Zagłębie Sosnowiec - Lechia Zielona Góra

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez kriss68 2008-09-14, 10:00 am

Spiker w ramach oszczędności ponoć zwolniony.
1. Co w pierwszym składzie na mecz robili Cygnar, Bodziony , Smółka.
2. Pajączkowski marnuje się grając na obronie.
3. Myśliwy od początku w każdym meczu bo to obecnie najlepszy gracz Zagłębia
kriss68
 
Posty: 267
Dołączył(a): 2006-07-04, 10:55 am
Lokalizacja: Sosnowiec


Postprzez Bartos 2008-09-14, 10:03 am

kriss68 napisał(a):Spiker w ramach oszczędności ponoć zwolniony.


to żart czy autentyk?
Bartos
 
Posty: 411
Dołączył(a): 2003-06-15, 12:36 pm
Lokalizacja: Czeladź - Piaski

Postprzez turku 2008-09-14, 10:30 am

Jeśli to jest prawda to przykro. Bo nawet jak zawodnicy kiepsko grali to spikera można było posłuchać. :) I jakiś plus z pobytu na stadionie był.
turku
 
Posty: 1286
Dołączył(a): 2007-04-21, 6:38 pm
Lokalizacja: Pogoń

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2008-09-14, 10:52 am

Nie wiem czy w dobrym miejscu ale wale TUTAJ. W naszej sytuacji kadrowej
nie jest tak łatwo zestawic dobra, najmocniejsza jedenastekę. Pamietajcie o
przepisie ze 2 małolatów w składzie wyjsciowym.

Bramkarz Gostomski (Małolat)
Obroncy Bartos Białek Marek Luczywek
Pomoc Kłoda Błazejewski Berlinski Pajączkowski
Alternatywa Smolec (Ryndak -małolat)

Napastnicy Bałecki Mysliwy Niedzielski (małolat)


Moja opinia jest taka iz powinno sie grac Gastomskim i Niedzielskim jako młodzi
bo Pajaczkowski lewe skrzydło w sporej czesci spełnia role napastnika (strzela
bramki) , Arek Kłoda na prawym skrzydle a nie w srodku pomocy. Zdejmujac
Pajączkowskiego osłabiamy sile ognia w napadzie. Brak typowego rozgrywacza.
Ciekaw jestem waszych propozycji.
Pozdrawiam tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Postprzez PawełK 2008-09-14, 11:30 am

kriss68 napisał(a):Spiker w ramach oszczędności ponoć zwolniony


Dementuje
PawełK
pyszałek
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 2003-10-20, 3:08 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Postprzez Sir 2008-09-14, 11:34 am

Tadeusz Wisniewski napisał(a):Nie wiem czy w dobrym miejscu ale wale TUTAJ. W naszej sytuacji kadrowej
nie jest tak łatwo zestawic dobra, najmocniejsza jedenastekę. Pamietajcie o
przepisie ze 2 małolatów w składzie wyjsciowym.

Bramkarz Gostomski (Małolat)
Obroncy Bartos Białek Marek Luczywek
Pomoc Kłoda Błazejewski Berlinski Pajączkowski
Alternatywa Smolec (Ryndak -małolat)

Napastnicy Bałecki Mysliwy Niedzielski (małolat)


Moja opinia jest taka iz powinno sie grac Gastomskim i Niedzielskim jako młodzi
bo Pajaczkowski lewe skrzydło w sporej czesci spełnia role napastnika (strzela
bramki) , Arek Kłoda na prawym skrzydle a nie w srodku pomocy. Zdejmujac
Pajączkowskiego osłabiamy sile ognia w napadzie. Brak typowego rozgrywacza.
Ciekaw jestem waszych propozycji.
Pozdrawiam tadeusz




Oj Panie Tadeuszu....widać, że nie widział Pan w akcji naszych zawodników w każdym meczu i nie wie Pan jak się prezentują...

