przez CharoN^ 2004-03-24, 8:43 pm
Dojechałem dopiero pod koniec pierwszej połowy i sporo mnie ominęło, jednakże 2 część spotkania była przyzwoita w wykonaniu Polskich juniorów. Oczywiscie najsłabszą formacją była obrona i golkiper, chociaż napad (osamotniony Korzym) i pomoc także nie zachwycały. Mecz można określić w pewnym sensie piknikiem kibicowskim :wink: i dobrym spędzeniem czasu. Najlepszym zawodnikiem biało-czerwonych był Filip Burkhardt, który potrafił przetrzymać piłkę, dryblować, dokładnie podać i uderzyć, sądze jednak że miał za mało wsparcia ze strony kolegów. Maciek Korzym nie zachwycił, lecz może ostatnio zabardzo naciskany jest przez media i nie może skoncentrować się na grze. Te wszystkie spekulacje, wyjazdy badania potrzebne dla Lonydńskiej potęgi futbolu napewno zrekompensowały się na jego psychice.
Ps. Zgredos wydaję mi się że fabianowi chodziło o ortografie :lol:, ale treść Twojej opinii popieram, młody Urban musi się jeszcze uczyć od ojca.