Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Inne artykuły
Wspomnień czar. Kierunek Bytów Paulina Skóra, 2020-05-06, 15:50

Szóstego maja sosnowiczanie rozegrali cztery spotkania, w których zdobyli sześć punktów.
Wspomnień czar. Kierunek Bytów

Pierwsze z nich odbyło się w 2000 roku, kiedy to nasi piłkarze podejmowali w wyjazdowym meczu Mień Lipno. Była to szansa na dziewiąte z rzędu spotkanie bez porażki. Starcie to rozpoczęło się fantastycznie dla Zagłębia, już w trzeciej minucie Tomasz Łuczywek zainicjował rajd lewą stroną boiska i dośrodkował do Dawida Skrzypka, a ten z kolei podał piłkę na głowę Marka Adamczyka, który posłał piłkę do bramki rywala. Wydawało się, że sosnowiczanie pójdą za ciosem i zdobędą kolejne bramki, jednak nic takiego się nie stało. Zawodnicy z Lipna zamknęli gości na ich własnej połowie i raz za razem przeprowadzali bardzo groźne akcje. Dziesięć minut później Piotr Bartczak mógł doprowadzić do wyrównania, jednak posłał piłkę wprost w ręce Roberta Stanka. To właśnie golkiper był najlepszym piłkarzem Zagłębia w tym meczu, gdyby nie jego interwencje wynik meczu wyglądałby zupełnie inaczej. Świetną paradą popisał się także chwilę później, gdy tym razem szczęścia płaskim strzałem z szóstego metra próbował Rafał Laskowski. Do dziewięćdziesiątej minuty meczu Robert Stanek miał pełne ręce roboty, dodatkowo kilka razy futbolówka po strzale któregoś z piłkarzy z Lipna trafiła w słupek naszej bramki. Zagłębie było jedynie tłem dla świetnie grających gospodarzy, więc dowiezienie tego jednobramkowego prowadzenia do końca meczu można był rozpatrywać w kategorii cudu. Szczęście uśmiechnęło się do naszych zawodników, którzy wrócili do Sosnowca z trzema punktami.

Skład: Stanek – Koster, Bałaga, Klata, Nowak (36’ Antczak) – Obiedziński, Baczyński, Łuczywek, Skrzypek (40’ Stemplewski) – Adamczyk (89’ Miśkiewicz), Stawecki (87’ Derbin)




Sześć lat później na Stadionie Ludowym Zagłębie podejmowało Piasta Gliwice. Dla naszej drużyny mecz był okazją do przedłużenia serii spotkań bez porażki do pięciu. Niestety nie wszystko poszło po myśli sosnowiczan i już w szóstej minucie arbiter główny podyktował rzut karny dla gości z faul Dżenana Hosicia we własnej szesnastce. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Stanisław Wróbel i pewnym strzałem pokonał Roberta Piętkę. Zagłębie nie miało tyle szczęścia co Piast, jeżeli chodzi o decyzje sędziego. Co najmniej dwukrotnie arbiter powinien podyktować rzut karny na korzyść gospodarzy. Niestety nawet zagranie ręką we własnej szesnastce nie skłoniło go do podyktowania rzutu karnego. Jeżeli chodzi o sytuacje do zdobycia bramki z gry, to było ich jak na lekarstwo. Wynik na 2:0 dla Piasta ustalił w drugiej doliczonej minucie meczu Krzysztof Kukulski, który potężnym strzałem z rzutu wolnego z około dwudziestu metrów wpakował piłkę do bramki Roberta Piętki.

Skład: Piętka – Kłoda, HosićTreścińskiPaczkowski - Bednar (59’ Wolański), Morawski (67’ Jankowski), Malinowski (67’ Butryn), Chwalibogowski – Zubanović, Tyc





W 2016 roku sosnowiczanie udali się do Bytowa na mecz z tamtejszą Bytovią. Spotkanie to było fatalne w wykonaniu Zagłębia, w pierwszych czterdziestu pięciu minutach oddali tylko jeden strzał. A było to na samym początku meczu, kiedy to Sebastian Dudek dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost do Michała Fidziukiewicza. Ten niestety strzelił wysoko nad bramką Gerarda Bieszczada. Swojej sytuacji w piątej minucie nie zmarnował jednak Janusz Surdykowski, który wyprowadził Bytovię na prowadzenie. Marcin Sierczyński próbując przejąć piłkę zagrywaną na lewą stronę boiska do Omara Monterde, upadł na nierównej bytowskiej murawie, co ułatwiło zadanie Hiszpanowi, który mógł precyzyjnie dośrodkować. Piłkę strzałem głową z kilku metrów umieścił właśnie Surdykowski. Dwadzieścia pięć minut później strzelec pierwszego gola łatwo poradził sobie z obroną Zagłębia i dograł do Adriana Chomiuka, a ten zdobył drugą bramkę dla gospodarzy. W trzydziestej siódmej minucie było już po meczu. Obrona Zagłębia zachowała się bardzo biernie i niefrasobliwie, pozwalając Januszowi Surdykowskiemu dobiec do piłki zagrywanej z głębi pola. Pierwszy jego strzał został sparowany przez Wojciecha Fabisiaka, ale dobitka była już tylko formalnością i Surdykowski ustalił wynik na 3:0. Pierwszy celny strzał w tym spotkaniu sosnowiczanie oddali dopiero po zmianie stron, a konkretnie w pięćdziesiątej drugiej minucie, gdy po podaniu Łukasza Matusiaka głową wprost w Gerarda Bieszczada strzelił Michał Fidziukiewicz. Nieco ponad dwadzieścia minut później z prawego skrzydła dośrodkował Grzegorz Fonfara, a Jakub Arak wzbił się w powietrze i strzelił głową przy słupku i parada golkipera uratowała miejscowych przed stratą bramki. Chwilę później przed utratą czwartego gola uratował nas Žarko Udovičić, który wybił piłkę sprzed bramki po strzale Michała Jakóbowskiego. Do dziewięćdziesiątej minucie wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie Zagłębie poległo w Bytowie 0:3.