Nikt z nas nei chodzi na kazdy trening i nie wiemy jak pilkarze prezentują sie na treningach i itd. Jedynie co mozemy to wystawiac sklad biorąc pod uwagę mecze ligowe, CHOCIAZ OD USTALANIA SKLADU TO MY KIBICE NIE JESTEŚMY! Za to odpowiada sztab szkoleniowy ktory pobiera pieniądze...

Ale chcę sprowadzić Pana Tadeusza w realia...więc:

--- ŁUCZYWEK zanim był kontuzjowany gral KATASTROFALNIE na tej lewej obronie!

--- Młody Pietrzak to jak bedzie sie rozwijał prawidłowo i nie uderzy mu do glowy to będzie grał w najlepszych klubach polskich....a także uwazam ze moze kiedys trafic do reprezentacji za kilka ladnych lat

-- Dlatego dwóch do grania młodzieżowców to mamy: w bramce Gostomski i Pietrzak ( calego meczu moze nie wytrzymywac wiec wtedy wchodzi Ryndak lub Wolny)

-- Z uwagi na to że Pietrzak gra na lewej pomocy nie ma zbyt duzej alternatywy dla Pajączkowskiego jak lewa obrona ( choc wiem ze wiecej z niego mozna wycisnąć" na lewej pomocy )


--- Na prawej pomocy Kłoda już dawno nie grał....choć nie ukrywał że tez bym go tam widział, bo to wybiegany zawodnik. A w środku pomocy nie sprawdza się.


---- Co do Błazejewskiego w srodku....tez to nie jest taki zawodnik co by stanowil mózg druzyny i rozdzielał piłki

---- Berliński...jako defensywny pomoicnik. Jego umiejętności lub tez brak...są widoczne. 2 ligowy poziom chyba tez za wysoki...ale jest to zawodnich - walczak...techniki ni w ząb ale zrobić wslizg...zatrzymac przeciwniak to potrafi. CHociaz zastanawiam się czemu SKÓRSKI DOSTAJE MNIEJ SZANS na gre teraz niż w EKSTRAKLASIE??!!!

--- co do lini ataku: to rozwiązaniem optymalnym wydaje sie na ten moment para: Myśliwy, Bałecki....



W N I O S K I

----- Naprawdę nie jest łatwo wybrać optymalne ustawienie i żeby to wszystko dobrze funkcjonowalo.

---- POTRZEBNY NA GWAŁT TAKI ZAWODNIK TYPU BERENSZTAJN. Co potrafi przytrzymac, rozegrac, i asystować....


Liczyłem ze taqkim zawodnikiem mozew byc Cygnar, jednakże sprawił mi wielki zawód, gdyż sie ZUPELNEI NIE SPRAWDZA w tej roli
Ostatnio edytowano 2008-09-14, 11:42 am przez Sir, łącznie edytowano 1 raz
Sir
 
Posty: 1205
Dołączył(a): 2004-05-05, 12:17 pm
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bartos 2008-09-14, 11:38 am

PawełK napisał(a):
kriss68 napisał(a):Spiker w ramach oszczędności ponoć zwolniony


Dementuje


to kiedy wróci (o ile wróci) stary spiker i co się z nim stało?
nie było go na Kotwicy i nie było go na Lechii
Bartos
 
Posty: 411
Dołączył(a): 2003-06-15, 12:36 pm
Lokalizacja: Czeladź - Piaski

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2008-09-14, 11:48 am

Kol. Sir - wszystkie uwagi przyjmuje z pokora - moja intencja jest i bedzie jedna
wzmocnic sile ognia w przodzie aby nasi napastnicy rozstrzelali sie, aby te bramki
wpadaly łatwiej, np. z 7 metrow to winna byc bramka a nie jest. Okazuje sie, ze
lewoskrzydłowych to u nas nadmiar. BEREK - WRÓĆ. A czy ktos wie czy w Środe
bedzie relacja na stronie ? Dobrze by było.
Pozdrawiam Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Postprzez PawełK 2008-09-14, 12:45 pm

Bartos napisał(a):
PawełK napisał(a):
kriss68 napisał(a):Spiker w ramach oszczędności ponoć zwolniony


Dementuje


to kiedy wróci (o ile wróci) stary spiker i co się z nim stało?
nie było go na Kotwicy i nie było go na Lechii


Był na urlopie, od następnego meczu już będzie:)
PawełK
pyszałek
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 2003-10-20, 3:08 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Postprzez PawełK 2008-09-14, 12:47 pm

Tadeusz Wisniewski napisał(a):A czy ktos wie czy w Środe
bedzie relacja na stronie ? Dobrze by było.


Jeżeli się nic nie wydarzy złego to będzie, do Szczecina się wybieramy:)
PawełK
pyszałek
 
Posty: 1759
Dołączył(a): 2003-10-20, 3:08 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Postprzez mayday77 2008-09-14, 1:34 pm

Wymęczone zwycięstwo Zagłębia Sosnowiec


Wraz z przyjściem nowego trenera w serca sosnowieckich kibiców wstąpiły nadzieje na to, że Zagłębie zacznie grać na poziomie godnym faworyta do awansu. Jak na razie nic na to nie wskazuje, choć winowajcą na pewno nie jest Miroslav Copjak. W meczu z Lechią sosnowiczanie ostatecznie zainkasowali trzy punkty, ale styl gry i okoliczności, w jakich to zrobili, nie dają powodów do optymizmu.
- Proszę tylko spojrzeć na skład, jakim dysponuję. Walczymy o utrzymanie w lidze. Jeżeli wywieziemy stąd remis, to będzie naprawdę bardzo dobry wynik - mówił przed meczem Jarosław Miś. Trenerowi gości chodziło o młody wiek i brak doświadczenia zielonogórskich piłkarzy. Była to chyba z jego strony nadmierna skromność, bo ostatnie wyniki (4:0 z Miedzią Legnica i remis z mocną Unią Janikowo), jak również zacięta walka w meczu z Zagłębiem pokazują, że młodzi zawodnicy szybko nabierają drugoligowego ogrania.

W Sosnowcu nadzieje były duże. Trenera Pierścionka zastąpił Miroslav Copjak i choć wiadomo było, że czeski szkoleniowiec w ciągu kilku dni cudu nie dokona, to liczono na widoczną zmianę stylu gry Zagłębia. Charyzmatyczny trener miał poukładać drużynę i wyzwolić w niej ducha walki. Tymczasem w sobotę głównie przyglądał się temu, co robią jego podopieczni, pozostając nieco w cieniu swojego asystenta. To właśnie Gerard Juszczak miał decydujący wpływ na kształt wyjściowej jedenastki i poczynania taktyczne zespołu.

Eksperci, którzy uważali, że Zagłębie nie może grać już gorzej niż w kilku dotychczasowych meczach, musieli zweryfikować swoje opinie. Od początku spotkania z Lechią sosnowiczanie przypominali jedenastu ludzi, którzy grają ze sobą po raz pierwszy w życiu. W ich poczynaniach nie było widać jakiejkolwiek myśli taktycznej. Wobec braku kontuzjowanego Arkadiusza Kłody nie miał kto rozgrywać piłek. Zielonogórzanie zdominowali środek pola i jedynym sposobem na ominięcie ich linii pomocy były długie podania pod pole karne, które najczęściej padały łupem bramkarza lub rosłych obrońców Lechii. - Jeżeli miałbym wskazać pozycję, na której mamy największy problem, to będzie to środek pola - mówił po meczu Copjak. W dodatku piłkarzom Zagłębia wyraźnie brakowało woli walki.

Widząc nieporadność rywali, zielonogórzanie uwierzyli w siebie. Ich atak wyglądały nieźle do momentu, w którym trzeba było oddać strzał. Mocne uderzenia z dystansu mijały bramkę Zagłębia w bezpiecznej odległości, a w polu karnym brakowało im zimnej krwi. Chociaż w ich poczynaniach sporo było chaosu, to i tak prezentowali się korzystniej od Zagłębia. Może byliby nawet w stanie pokusić się o niespodziankę, ale plany te pokrzyżował arbiter, który minutę po rozpoczęciu drugiej połowy wyrzucił z boiska Krystiana Głowanię. - To jest skandal. Sędzia podbiegł do naszego zawodnika i pokazał mu drugą żółtą kartkę mówiąc, że to za machanie rękami - denerwowali się po meczu piłkarze gości.

Gra w przewadze wcale nie pomogła sosnowiczanom, którzy w dalszym ciągu mozolnie próbowali konstruować atak pozycyjny. Trochę ożywienia wniósł wprowadzony po przerwie Piotr Smolec, ale jego kończonych dośrodkowaniami rajdów prawą stroną nie miał kto sfinalizować. Dwaj napastnicy Zagłębia grali bowiem bardzo źle. O ile Rafał Bałecki starał się i walczył, to Paweł Smółka zaliczył kolejny katastrofalny występ. Gubił się na boisku, tracił piłki, a kiedy już miał okazje, to w fatalnym stylu je marnował. Wypożyczony z Wisły Kraków napastnik rozczarowuje, ale ciągle dostaje szanse na rehabilitacje. Czemu? Klubową tajemnicą poliszynela są dobre stosunki, jakie łączą go z drugim trenerem Zagłębia. - Dopóki Juszczak będzie decydował o składzie, to Smółka będzie miał w nim miejsce - zdradza jeden z piłkarzy.

Na faworyzowaniu młodego wychowanka Wisły traci Zagłębie, bo na ławce musi siedzieć Krzysztof Myśliwy. Pozyskany z Naprzodu Jędrzejów napastnik jest świetnie wyszkolony technicznie, dobrze przygotowany fizycznie i choć na koncie ma do tej pory tylko jedną bramkę, to nikt tak jak on nie potrafi dograć piłki do dobrze ustawionego partnera. Nic więc dziwnego, że zniecierpliwieni kibice zaczęli się głośno domagać jego wejścia na boisko. W końcu sztab trenerski skapitulował i Myśliwy w 25 minut wygrał Zagłębiu mecz. W 83. minucie idealnie dośrodkował do Bałeckiego, a temu nie pozostało nic innego jak przyłożyć nogę do piłki i wbić ją do bramki. - Nie będę komentował przyczyn, z powodu których nie gram. Mam tylko nadzieję, że wreszcie przekonam do siebie trenera - powiedział po meczu Myśliwy. Ambitni zielonogórzanie próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale znowu brakowało im celności przy strzałach z dystansu.

Zagłębie Sosnowiec – Lechia Zielona Góra 1:0 (0:0)
1:0 - Bałecki 83'

Źródło:www.SportoweFakty.pl


Odnośnie asystenta Juszczaka-mam nadzieję że nasz nowy trener nie będzie szedł w układy Juszczak-Smółka i wybierze na następny mecz z Pogonią w Szczecinie duet napastników Myśliwy-Bałecki od pierwszej minuty.
Niech ten"Rubik"zostanie przy asystent owaniu i przygotowaniu motorycznemu zespołu,a zostawi przygotowanie zespołu pod względem taktycznym i osobowym trenerowi który w tym celu został sprowadzony.
mayday77
 
Posty: 352
Dołączył(a): 2007-03-05, 6:44 pm
Lokalizacja: Będzin-Syberka

Postprzez MrCricket 2008-09-14, 1:54 pm

Mecz słaby, 1 połowa wręcz koszmarna. Wejście Smolca ożywiło mecz i chyba tylko dlatego wygraliśmy, że był taki zawodnik, który nie boi się zagrać jeden na jednego. Reszta kopaczy poniżej oczekiwań.

