przez eric 2007-11-26, 10:14 am
Zawsze się coś musi zesrać?!?!
Przecież, nawet średnio u nas być nie może! Mam nadzieję, że wyjdą jakieś nadspodziewane fakty na jaw typu (do poprzebijania opon w samochodach krakowskich działaczy i przedstawicieli prasy przyznało się dwóch kibiców Cracovii), bo już nic innego nie zostaje, no chyba, że załamać ręce. Co trzeba mieć w głowie, żeby cos takiego zrobić?! Ale pytanie brzmi również: "dlaczego nie było nikogo kto zobaczyłby taki 'manewr?". A i powiedz mi Adam, dlaczego w jednym z portali napisane było, że rzecznik klubu przyznał, że Pan Baczyński jest pijany i jakoby zaprzeczyłeś jego wcześniejszym wypowiedziom, że klub pokryje szkody?!
Teraz mecz.
Byłem bardzo zadowolony, nawet po pierwszej połowie z gry naszego zespołu, a to dlatego, że grali otwarty futbol i nie było się czego wstydzić. Co prawda Wisła nas mogła w pierwszej połowie załatwić, ale nie załatwiła. Natomiast druga połowa to fart i cwaniactwo Bednara. A to co potem sie dzialo to zapamiętam na pewno na długie lata, tak grającego Zagłebia z takim przeciwnikiem nie widziałem nigdy (szkoda, ze tylko przez ok. 30 min). Powinno być 2:1, Oziębała był przed słabym Pawełkiem, powinien mu puścić loba, albo odegrać do wchodzącego Pacha, szkoda. Później Bagnicki... I postawa Bensza, przyznam, że uratował nas przed strata bramki i słabym widowskiem, ale zawalić to zawalił bramki, szczególnie na 1:2. Ale już wcześniej było widać, że gra na przedpolu to wczoraj nie była jego atutem. Dawid zagrał z serduchem i za to mu dzięki, mam nadzieję, że zostanie już w Zagłebiu do końca kariery. To samo Kaliciak, ale to wynik bardziej tego, że grał przeciwko swoim, co prawdopodobnie dało mu takiego kopa. Berliński też świetnie, nie pierdzielił się, jak ktoś się do niego zbliżał z piłką to już wiedział, że ja zaraz straci, jak jej nie odegra, albo będzie bolało... Kilka prób strzałów, szkoda, że niecelnych. Cygnar też mnie się podobał.
Mam nadzieję, że w związku z tym co pojawiło się na temat afery korupcyjnej, mamy naprawdę szanse na pomyślne zakonczenie sprawy. Oby wszystkich równo potraktowali, bez wyjatków. Najbardziej zależy mi na tym, żeby upierdzielic głowę temu Pietryszynowi, który głosi wszem i obec, że w Zagłębiu L. nie ma ludzi związanych z korupcją. Oby Lubin i Cracovia polecialy, Tomczak dał jasno do zrozumienia, że mu zależy i to mnie się podoba. Jak wszyscy to wszyscy. Pzdr