mam pojęcia jak wyciągnął atak Szewczenki pod koniec meczu, ta dobitka była broniona pewnie intuicyjnie, ale... :shock: GRATY :!:

[Ader]

PS. Czy ktokolwiek wierzyl w przerwie ze Liverpool to wygra??? :)

Pilka nozna... :)

Szczerze - ja :)

Jakaś czarodziejka sie na tym meczu ze mnie zrobiła, nawet wyczarowałam , że pierwszy karny Milanu będzie przestrzelony... :D

ja tez wierzylem bo gra sie do konca mizna przypomniec ostatni final UEFA Bayern-ManU w Bracelonie w finale

ja mowilem ze w 56 Pool strzeli brame duzo sie nie mylilem :)

[emdżej]

Zapomniałem dodać, że należy zaznaczyć czas jaki potrzebował Milan na zdobycie bramki. Wystarczyła dokładnie jedna Gołota! :lol:

[gruby]

Ten mecz pokazał,że opłaca się grać do końca,wygrała drużyna która miała więcej szczęścia,no i Dudek 2 niepewnye interwencje ,wielkie szczęście przy starzałach Schevczenki w dogrywce,a po karnych powinnien podziękować piłkarzą Milanu że tak słabo wykonywali karne... :roll: :roll: Jestem ciekaw co dalej będzie z Dudkiem.......?????

[Greg1906]

Niezłe efekty przyniósł ten taniec na lini. Jurek mówił mi :wink: w zeszłym tygodniu w Liverpoolu, że ma coś na Szewczenkę.




Mały szpan na wsi :wink: .

[slawojka]

Coś ciekawego z przymrużeniem oka :wink:

Liverpool "musiał" wygrać?!

FC Liverpool, po dramatycznym meczu finałowym z AC Milan, sięgnął po Puchar Europy. Według jednej z angielskich agencji "The Reds" byli "skazani" na ten sukces.

Piłkarze z miasta Beatlesów zdobyli najważniejsze trofeum w klubowej piłce w Europie po raz piąty w historii. Poprzednio triumfowali m.in. w latach 1978 i 1981. Brytyjscy dziennikarze znaleźli wiele analogii historycznych łączących sukcesy Liverpoolu.

1981 i 2005 rok:- Liverpool zdobywa Puchar Europy;
- w lidze Liverpool odnosi 17 zwycięstw i zajmuje 5. miejsce;
- Norwich City i Crystal Palace spadają do niższej klasy rozgrywek;
- Książę Karol żeni się.
- Juventus mistrzem Włoch.

1978 i 2005 rok:- Liverpool zdobywa Puchar Europy;
- umiera papież
- rugbyści Walii wygrywają Puchar Sześciu (Pięciu) Narodów;
- zwycięzcy rozgrywek ligowych w Anglii pokonują Liverpool w Finale Pucharu Ligi (1978 r. - Nottingham Forest; 2005 - Chelsea)
- Juventus mistrzem Włoch.

[Blajpios]

Chodzi o nieformalny klub, co prawda mniej nieprzychylny niż wręcz "wrogi" "Klub Antyzagłębiowski". Niemiej i "Klub Pomijaczy Zagłębia" też czasem może śmieszyć, jak poniższy tekst, w którym Trener Służałek jest znany z pracy w Przemyślu, Czeladź wzięła się z powietrza i nie jest Zagłębiem, do CKS przeszli np. 1 gracz z Rudy Śląskiej, albo 3 zawodników nie wiadomo skąd (bo z Zagłębia)...
http://www.sportowefakty.pl/index.php?d ... s_id=67390

[kwachu]

Co za nazwa :D

http://www.90minut.pl/news.php?id=286432