Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Inne artykuły
Wspomnień czar. "Jeszcze tu wrócę" Paulina Skóra, 2020-05-14, 14:40

Czternastego maja sosnowiczanie rozegrali tylko dwa spotkania, w których zdobyli jeden punkt.
Wspomnień czar.

Pierwsze z nich odbyło się w 2011, kiedy to Zagłębie udało się do Tychów, aby o pełną pulę powalczyć z tamtejszym GKS-em. Nasz zespół stanął przed szansę na przedłużenie trwającej już od siedmiu meczów passy bez porażki. Spotkanie to nie było porywające, dobrą okazję sosnowiczanie stworzyli sobie dopiero w dwudziestej piątej minucie, gdy Michał Filipowicz uderzył głową niecelnie po dośrodkowaniu Vladimira Bednara. Siedem minut później gospodarze wyszli na prowadzenie, Dominik Kruczek przejął piłkę na środku boiska, zagrał na lewą stronę do Krzysztofa Bizackiego, który dośrodkował w pole karne. Tam był Bartłomiej Babiarz, przyjął piłkę i odegrał do Dominika Kruczka, a ten przymierzył po ziemi i pokonał Ołeksija Szlakotina. Tak, to był „nasz” Bartłomiej Babiarz. W czterdziestej minucie Zagłębie miało wyśmienitą szansę na doprowadzenie do remisu, kiedy to Vladimir Bednar wrzucił piłkę z autu, Paweł Posmyk odegrał piłkę głową do Michała Filipowicza, a ten strzelił z około ośmiu metrów. Niestety kapitalną interwencją popisał się Michał Kojdecki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, a kilka minut po wznowieniu GKS mógł podwyższyć prowadzenie, bowiem Damian Furczyk zagrał z prawej strony boiska przed pole karne, a Krzysztof Bizacki uderzył prawą nogą i zmierzającą w bramkę piłkę odbił Ołeksij Szlakotin. W sześćdziesiątej piątej minucie nasz golkiper minął się z dośrodkowaną z rzutu rożnego piłką, na szczęście jego błąd naprawił Marcin Lachowski i wybył piłkę z własnej szesnastki. Niecałe dziesięć minut później powinna pać bramka dla Zagłębia. Michał Grunt po dośrodkowaniu Krzysztofa Markowskiego uderzył piłkę głową i trafił w ręce Michała Kojdeckiego. Gol na wagę jednego punktu padł w końcu trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Piłkę z autu wrzucił Marcin Strojek, najpierw trącił ją głową Jakub Dziółka, potem także głową zagrał Michał Grunt. Przedłużył on piłkę do Marcina Lachowskiego, a nasz kapitan uderzył po ziemi. Pierwszy jego strzał został odbity przed bramkarza, ale piłka ponownie trafiła w "Lachę", a potem już wpadła do siatki.



Generalnie na zwycięstwo na pewno nie zasłużyliśmy, chociaż piłka tak się czasem układa, że ten, kto nie zasługuje, wygrywa. Przegrywaliśmy, chwała za to, że się podnieśliśmy. Szukajmy pozytywów. Choćby takiego, że nie przegraliśmy dziewiątego kolejnego meczu. Weźmy pod uwagę, że przed rundą mieliśmy 9 punktów straty. Gdybyśmy w tamtej rundzie punktowali tak, jak w tej, to bylibyśmy prawdopodobnie przed Olimpią Grudziądz. Uważam, że tę rundę możemy zaliczyć do udanych” - powiedział po tym meczu Marcin Lachowski.

Skład: Szlakotin – Bednar, Białek, Jarczyk, Żółtowski – Stefański (78' Strojek), Grabowski (61' Dziółka), Markowski – Posmyk (45' Napora), Lachowski, Filipowicz (68' Grunt)