„Niestety, pierwsza połowa zadecydowała o naszym niekorzystnym wyniku. Po prostu nie podjęliśmy walki w tej odsłonie, a do tego popełniliśmy szkolne błędy, które przeciwnik wykorzystał. Na druga połowę wyszliśmy z mocnym postanowieniem odrabiania strat. Oczywiście pomału, najpierw poprzez podjęcie walki, rywalizacji, następnie poprzez inicjowanie akcji. Oczywiście stworzyliśmy sobie te sytuacje” - powiedział po tym spotkaniu Artur Derbin.

Skład: Fabisiak – Sierczyński (53' Arak), Sołowiej, Markowski, Udovičić – Bartczak, Matusiak, Dudek, FonfaraPribula (75' Bajdur) - Fidziukiewicz (81' Paluchowski)



Dokładnie rok później Zagłębie wróciło do Bytowa, aby odegrać się za poprzednią porażkę. Sosnowiczanie od pierwszych minut tego spotkania ruszyli do ataku, a swoją przewagę udokumentowali w osiemnastej minucie za sprawą Martina Pribuli. Po dośrodkowaniu Wojciecha Łuczaka z rzutu rożnego Michał Fidziukiewicz przegrał powietrzną walkę o piłkę z rywalem, ale we właściwym miejscu znalazł się słowacki lewoskrzydłowy, który umieścił piłkę w siatce. Kilka minut później mogło być już 2:0 dla Zagłębia. Michał Fidziukiewicz dostał świetną prostopadłą piłkę z własnej połowy i ruszył w stronę pola karnego Bytovii, zwiódł Frana Gonzaleza i stanął oko w oko z Gerardem Bieszczadem. Niestety piłka po jego strzale uderzyła w nogę golkipera gospodarzy. Tuż przed przerwą Bytovia miała bardzo dobre okazje do zdobycia wyrównującego gola. Najpierw potężny strzał z szesnastego metra oddał były piłkarz Zagłębia, Jakub Wilk. Na szczęście fantastycznie w bramce naszej drużyny spisał się Wojciech Fabisiak. W czterdziestej czwartej minucie Wilk ponownie mógł zdobyć bramkę, ale piłkę po strzale głową zatrzymał przed linią bramkową Wojciech Fabisiak, który jeszcze w doliczonym czasie gry odbił na słupek piłkę uderzoną z rzutu wolnego przez Frana Gonzaleza. Po zmianie stron gospodarze nadal próbowali doprowadzić do remisu, jednak dobrze zorganizowana defensywa Zagłębia nie na wiele im pozwalała. W siedemdziesiątej trzeciej minucie futbolówka za sprawą strzału głową Janusza Surdykowskiego wpadła do sosnowieckiej bramki, ale arbiter dopatrzył się faulu na Wojciechu Fabisiaku i bramka ta ostatecznie nie została uznana. W ostatnich minutach spotkania Bytovia bardzo się otworzyła, czego niestety nie wykorzystali nasi piłkarze. Najpierw akcję lewą stroną zmarnował Wojciech Łuczak, a już w doliczonym czasie gry po podaniu Łuczaka w krótki róg strzelał Michał Fidziukiewicz, ale górą był Gerard Bieszczad. Zagłębie wracało więc do Sosnowca ze skromnym, jednobramkowym zwycięstwem.

„Na pewno się bardzo cieszymy z trzech punktów. Naszym celem na ten mecz oczywiście było zagrać o zwycięstwo i to nam się udało. Przestrzegałem zawodników i spodziewaliśmy się bardzo trudnej przeprawy w Bytowie, dlatego że gospodarze cały czas są niespokojni i walczą o utrzymanie, a my jesteśmy na drugim końcu tabeli i gramy o awans” - powiedział po tym meczu Dariusz Banasik.

Skład: Fabisiak – Sierczyński, Wiktorski, Bogusławski, Bartczak – Michalak (56' Matusiak), Milewski (83' Najemski), Nowak, Łuczak, Pribula (66' Ryndak) - Fidziukiewicz


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
3 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
6 -
Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 -
Sebastian Bonecki, Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
2 - Kamil Biliński, Dean Guezen, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Patryk Caliński, Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Michał Janota, Mateusz Kos, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Antonio Pavić, William Remy, Artem Polarus, Maksymiian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
4 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Bartosz Martosz, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
4 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek, Kacper Wołowiec
1 - Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-01, 15:00Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 2024-04-06, 15:00Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Sosnowiec 2024-04-12, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 2024-04-19, 18:00Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 2024-04-23, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony