przez krzysiu 2004-02-07, 8:50 am
Cały artykuł:
-----
Zagłębie zakończyło zgrupowanie w Międzybrodziu Bialskim. Teraz sosnowiczanie trenują już na własnych obiektach. Jak obóz w Beskidach ocenia Krzysztof Tochel, trener lidera trzeciej ligi?
W skali od jednego do sześciu dałbym piątkę, bo jednak dwie kontuzje nam się przytrafiły. Bartek Bogacz i Adam Wurzel będą pauzować około dwóch tygodni z powodu naciągnięcia mięśni.
Na obóz pojechało z nami czterech juniorów. To 17-letni chłopcy, na razie nie mają większych szans na grę w trzeciej lidze, ale nie taki był cel ich wspólnego wyjazdu z resztą zespołu. Mieli zobaczyć, jak to wygląda od środka. To zaprocentuje za pół roku, gdy już na poważnie będą pukać do pierwszej jedenastki. Jestem też zadowolony z nowych: Szymona Wagi, Piotra Maroszka, Sławomira Chodora i Damiana Jajeśniaka. Każdy z nich w każdej chwili może wskoczyć do pierwszego składu.
Trenował też z nami bramkarz Rafał Brzeziański. Nie ukrywam, że widziałbym go w drużynie. To młodzieżowiec. Jeżeli grałby w podstawowej jedenastce, w pierwszym składzie zwolniłoby się miejsce dla jednego doświadczonego zawodnika. Może będzie to Radek Bugaj, może Jarek Rak.
Nie oznacza to jednak, że rezygnujemy z naszego - dotychczas - pierwszego bramkarza Grzegorza Kurdziela. Grześ pracował na obozie z olbrzymim zaangażowaniem.
Teraz czekają nas przygotowania na własnych obiektach. Już w środę gramy pierwszy sparing. Z Rakowem Częstochowa szansę gry dostaną głównie zawodnicy z drużyny rezerwowej. Do Dzierżoniowa, na kolejny obóz, pojedziemy 21 lutego, zaraz po zakończeniu Memoriału Włodzimierza Mazura.
Nie przewiduję kolejnych wzmocnień, chociaż w lutym pojawi się pewnie spora grupa zawodników, którzy nie podpiszą kontraktów w klubach pierwszej i drugiej ligi. Znam jednak prezesa Motto. Nie lubi żyć ponad stan. Nowi będą w klubie tylko wtedy, jeżeli z obecnej kadry ktoś ubędzie. Na to się jednak nie zanosi.
-----
Swoją drogą to dziwne, że chwalił Wagę, Chodora i Maroszka a potem tak szybko z nich zrezygnował