W 2019 roku Zagłębie podejmowało na własnym stadionie Koronę Kielce. Do składu sosnowiczan po dwóch meczach nieobecności w osiemnastce wrócił Žarko Udovičić, który kilka dni temu podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk, a w przerwie tego spotkania miało się odbyć jego oficjalne pożegnanie. Spotkanie to rozpoczęło się fatalnie dla Zagłębia, bowiem już w dziesiątej minucie Marcin Cebula dał gościom prowadzenie. Czternaście minut później mogło być jeszcze gorzej. Giórgos Mygas sfaulował we własnej szesnastce strzelca pierwszej bramki. Arbiter podyktował rzut karny dla Korony, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Elia Soriano. Górą w tym pojedynku był na szczęście Dawid Kudła, dla którego był to drugi obroniony rzut karny w sezonie 2018/2019. Nasz golkiper był bardzo mocnym punktem Zagłębia w tym meczu. Już chwilę później w ciągu zaledwie pięciu minut popisał się dwoma fantastycznymi interwencjami, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał Joonas Tamm, a po chwili z lewej strony pola karnego uderzał Wato Arweladze. Pięć minut przed końcowym gwizdkiem pierwszej połowy Elia Sorian znalazł się z piłką w polu karnym. Jego pierwsze uderzenie instynktownie odbił Dawid Kudła, ale przy dobitce był już bez szans. Gdy wszyscy byli pewni, że Korona zejdzie do szatni z dwubramkowym prowadzeniem, Zagłębie strzeliło kontaktowego gola. Sosnowiczanie mieli rzut rożny, po pierwszej wrzutce nie udało się zagrozić bramce gości, ale do piłki przed końcową linią dopadł Roman Janicki. Wrzucił w ją w szesnastkę, a Łukasz Kosakiewicz próbował ją wybić, jednak zrobił to na tyle pechowo, że futbolówka trafiła do Žarko Udovičicia. Ten strzałem lewą nogą z woleja z dwunastu metrów pokonał Michała Miśkiewicza.

Pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się, a na boisku pojawili się były prezes; Leszek Baczyński oraz dyrektorzy; Robert Tomczyk i Paweł Lis, którzy w ramach pożegnania i podziękowania wręczyli Žarko kwiaty oraz pamiątkowy kolaż (na szczęście oni nie musieli wtedy udzielać arcyważnego wywiadu dla Polsatu, więc mogli pożegnać najlepszego zawodnika Zagłębia). Po wymianie uprzejmości Serb zabrał głos i powiedział kilka słów skierowanych do kibiców zgromadzonych na Stadionie Ludowym. Tę chwilę możecie obejrzeć na filmiku, który znajdziecie pod tym linkiem.

Jedenaście minut po zmianie stron Zagłębie doprowadziło do wyrównania. Piłkę w środku boiska przejął Sebastian Milewski i zagrał na lewą stronę do Žarko Udovičicia, który dograł w pole karne do Giorgiego Gabedawy, a ten strzałem z pierwszej piłki pokonał golkipera Korony. Niestety to nie wystarczyło, aby mecz zakończył się podziałem punktów. W siedemdziesiątej siódmej minucie Adnan Kovacević obsłużył podaniem Elię Soriano, który strzelił obok interweniującego Dawida Kudły. Natomiast w drugiej z doliczonych minut Kovacević ponownie asystował, ale tym razem przy bramce Marcina Cebuli. Warto dodać, że kilkadziesiąt sekund wcześniej Cebula zmarnował fantastyczną sytuację, nie trafiając do bramki z około pięciu metrów. Ostatecznie mecz zakończył się porażką 2:4. Był to ostatni, jak do tej pory, mecz Zagłębia Sosnowiec na Stadionie Ludowym rozegrany w Ekstraklasie. Czy nasz wysłużony obiekt doczeka się jeszcze meczu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, zanim drużyna przeniesie się na nowy stadion?

„To był ostatni mecz w tym sezonie na Stadionie Ludowym. Chcieliśmy się pożegnać z kibicami w dobrym stylu, próbowaliśmy, ale niestety się nie udało. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była zła, ale złapaliśmy kontakt. W drugiej części meczu zagraliśmy lepiej, ale niestety po błędzie dostaliśmy kolejną bramkę. Z tego miejsca chcę bardzo podziękować Dawidowi Kudle, który w pierwszych 45 minutach kilkukrotnie uratował nas od straty bramki” - powiedział po tym meczu Valdas Ivanauskas.

Skład: Kudła - Mýgas, Radkowski (82’ Olaf Nowak), Mráz, Janicki (46’ Nawotka) - Ryndak, Milewski, Pietrzak (46’ Tomasz Nowak), Pawłowski, Udovičić - Gabedawa


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen,  Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
8 - 
Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow,
Dominik Jończy
4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen,  Mateusz Kos, William Remy,  Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,  Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-23, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-18Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony