Zagłębie Sosnowiec-Bytovia Bytów 2011-09-10 godz.17

[pyla]

Ciesze z tego 1 pkt. może w koncu coś sie przełamie remis sprawiedliwy ze wskazaniem ZAGŁĘBIA, strasznie nie równa ta 2 liga. Postarajmy sie wejść w położenie naszych piłkarzy - 1-wypłat na razie nie ma 2-sytuacja finansowa klubu nie wesoła3-kibiców mało. 4- presja wyniku 5-brak doświadczenia , obycia boiskowgo. itd.itd. czasami się chce i nie zawsze wychodzi mimo wszystko dajmy chłopcom czas a po powrocie Lachy i przyjsciu Mójty powinno być lepiej, powrót Szlakotina już uspokoił gre w obronie - będzie dobrze.

[GrubyPerez]

Flag na Ludowym nie zobaczysz w najbliższym czasie. To tak dla Twojej informacji i wybujałej wyobraźni.

Może nie tak imponująca ja te Ultrasów ale zadebiutowała...

Co do meczu,nie było to porywające widowisko.Powrót Szlakotina uspokoił grę z tyłu {i nerwy nas kibiców }.W środku za dużo chaosu i niecelnych podań.Z przodu też bez rewelacji.Bez wzmocnień składu lepiej chyba chyba nie będzie.
Gratki chłopaki za remis,z wiceliderem

...bębniarz - sztuczny, baloniki - nadmuchane [:)] ALE FLAGA oldskoolowa .
Brawo, brawo jeszcze raz brawo. I wiem kto za tym stoi !
A mecz , nawet ten mógł być wygrany , gdyby nie zachowawcza taktyka Piotrka Stacha. Piotrek, nie bój się , musisz zaryzykować- wielkie rzeczy nie tworzą się na zasadzie " przetrwać".
Wiem, że czytasz to forum, tak samo jak chłopaki z drużyny- Panowie , więcej wiary w siebie, a będzie już tylko lepiej.

[django]

A mecz , nawet ten mógł być wygrany , gdyby nie zachowawcza taktyka Piotrka Stacha. Piotrek, nie bój się , musisz zaryzykować- wielkie rzeczy nie tworzą się na zasadzie " przetrwać".

Gdyby nie ta zachowawcza taktyka, to prawdopodobnie byśmy przegrali szósty mecz z rzędu. Niestety mamy bardo niepewną defensywę i trzeba się murować. Przynajmniej dopóki nie wrócą bardziej doświadczeni zawodnicy. W naszej sytuacji samo "przetrwać" już jest wielką rzeczą.

[August]

Po pięciu kolejnych porażkach zespół z Sosnowca w końcu zdobył punkt. - Zaświeciła dla nas iskierka nadziei - komentował trener Piotr Stach.
Smutne to czasy dla kibiców Zagłębia, gdy na Stadion Ludowy przyjeżdża beniaminek z Bytowa i jest faworytem spotkania. Sosnowiczanie po serii porażek znaczonych kompromitującymi błędami, na które pracowali przede wszystkim bramkarz i obrońcy, w końcu przypominali zespół, który tak łatwo nie pęknie.

Po raz pierwszy między słupkami stanął Ołeksij Szlakotin, który zluzował słabego ostatnio Jakuba Miszczuka. Ukrainiec, który w poprzednim sezonie był podstawowym bramkarzem Zagłębia latem bezskutecznie szukał nowego klubu. Teraz podpisał w Sosnowcu kontrakt do końca rundy. - Raczej spokojny to był mecz, a pracy nie miałem zbyt dużo. Bramkarze nie lubią takich spotkań. To już lepiej grać cały czas pod presją - mówił.



- W końcu nie fruwały nam bezpańskie piłki w polu bramkowym. Nie straciliśmy też gola po rzucie rożnym... - chwalił Ukraińca trener Stach.

Szlakotin jednak nie musiał specjalnie uwijać się między słupkami, bo też Bytovia grała bardzo przeciętnie. - Trudno myśleć o bramkach, gdy się nie stwarza okazji, by je strzelić - mówił Waldemar Walkusz, trener zespołu gości.

W Zagłębiu w końcu można było kogoś pochwalić. Szarpał po skrzydle Patryk Stefański, walczył w obronie nieustępliwy Marcin Sroka, nie mylili się stoperzy Mateusz Madej i Adrian Marek, biegał za dwóch napastnik Rafał Jankowski. - Dla nas każdy punkt jest ważny. Szczególnie po takiej serii porażek - mówił Stach, który jednak żałował straty dwóch punktów. - Byliśmy bliżsi zwycięstwa. W naszej grze po raz kolejny zabrakło jakości - dodał.

W drużynie ze Stadionu Ludowego debiutują coraz młodsi zawodnicy. W końcówce spotkania szansę gry dostał 17-letni Hubert Tylec. Nastolatek pochodzi z Błędowa. Trenerzy Zagłębia wypatrzyli go, gdy grał jeszcze w Tęczy. - Chociaż minuty uciekały, to cały czas wierzyłem, że wejdę na boisko. Gdybym miał pewność, że tak się stanie, zaprosiłbym na mecz rodzinę. Może następnym razem - uśmiechał się piłkarz.




Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35 ... z1XehUnB9z

[jackie57]

Wreszcie jakiś honorowy wynik.

[August]

Ale nie da się grać ofensywnie, mając takiego rozgrywającego jak Szatan, u którego 9 na 10 podań do przodu to straty.

To co wyprawia Szatan na boisku to nawet nie jest namiastka gry. Ktoś naprawdę robi temu chłopakowi krzywdę.

Ale będzie lepiej

Oby. Powrót Szlakotina i Lachy to troche mało. Zwłaszcza, że ten pierwszy jest tylko do końca rundy i zapewne bedzie chciał znaleźć coś lepszego. Potrrzebne są zdecydowane ruchy "już" zwłaszcza Miasta i to takie, któe jednoznacznie wskażą przyszłośc klubu. A w temacie tradycyjnie nastała cisza.

[wojtas sc]

..bębniarz - sztuczny, baloniki - nadmuchane [:)] ALE FLAGA oldskoolowa .
Brawo, brawo jeszcze raz brawo. I wiem kto za tym stoi !

pochwal się kto

[Howard]

..bębniarz - sztuczny, baloniki - nadmuchane [:)] ALE FLAGA oldskoolowa .
Brawo, brawo jeszcze raz brawo. I wiem kto za tym stoi !

pochwal się kto

Jak to kto? My pikniki! A tak na poważnie, to ważne kto za tym stoi? Wiem jedynie, że finansuje ją potężny międzynarodowy koncern bliżej znany jako "Loża" prężnie działający m.in. w branży hutniczej, telekomunikacyjnej i sprzedaży detalicznej.
Co do samego meczu, to wygląda to nieco lepiej po powrocie Aleksa. Szatanowi jedynie znaleźć inną pozycję, bo niestety ale piłki to on rozgrywać nie potrafi - są inne elementy które całkiem nieźle mu wychodzą.