Kogo kupic,a kogo sprzedac

[Anakin]

Na jakich zasadach, na jak długo, czy może jest to następna tajemnica państwowa

Ja próbowałem niedawno znaleźć info o długości kontraktu naszego wirtuoza trenerskiego i też nie znalazłem...

[jls]

W kontekście tego wydarzenia dziwię się, że podano plan przygotowań i sparingów w tym okresie.
Może to jest tylko zmyłka dla rywali aby nie mieli okazji do podglądania naszych przygotowań, bo one odbędą się w innym terminie i w innym miejscu.
Naprawdę szczyt głupoty i debilizmu.

[wojtaszko1906]

Bartosz Sobotka, 23-letni lewy obrońca lub pomocnik, który z końcem roku rozstanie się z Bukową, szuka klubu w II lidze. Sondowana jest możliwość jego powrotu do Rozwoju Katowice, bądź przejścia do Zagłębia Sosnowiec. W Rozwoju wiosną 2011 roku grał na wypożyczeniu. Był wtedy podopiecznym Mirosława Smyły, dziś pracującego w Zagłębiu. Podobny kierunek szukając nowego klubu obrał też inny 23-letni GieKSiarz - napastnik Arkadiusz Kowalczyk, jesienią występujący w III-ligowej Skrze Częstochowa.

[Tadeusz Wisniewski]

Poczytajcie 90 minut - transfery II liga - jakie tam wynalazki
można znaleźć - same ciekawostki - oczywiście Zagłebie.
Pozdrawiam
Tadeusz

[August]

Poczytajcie 90 minut - transfery II liga - jakie tam wynalazki
można znaleźć - same ciekawostki - oczywiście Zagłebie.
Pozdrawiam
Tadeusz

To są bodajże testowani w meczu z Żarkami

[django]

- Na dziś priorytetem klubu są finanse. Dążę zawsze do tego, by nie robić niczego, na co nas nie stać. Czy Giel będzie za drogi? Nie, ale jeśli wróci do warunków, które miał u nas. Mniej więcej wiemy, ile zarabia w Zagłębiu. Na sosnowieckie płace nas nie stać - mówi Zdzisław Sarnicki, prezes kluczborskiego klubu, który zimę spędza na 3. pozycji w tabeli II ligi.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12456.html

Kluczbork, którego nie stać na "sosnowieckie" płace zajmuje miejsce 3. Zagłębie miejsce 7. Bez komentarza. Może tylko taki, że zapewne wszystkich sześciu drużyn, które nas wyprzedzają nie stać na sosnowieckie płace.

[Anakin]

Powyższy fragment nie tylko powinien zostać zadedykowany Prezesowi ale wszystkim tym klakierom Prezesa którzy pierdolili na forum o tym, ze Zagłębia na pewne rzeczy nie stać. Jestem przekonany że nie tylko Kluczbork ale co najmniej 90% klubów w tej lidze nie ma takiego budżetu jak my. No ale indolencję w funkcjonowaniu klubu można wytłumaczyć na wiele sposobów.

[STACH PL]

- Na dziś priorytetem klubu są finanse. Dążę zawsze do tego, by nie robić niczego, na co nas nie stać. Czy Giel będzie za drogi? Nie, ale jeśli wróci do warunków, które miał u nas. Mniej więcej wiemy, ile zarabia w Zagłębiu. Na sosnowieckie płace nas nie stać - mówi Zdzisław Sarnicki, prezes kluczborskiego klubu, który zimę spędza na 3. pozycji w tabeli II ligi.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12456.html

Kluczbork, którego nie stać na "sosnowieckie" płace zajmuje miejsce 3. Zagłębie miejsce 7. Bez komentarza. Może tylko taki, że zapewne wszystkich sześciu drużyn, które nas wyprzedzają nie stać na sosnowieckie płace.

No kurw. znowu mi ręce opadają

[novack]

W transferach na 90 minut pojawił sie Sadowski. Pół roku "podnosił" poziom w czwartej lidze (wynagrodzenie płaciło mu Zagłębie), a jego miejsce zajął Kozak, ktorego też przez pół roku Smyła wychowywał na trybunach. Pytanie brzmi: jaką korzyść z tych decyzji odniosło Zagłębie i kto za te decyzje ponosi odpowiedzialność?

