Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Inne artykuły
Wspomnień czar. Żegnaj Ekstraklaso! Paulina Skóra, 2020-04-26, 15:09

Dwudziestego szóstego kwietnia Zagłębie rozegrało cztery spotkania, w który zdobyło tylko cztery punkty.
Wspomnień czar. Żegnaj Ekstraklaso!

Pierwsze z nich odbyło się w 2000 roku, gdy do Sosnowca zawitała drużyna ASTRY Krotoszyn. Goście podeszli do tego spotkania, stosując agresywne krycie i dążąc za wszelką cenę do wybicia Zagłębia z rytmu. Przyniosło to oczekiwany efekt, bowiem nasi piłkarze z trudem zawiązywali akcje, co nie znaczy, że nie stwarzali ich wcale. Dobrą okazję do zdobycia bramki zmarnował Karol Stawecki, stając oko w oko z Remigiuszem Wojtczakiem. Ta niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić już kilkanaście sekund później, na szczęście Robert Stanek popisał się świetną interwencją po strzale Krzysztofa Gościniaka. Kolejną świetną okazję do wyprowadzenia sosnowiczan na prowadzenie miał w dwudziestej piątej minucie Rafał Baczyński, który stanął przed szansą wpakowania piłki do siatki rywala z rzutu wolnego. Niestety jednak futbolówka po jego uderzeniu z dwudziestu metrów trafiła w poprzeczkę bramki ASTRY i spadła tuż przed linią bramkową. Po zmianie stron Zagłębie nadal miało przewagę, ale to goście byli bliżej strzelenia gola, a konkretnie Łukasz Góralski, który strzałem z trzydziestu pięciu metrów próbował pokonać Roberta Stanka. Nasz świetnie dysponowany tego dnia golkiper świetnie poradził sobie z tym strzałem. Do końca spotkania Zagłębie próbowało wyjść na prowadzenie, jednak wszelkie akcje naszych piłkarzy były przerywane przez defensorów drużyny z Krotoszyna. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Skład: Stanek – Stach, Nowak, Antczak – Skrzypek, Obiedziński (67’ Stemplewski), Baczyński, Klata, Derbin (35’ Łuczywek) – Adamczyk (85’ Pierścionek), Stawecki (89’ Miśkiewicz)

 

 


Trzy lata później Zagłębiacy podejmowali na własnym stadionie KS Myszków. Mecz ten miał być dla naszej drużyny łatwy i przyjemny, bowiem przystępowali do niego z serią dziesięciu spotkań bez porażki. Pierwsza połowa upłynęła jednak pod znakiem ambitnej gry gości, którzy skupili się głównie na bronieniu dostępu do własnej bramki. Wydawało się, że Myszków zrobi tego dnia wszystko, by wywieźć z Sosnowca ten bezbramkowy remis. Ten plan legł w gruzach w czterdziestej piątej minucie, gdy Bogdan Pikuta wykorzystując podanie Mariusza Ujka, wpakował piłkę do bramki gości. W drugiej połowie spotkania sosnowiczanie już nie pozostawili złudzeń piłkarzom z Myszkowa. Już pięć minut po zmianie stron Marcin Drzymont popisał się niemal atomowym strzałem z rzutu wolego, które sprawiło wiele problemów golkiperowi KS-u, który wypuścił piłkę z rąk. Do bezpańskiej futbolówki znajdującej się na linii bramkowej dopadł Tomasz Twardawa i posłał ją do siatki. Po tej bramce goście stracili wiarę we własne umiejętności, co skutkowało dwoma kolejnymi golami dla Zagłębia. Najpierw w pięćdziesiątej szóstej minucie na 3:0 podwyższył Tomasz Łuczywek, a nieco ponad dziesięć minut później wynik ustalił Bartłomiej Bogacz. Jedenasty z rzędu mecz bez porażki, w tym ósmy bez straty bramki, stał się faktem!

Skład: Kurdziel - Koster (46' J. Rak), DrzymontTreściński, Antczak, Skrzypek (57' Bogacz), Twardawa, Pikuta, Łuczywek, Ujek (67' Stawecki), Wurzel (74' Stępień)

 

 


W 2008 roku na Stadionie Ludowym zameldowała się drużyna Zagłębia Lubin. Sosnowiczanie mieli okazję przerwa katastrofalną serię sześciu przegranych meczów. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, natomiast po zmianie stron lubinianie wykorzystali kompletną bezradność naszej drużyny. Już pięć minut po rozpoczęciu gry piłka po strzale z rzutu wolnego odbiła się od poprzeczki bramki strzeżonej przez Adama Bensza i trafiła pod nogi aktualnego kapitana Zagłębia Sosnowiec, Szymona Pawłowskiego, który zagrał do stojącego na drugim metrze Piotra Włodarczyka. Ten nie mógł nie wykorzystać takiej sytuacji i wpakował piłkę do siatki. W sześćdziesiątej piątej minucie Rafał Berliński sfaulował we własnej szesnastce strzelca bramki dla gości. Arbiter główny podyktował rzut karny, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Maciej Iwański i pewnym strzałem pokonał Adama Bensza. Wynik na 3:0 dla Zagłębia Lubin ustalił na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Dawid Plizga, który po przebiegnięciu z piłką około dwudziestu metrów, postał piłkę do bramki gospodarzy. Ta porażka była gwoździem do sosnowieckiej trumny, bowiem oznaczała ona, że Zagłębie na koniec sezonu 2007/2008 zajmie ostatnie miejsce, a co za tym idzie, nie utrzyma miejsca w Ekstraklasie. Następne rozgrywki sosnowiczanie zainaugurowali meczem z Jarotą Jarocin… w drugiej lidze, do której zostali zdegradowani za korupcję. Smutny koniec przygody w elicie.

