Boris Peškovič - Zagrał swoje. Może przy pierwszej bramce wyszedł odrobinkę za późno, ale i tak juz było po ptokach.
Arkadiusz Kłoda - słabo, czasami coś próbował ale więcej było wybić na pałę do przodu niż konkretne rozegranie.
Hubert Kościukiewicz - 0 Dwie bramki na jego koncie. Czemu nie grał BOLEK???
Dženan Hošić - Zagrał swoje. Szacunek za podejście.
David Topolski - Zagubiony, bez pomyślunku.
Admir Adžem - Rozruszał lewa stronę. Chociaż nie było dziury jak w przypadku Topola
Jarosław Piątkowski - Zagrał mecz z Lechia i myślał że już jest gwiazdą. A na buty to Super glue
Jacek Berensztajn - Zagrał swoje, choć kilka razy za szybko pozbywał sie piłki ,mając czas i miejsce
Marcin Lachowski - Jedyne czym sie wyróżniał to pokrzykiwanie. Totalne dno na boisku.
Sławomir Pach -Mógł zostać cichym bohaterem na remis . Wcześniej niezły strzał z wolnego. W porównianiu z Lacha zagrało o 3 klasy lepiej
Adrian Mierzejewski- Cinki, zagubiony, jedno dośrodkowanie , potem swoje czyli marnie.
Jacek Paczkowski - Jak dla mnie nie widoczny
Krystian Prymula - Szkoda że inni za nim nie nadążają, choć z technika u niego faktycznie niezbyt.( Musi nad tym popracować)
Marcin Folc - Przeciętny. Gra w kratkę , dobry - zły występ. Wczoraj zły.