Zagłębie Sosnowiec - Górnik Wałbrzych 25 września 19:00

[matt75]

Zastanawia mnie co Skórski robił na murawie 90 minut,i co ogólnie gość robi w pierwszym składzie.Jego gra to katastrofa.Prawda że Adam popełnił kolejny błąd ale co zrobili obrońcy to chyba już ich tajemnica,brak asekuracji ,jakby ktoś im pauze włączył bo żaden się nie ruszył.

[Darian]

Tęsknie za Prusem i Dżenanem defensywe mamy jednak słabą.Wynik cieszy martwi fakt,że trener po dziesięciu kolejkach nie wie dlaczego jego drużyna nagle przestaje grać

Też sobie pomyślałem o Dżenanie patrząc na Balula i jego wyczyny. No ale z decyzjami personalnymi trenera nie należy polemizować. Tyko że ilość bramek straconych dotychczas poraża i nie jest to tylko winą Bensza. Podobnie sie tyczy z bramką strzeloną przez Górnik. Pytanie jest takie gdzie byli skrzydłowi obrońcy i pomocnicy?? Gdzie był Strojek,Bednar,Pajączkowski i Strafański?? To ich działka zabezpieczyć i reagować na zagrania przeciwnika podczas rzutu wolnego.

W kwestii kibicowskiej należy pochwalić rywali z Wałbrzycha.Bardzo dobra liczba z ich strony, dobry doping z konkretnym repertuarem - moze nie oryginalnym ale konkretnym. No i należy pochwalić ich za doping w 2 połowie gdzie miało sie wrażenie że mecz rozgrywany jest w Wałbrzychu.

A o naszej postawie skrótowo.Frekwencja nieco lepsza ale mimo wszystko nadal budząca niepokój i nie napawająca optymizmem.Doping nawet względny w 1 połowie. W 2 połowie jakaś komedia z tą mruczanką przez co Górnik panuje na Ludowym. Dopiero na kwadrans przed końcem ktoś sie obudził w młynie i było już znacznie lepiej.
Oby w meczu z GKS Tychy tego samego błędu nie popełnić.