Zagłębie Sosnowiec przegrało z Lechem Poznań 0:1 w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. Bramkę strzelił w 38. minucie Vladimir Volkov. Rewanż 5 kwietnia na Stadionie Ludowym.
Sosnowiczanie po raz pierwszy od 1978 walczyli o finał Pucharu Polski. Pierwszy akt półfinału zakończył się przegraną podopiecznych Artura Derbina, ale wynik dwumeczu wydaje się być sprawą otwartą. Skoro sosnowiczanie byli w stanie odrobić straty w ćwierćfinale na stadionie Cracovii, to na wypełnionym po brzegi Stadionie Ludowym tym bardziej można pokusić się o zwycięstwo i awans do finału.
Trzech zmian w porównaniu do spotkania z Arką Gdynia dokonał sosnowiecki trener. Dawida Ryndaka w ogóle nie było w meczowej osiemnastce, a na ławce usiedli Jakub Arak i Carles Martinez. Do jedenastki wrócili natomiast Michał Bajdur, Robert Bartczak oraz Michał Fidziukiewicz.
W pierwszej części spotkania można było odnieść wrażenia, że nasz zespół zagrał ze zbyt dużym respektem dla bardziej utytułowanego rywala. Sosnowiczanie stworzyli sobie właściwie tylko jedną sytuację. W 16. minucie Žarko Udovičić dośrodkował z lewej strony boiska. Bramkarz Jasmin Burić niezbyt dobrze interweniował we własnym polu karnym i wypuścił piłkę pod nogi Michała Fidziukiewicza, który spudłował z kilku metrów.
Jedyna bramka w meczu padła w 38. minucie. Piłkę na rzut rożny wybił Dimityr Wezałow. Z narożnika boiska dośrodkował Darko Jevtić. Po jego zagraniu interweniował Łukasz Matusiak, który wybił piłkę w kierunku bocznej linii boiska. Tam ponownie był Szwajcar, który obsłużył dokładnym podaniem Vladimira Volkova, a ten strzelił swoją pierwszą bramkę w barwach Lecha.
Bardziej bolesna niż strata bramki, była strata Sebastiana Dudka. Kapitan Zagłębia w 20. minucie został sfaulowany w środku boiska przez Hiszpana Sisiego. Wydawało się, że to nic groźnego, ale badania wykazały złamanie ręki i nie wiadomo, kiedy znowu zobaczymy w akcji naszego kapitana.
W drugiej części spotkania Zagłębie grało już odważniej i stworzyło sobie co najmniej kilka dobrych sytuacji. Brakowało jednak skuteczności. Zwłaszcza Michałowi Fidziukiewiczowi, który miał dwie chyba najlepsze okazje do pokonania bramkarza "Kolejorza" W 53. minucie po podaniu Michała Bajdura uderzył prosto w Jasmina Buricia, a 20 minut później nie trafił czysto w piłkę stojąc w polu bramkowym.
Lechici zagrozili Zagłębiu w 55. minucie po strzale Maciej Gajosa obronionym przez Wojciecha Fabisiaka, a w doliczonym czasie gry mieli dwie dobre sytuacje po kontrach. Za pierwszym razem Nicki Bille Nielsen strzelił w Wojciecha Fabisiaka, a w drugiej sytuacji Duńczyk zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i zagrał do Darko Jevticia, który nie zdołał pokonać golkipera z Sosnowca.
Po dwóch meczach, które w sumie obejrzało ponad 21 000 widzów, przed zespołem Zagłębia szara ligowa rzeczywistość. W niedzielę na Stadion Ludowy przyjeżdża MKS Kluczbork, a w Wielką Sobotę jedziemy do Siedlec. 5 kwietnia zagramy rewanż z Lechem. Obyśmy byli po nim w takich nastrojach, jak po rewanżu z Cracovią.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
3 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Sebastian Bonecki, Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
2 - Kamil Biliński, Dean Guezen, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Patryk Caliński, Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Michał Janota, Mateusz Kos, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Antonio Pavić, William Remy, Artem Polarus, Maksymiian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
4 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Bartosz Martosz, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
4 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek, Kacper Wołowiec
1 - Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz