django napisał(a): Ewidentnie jest kontakt ręki Białka z lepiej od niego ustawionym obrońcą.
Zgoda ,ale jeżeli grałeś kiedyś w piłkę ,nawet całkiem amatorsko ,to wiesz że nie za bardzo da się wyskoczyć do piłki z rękami przy ciele ,i zobacz zachowanie piłkarza GKS-u ,sam chyba uznał że nie "wymusi" faulu ,bo inaczej leżał by w tej bramce i trzymałby się za głowę aż do decyzji sędziego ,no ale teraz to można sobie gdybać ,nasze gwiazdy po prostu muszą strzelać po kilka bramek i wtedy będą mieli pewność że którąś im tam uznają (marzenie).