przez zaglebie76 2008-10-08, 9:08 pm
To ja też wtrącę swoje trzy grosze:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegami którzy twierdzą że zagraliśmy dobry mecz.
Dla mnie pierwsza połowa była "przechodzona".Kluczbork siedział prawie cały czas na naszej połowie.Nie było widać żadnej koncepcji naszego zespołu na grę.Gol na 1-0 po bardzo fajnej akcji bodajże 2 zawodników Kluczborka ,Gostomski nie miał przy tej akcji żadnych szans.Niestety.
Początek 2 połowy to była nasza szansa - 2 świetne akcje (szczególnie pierwsza - sam na sam Myśliwego,wystarczyło tylko podciąć piłkę zamiast strzelać w nogi kładącego się bramkarza...ehhh...) niestety niewykorzystane :(.
MKS bronił sie mądrze ,pozwolił nam trochę pograć ,był okres naszej przewagi optycznej ,niestety nic z tego nie wynikało.A dla Kluczborka jak najbardziej - akcja "z dupy" ,fatalny błąd Maćka Gostomskiego i stało się - 2-0.
Po tej bramce Kluczbork znowu cofnął się do obrony ,ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać.
W podsumowaniu dodałbym jeszcze to ,że MKS mimo nie najliczniejszego młyna ,prawie cały czas dopingował swoich graczy (zero wyzwisk).
Ciekawy był też wynik który pojawił się w końcówce na tablicy: 3-0 ,nie wiem jakim cudem :D.