Pozdro dla pana, który krzyknął "Następny mecz za 2 zł i kurczaka gratis" :D
MrCricket
 
Posty: 1157
Dołączył(a): 2005-05-19, 2:18 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez flex 2008-09-14, 7:40 pm

Sir napisał(a):---- Co do Błazejewskiego w srodku....tez to nie jest taki zawodnik co by stanowil mózg druzyny i rozdzielał piłki

Może i mózgiem nie jest ale z tego co mamy to chyba prezentuje się najsolidniej.
flex
Administrator
 
Posty: 627
Dołączył(a): 2007-03-08, 9:54 pm
Lokalizacja: Centrum

Postprzez gala85 2008-09-14, 9:35 pm

django napisał(a):
neti napisał(a):Myśliwy ponoć ma ławę grzać bo Juszczak chce wstawić za niego Smółkę (wiem z pewnego zródła), to jest nieprawdopodobne żeby najlepszy napastnik siedział na ławie. On sam jest lepszy niż Bałecki ze Smółką razem wzięci. Czyżby układy w klubie?


Nazwałbym to "układem Małopolskim". Po meczu bodajże z Nielbą, Pierścionek w szatni rozpływał się nad Myśliwym i wychwalał go za bardzo dobrą grę. Następny mecz Myśliwy zaczął na ławce, a w pierwszym składzie wyszedł Smółka. Piłkarze wiedzą o sztamie między Juszczakiem, a Smółką. Obaj są z Małopolski i trzymają się razem. Juszczak od początku mocno forsował Smółkę, a miał duży wpływ na decyzje kadrowe Pierścionka. Dlatego miałem nadzieję, że razem z Pierścionkiem odejdzie z klubu jego asystent. To nie jest człowiek z Sosnowca i jak widać bardziej niż na Zagłębiu zależy mu na własnym interesie. Oby tylko Copjak jak najszybciej ogarnął całą sytuację, bo Myśliwy jest coraz bardziej sfrustrowany ( nie wiem czy zwróciliście uwagę na jego reakcję po asyście do Bałeckiego dzisiaj) i niedługo może się okazać, że stracimy naprawdę dobrego piłkarza


jaka była reakcja mysliwego po asyscie?
gala85
 
Posty: 20
Dołączył(a): 2007-03-03, 9:20 am

Postprzez Przemek26 2008-09-15, 8:19 am

gala85 napisał(a):
django napisał(a):
neti napisał(a):Myśliwy ponoć ma ławę grzać bo Juszczak chce wstawić za niego Smółkę (wiem z pewnego zródła), to jest nieprawdopodobne żeby najlepszy napastnik siedział na ławie. On sam jest lepszy niż Bałecki ze Smółką razem wzięci. Czyżby układy w klubie?


Nazwałbym to "układem Małopolskim". Po meczu bodajże z Nielbą, Pierścionek w szatni rozpływał się nad Myśliwym i wychwalał go za bardzo dobrą grę. Następny mecz Myśliwy zaczął na ławce, a w pierwszym składzie wyszedł Smółka. Piłkarze wiedzą o sztamie między Juszczakiem, a Smółką. Obaj są z Małopolski i trzymają się razem. Juszczak od początku mocno forsował Smółkę, a miał duży wpływ na decyzje kadrowe Pierścionka. Dlatego miałem nadzieję, że razem z Pierścionkiem odejdzie z klubu jego asystent. To nie jest człowiek z Sosnowca i jak widać bardziej niż na Zagłębiu zależy mu na własnym interesie. Oby tylko Copjak jak najszybciej ogarnął całą sytuację, bo Myśliwy jest coraz bardziej sfrustrowany ( nie wiem czy zwróciliście uwagę na jego reakcję po asyście do Bałeckiego dzisiaj) i niedługo może się okazać, że stracimy naprawdę dobrego piłkarza



Zobacz skrót i poszukaj Krzyśka śród cieszących się z bramki

jaka była reakcja mysliwego po asyscie?
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Poprzednia strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: novack