[August]

jaką korzyść z tych decyzji odniosło Zagłębie i kto za te decyzje ponosi odpowiedzialność

Już wielokrotnie pisałem. Za działalność klubu-spółki odpowiada jej Zarząd. W naszym przypadku jest on jednoosobowy w postaci Prezesa. I to on za to odpowiada. I tak zawsze będzie niezależnie od nazwiska.

[novack]

I żeby była pełna jasność, bo pewnie mało kto o tym wie, to nie jest tak , że Kozak był u nas zupełnie za darmo, Zagłębue wypłacało mu co miesiąc pewna kwotę i jak sądze Sadowskiemu grającemu na wypożyczeniu w Bytomiu też. Ponosilismy wymierne koszty finansowe za tych chłopaków, a żaden z nich nie grał dla Zagłebia (nie licząc epizodow Kozaka przed pakietem wychowawczym Smyły).

[Tadeusz Wisniewski]

Te info które czytam na temat wypożyczenia naszych zawodników do Bytomia
i wynagrodzeń zawodników grających w Zagłębiu - stawiam sobie pytanie -
Dlaczego tak to się dzieje - Czy nasz Prezes jest na tyle nie doświadczony, Czy
jest po prostu podpuszczany przez inne osoby i widać ewidentny brak osoby z
doświadczeniem która chciałaby pomóc, aby Prezes nie popełniał takich błędów.
Musze wyznać ze martwi mnie amatorskie budowanie linii ataku - wydawało się
że Tumicz w sposób znaczący pomorze drużynie a tu klapa na całej linii. Innego
napastnika który grał nie za wiele zwalnia się. Po tej rundzie widać iż sprawy
kadrowe poczynione przez trenera a akceptowane przez Prezesa nie wyszły nam
na dobre - widać to po rezultatach plus trener sam w sobie.
Pozdrawiam
tadeusz

[fan78]

Prezes byl figurantem. oby nowy prezydent pozbyl sie go jak najszybciej.

[August]

I żeby była pełna jasność, bo pewnie mało kto o tym wie, to nie jest tak , że Kozak był u nas zupełnie za darmo, Zagłębue wypłacało mu co miesiąc pewna kwotę i jak sądze Sadowskiemu grającemu na wypożyczeniu w Bytomiu też. Ponosilismy wymierne koszty finansowe za tych chłopaków, a żaden z nich nie grał dla Zagłebia (nie licząc epizodow Kozaka przed pakietem wychowawczym Smyły).

Nie wiem czy masz świadomośc ale chcąc nie chcąc przytoczyłeś kolejną rzecz kompromitującą Jaroszewskiego. Facet ma najwyraźniej dwa pomysły na funkcjonowanie Zagłębia. Pierwszy to życie z dotacji miejskich, drugi - jako satelita Legii. Jak tak dalej będzie szło, coraz więcej odób bedzie mu życzyło aby się zwijał jak najprędzej z Kresowej.

[Tomcjo]

Kilka razy stawiałem w wątpliwość wypożyczanie zawodników do Zagłębia i z uporem maniaka ponawiam . Zwłaszcza to co robi Jaroszewski wola o pomstę do nieba ale i Baczyńskiego robił podobnie . Na zachodzie kluby wypożyczają w chwili desperacji spowodowanej tragedia . Kontuzje lub inne plagi . Tak trafił Boruc do Bournemouth . Jak za dotknięciem różdżki obrona słabeusza zaczęła grać wzorowo a atak nagle wszedł na maxa swoich możliwości nie chcąc być gorszy od defensywy i nagle slabeuszowi grozi awans do Premiere League . I to ma sens . Tymczasem prezes bierze zawodnika z Legii za darmo i za darmo go odda . Ale w tym czasie nasz zawodnik grzeje ławę lub drze zelówki na boiskach niskich lig . A po pół roku lub roku tracimy za darmo gracza a nasz wraca w niższej formie niż przed odejściem . Klub ani nie zarabia na wypożyczonym ani na swoim zawodniku . Ale pierd...ć kasę przecież miasto znowu za rok da dla fujary na jego zabawę w football . Był taki klub który marnie skończył Odra Wodzisław . Ale oni przynajmniej tanio kupowali a drogo sprzedawali . Głownie zawodników po przejściach ale padli bo nie można bez końca trafiać z transferami a i miasto przestało dawać na ta zabawę . Z takimi rządami to my skończymy jeszcze gorzej .