Skład: Skład: Bensz - Berliński, W. Białek, A. Marek, Komorowski, Cygnar (63' Bednar), Bodziony, T. Szatan (76' Skórski), Łuczywek, Małecki Folc (75' Olszar)

 

 


Ostatni mecz rozegrany dwudziestego szóstego kwietnia odbył się w 2014 w Sosnowcu, a naszym przeciwnikiem był wówczas Chrobry Głogów. Spotkanie to rozpoczęło się fenomenalnie dla Zagłębia, już drugiej minucie gola dającego prowadzenie zdobył Mateusz Wrzesień, który po podaniu Tomasza Szatana, precyzyjnym strzałem zza pola karnego pokonał Amadeusza Skrzyniarza. Radość z bramki nie trwała jednak długo, ponieważ cztery minuty później do wyrównania doprowadził Hałambiec, który wykorzystał błąd w kryciu i pewnym strzałem posłał piłkę do bramki Mateusza Struskiego. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa meczu Zagłębie mogło zdobyć drugą bramkę, niestety Tomasz Szatan nie wykorzystał świetnej okazji. W kolejnych minutach w grę sosnowiczan zaczęły wkradać się błędy, co umożliwiło Chrobremu przeprowadzić kilka dobrych akcji, na szczęście gościom brakowało dokładności lub czujny w bramce był Mateusz Struski. W przerwie meczu rozpętało się oberwanie chmury, co widocznie wpłynęło na obraz gry po zmianie stron. I to właśnie zły stan murawy przyczynił się do straty drugiej bramki. W pięćdziesiątej siódmej minucie Radosław Kursa poślizgnął się, próbując przerwać akcję Chrobrego, w efekcie czego piłka trafiła na prawą stronę do Daniela Ciechańskiego. Ten odegrał futbolówkę na środek do Łukasza Szczepaniaka, który zagrał idealnie po ziemi do Damiana Sędziaka. Prawoskrzydłowy Chrobrego miał przed sobą już tylko Mateusza Struskiego i nie zmarnował tej świetnej sytuacji do zdobycia bramki dającej prowadzenie. Najlepszą sytuację na strzelenie wyrównującej bramki nasz zespół miał w pierwszej doliczonej minucie meczu. Mateusz Wrzesień opanował piłkę przy bocznej linii boiska i zagrał do Łukasza Tumicza, który podciągnął do przodu i oddał strzał lewą nogą tuż zza pola karnego. Wspaniałą paradą popisał się jednak Amadeusz Skrzyniarz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:1, co skomplikowało sytuacją Zagłębia w kontekście walki o awans do pierwszej ligi. Do Chrobrego, który był wówczas liderem drugiej ligi, traciliśmy już osiem punktów, dodatkowo mając niekorzystny bilans bezpośrednich meczów. Wiceliderem była Bytovia Bytów, do której strata wynosiła pięć oczek.

„Najbardziej mi tego jest żal, kibiców, których była dzisiaj rekordowa ilość. Niezależnie od pogody, kibicowali nam od początku do końca, wspierali nas, byli naszym dwunastym, a nawet trzynastym zawodnikiem, nieśli tę piłkę w kierunku bramki razem z nami, w dużej przenośni to mówię. Niestety nie dało to efektu w postaci remisu, a może zwycięstwa. Myślę, że systematyczna praca, a Chrobry jest takim wzorem, daje nadzieję, że równolegle z nami kibice dalej będą naszym wsparciem i też systematycznie będą przychodzić w coraz to większej ilości na stadion, a my w końcu dla nich taki prestiżowy mecz wygramy, bo po prostu będziemy na to zasługiwać. Dzisiaj widocznie czegoś nam brakło, aby ten mecz wygrać” - powiedział po tym meczu trener Zagłębia, Mirosław Smyła.

Skład: Struski – Sierczyński (74' Jankowski), Grudniewski, Kursa, Ninković – Kaliciak (66' Sadowski), Matusiak, Grube, Szatan (70' Wojcieszyński) – Wrzesień, Tumicz


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen,  Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
8 - 
Sebastian Bonecki
7 - Domini Jończy

6 - Ołeksij Bykow

4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen,  Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,   Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-18, 15:00Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 2024-05-26, 15:00Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony