Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Lider wygrał na Ludowym. Awans się oddala JP, 2014-04-26, 19:56

Zagłębie uległo Chrobremu Głogów 1:2. Sosnowiczanie w 62. sekundzie objęli prowadzenie po golu Mateusza Września. W 6. minucie wyrównał Mateusz Hałambiec, a w 57. minucie 3 punkty gościom dał Damian Sędziak.
Lider wygrał na Ludowym. Awans się oddala

Po dziesięciu kolejnych meczach bez przegranej, drużynie Zagłębia, zdecydowanemu liderowi wiosny w II lidze zachodniej niestety przyszło zaznać goryczy porażki. I to w tak ważnym i kluczowym dla walki o awans spotkaniu.

Trener Mirosław Smyła powrócił do składu, który grał przeciwko Ruchowi Zdzieszowice. Po przerwie za żółte kartki wrócił Marcin Sierczyński, a w pełni zdrowia był Mateusz Wrzesień i to właśnie skrzydłowy Zagłębia doprowadził Stadin Ludowy do wrzenia już w 2. minucie meczu, gdy po podaniu Tomasza Szatana precyzyjnym strzałem prawą nogą zza pola karnego pokonał Amadeusza Skrzyniarza.

Dla naszego zespołu była to wyjątkowa tej wiosny sytuacja. Do tej pory zwykle jako pierwsi traciliśmy bramkę, a z liderem rozpoczęliśmy od tak mocnego uderzenia. Niestety, radość nie trwała długo, bo goście wyrównali już w 6. minucie. Marcin Sierczyński zdołał co prawda zastopować w polu karnym Damiana Sędziaka, ale goście mieli rzut rożny i po dośrodkowaniu Karola Danielaka Mateusz Hałambiec wykorzystał błąd w kryciu i z bliska skierował piłkę głową do naszej bramki.

W 14. minucie po podaniu Marcina Sierczyńskiego groźny strzał na bramkę gości oddał Tomasz Szatan, a później mieliśmy sporo błędów w grze Zagłębia. Co szczególnie istotne, wiele z nich miało miejsce na naszej połowie przy wyprowadzaniu piłki. Właśnie po takich błędach goście mieli dwie dobre sytuacje. Najpierw Damian Ciechański spudłował z kilku metrów po zagraniu Damiana Sędziaka z lewego skrzydła, a kilka minut później Mateusz Struski obronił strzał Łukasza Szczepaniaka.

Tuż przed końcem pierwszej połowy Amadeusz Skrzyniarz wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę po strzale Jovana Ninkovicia, a w przerwie meczu nad Stadionem Ludowym rozpętało się istne oberwanie chmury. Z nieba leciała ściana deszczu i jak się można było spodziewać, drenaż nie da sobie rady z odprowadzeniem hektolitrów wody.

Murawa była coraz bardziej nasiąknięta. Tworzyłi się kałuże i trudno było grać piłką po ziemi, bo ciężka futbolówka po prostu stawała w wodzie. O wielki futbol w takich warunkach było niełatwo. Trudne warunki po części przyczyniły się do straty drugiej bramki przez Zagłębie. Radosław Kursa poślizgnął się, próbując przerwać akcję Chrobrego, w efekcie czego piłka trafiła na prawą stronę do Daniela Ciechańskiego, który odegrał na środek do Łukasza Szczepaniaka, a ten zagrał idealnie po ziemi do Damiana Sędziaka, który uniknął pułapki ofsajdowej i miał przed sobą już tylko Mateusza Struskiego.

Prawoskrzydłowy Chrobrego nie zmarnował tej wybornej okazji i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Damian Sędziak zdecydowanie lubi grać na Stadionie Ludowym. Strzelił gola już po raz trzeci w Sosnowcu. Wcześniej trafiał tutaj w barwach Tura Turek i Elany Toruń.

Zagłębie znalazło się w sytuacji dobrze znanej wiosną - przegrywało na Stadionie Ludowym. Tym razem jednak nie udało się odwrócić losów spotkania. Rywal był zdecydowanie najlepszy, czasu było o wiele mnie niż we wcześniejszych meczach, a dodatkowo warunki nie ułatwiały gry.

Trener Mirosław Smyła próbował odmienić obraz gry zmianami. Po raz pierwszy w tej rundzie wspólnie na boisku występowali Łukasz Tumicz i Rafał Jankowski, który wszedł za Marcina Sierczyński. "Jankesowi" udało się wywalczyć dwa rzuty wolne w odległości około 25 metrów od bramki, ale za pierwszym razem on sam trafił wprost w ręce Amadeusza Skrzyniarza, a przy drugiej próbie Łukasz Grube posłał futbolówkę obok bramki.

Najdogodniejszą sytuację na strzelenie wyrównującej bramki nasz zespół miał w pierwszej doliczonej minucie. Mateusz Wrzesień opanował piłkę przy bocznej linii boiska i zagrał do Łukasza Tumicza, który podciągnął do przodu i oddał strzał lewą nogą tuż zza pola karnego. Wspaniałą paradą ponownie popisał się Amadeusz Skrzyniarz, który w drugiej połowie musiał nasłuchać się wielu przykrych słów od kibiców Zagłębia po tym, jak w niezbyt przyzwoity sposób cieszył się po golu Damiana Sędziaka.

Po porażce z Chrobrym skomplikowały się szanse sosnowiczan na awans do I ligi. Do drużyny z Głogowa tracimy 8 punktów i mamy niekorzystny bilans bezpośrednich gier. Szanse na wyprzedzenie Chrobrego są, nie ma co ukrywać, niewielkie. Do wicelidera z Bytowa tracimy natomiast 5 punktów. Za tydzień bytowanie zmierzą się w Katowicach z Rozwojem (Zagłębie wtedy pauzuje), a za dwa tygodnie u siebie zagrają właśnie z Chrobrym. Zagłębie do meczu z Polonią Bytom będzie przystępowało już znając wyniki obu meczów Bytovii. Jeśli podopieczni Pawła Janasa pogubią punkty, to jeszcze możemy poważnie włączyć się do walki o awans. Problem w tym, że w chwili obecnej nie jesteśmy panami własnego losu.


Galeria Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów
zobacz pełną galerię zdjęć
  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (26)
  • kosa kosa napisał(a) 29.04.2014 r, o godz. 20:56
    pol13 z twoich wpisów wyczytałem że ty już po remisach z Rozwojem 21.09.13 i Polkowicami 05.10.13 zwątpiłeś w awans i chciałbyś zaorać stadion

  • pol13 pol13 napisał(a) 29.04.2014 r, o godz. 20:15
    I tym sposobem oprócz miro doszedł nam kolejny znawca futbolu!!!!!!
    Proponuję iść do Cafe Futbol lub tym podobne i analizować jak Engel i Strejlau!!!!!!!!!!
    Żenada !!!!!!!!!!!
    Jeden pisze, że już szanse do minimum a drugi insynuuje odpuszczanie ..........
    ale kibice............
    Spuszczam was z wodą w klozecie!!!!!!!!!!!

  • --miro-- --miro-- napisał(a) 28.04.2014 r, o godz. 19:24
    To wielka przyjemność czytać taką analizę meczu, mnie osobiście bardzo cieszy, że są jeszcze kibice, którzy znają się na piłce.
    Jeżeli mógłbym coś doradzić, to tym wszystkim tutaj obszczekującym osoby komentujące mecz, radziłbym, żeby zamiast chodzić na Ludowy i tracić czas(i tak nie rozumieją tego co się dzieje na murawie), lepiej poczytali analizy \"Spectator\", a następnie powtarzali je swoim znajomym, wykazując się znajomością tematu.

    Od siebie dodałbym, że być może ambicji naszym piłkarzom nie zabrakło, ale inteligencji, owszem.
    Nie wyciągnęli wniosków ze strzelonego pierwszego gola.

    Strzał z dystansu, i niezbyt wysoki bramkarz nie zdołał wyciągnąć się na tyle, aby wybić piłkę na rzut rożny.

    Ile jeszcze strzałów z dystansu na bramkę Chrobrego, prócz tego jednego, oddali nasi piłkarze w pierwszej połowie?

    Druga sprawa, ulewa.
    Dało się zauważyć, że niemal od początku gdy tylko pojawiły się kałuże, piłkarze Chrobrego zaczęli grać górną piłką, nasi niemal wszystkie podania kierowali dołem, przez co te grzęzły w bajorze.
    Nie liczę tych bezsensownych piłek wybijanych na aferę, czy mówiąc nomenklaturą hokejową, na uwolnienie.

    Kolejna sprawa, rzuty wolne. Ten pierwszy, podobnie jak drugi(ci co byli na meczu wiedzą o które chodzi), powinien egzekwować Grube, a nie jakiś niemota, i nie kombinując, ale powinien przyp...dolić tak jak wtedy, gdy piłka po jego strzałach znajduje drogę do bramki.

    I na koniec.
    Może mi ktoś wyjaśnić, co oznacza ten uśmiech na twarzy Grudniewskiego, po drugim straconym golu, wyraźnie skierowany w stronę ławki trenerskiej?

    Można obejrzeć ten uśmiech na filmie.

    Zastanawiająca jest też postawa Struskiego, jeszcze nie tak dawno, takie strzały po których padły gole dla Chrobrego, obroniłby łapiąc piłkę zębami.

    Porażka z liderem tabeli w pewnym sensie usprawiedliwia.

    W przypadku Zagłębia niekoniecznie, doświadczenie ostatnich kilku lat budzi podejrzenia.
  • Spectator Spectator napisał(a) 28.04.2014 r, o godz. 14:26
    Dla nie wtajemniczonych proponuję dokładnie przeanalizować naszą obecną sytuację. Jeśli przed tym meczem mogliśmy mówić, że patrzymy tylko na siebie i jak będziemy wygrywać to wystarczy do awansu tak teraz musiałby zdarzyć się cud aby tak się stało. Bytovia i Chrobry mogą stracić punkty przede wszystkim w bezpośrednim meczu. Jeśli się umówią na remis to stracą najwyżej 2 pkt. Zostaje 6 meczy a w zasadzie 5 bo każdy ma jeszcze 3 pkt. za walkower z Polkowicami. Co jest najgorsze to, że te 3 pkt. Chrobry dostanie w ostatniej kolejce a my będziemy walczyć na wyjeździe z broniącą się dzielnie przed spadkiem Odrą w Opolu. Cud musiałby polegać na tym, że Bytovia straciła by punkty z teoretycznie słabszymi przeciwnikami + porażka w bezpośrednim meczu z Chrobrym. Czy tak się stanie? Kto wie bo dopóki piłka w grze wszystko możliwe. Mecz z Chrobrym był kluczowy i nadal sprawa awansu spośród tych 3 zespołów byłaby otwarta a tak rzeczywiście nasze szanse zmalały do minimum. Pretensje do trenera i Prezesa są uzasadnione. Wystarczy przeanalizować błędy po których padły bramki. Matusiak wykrzesał z siebie max. swoich sił w Katowicach w środę by już w sobotę biegać po boisku jak żółw. Przy drugiej bramce zawalił Kursa ale Matusiak pozostawił go bez żadnej asekuracji i było 1:2!!! Przy pierwszej bramce Grube nie upilnował napastnika Chrobrego i nie mam do niego o to specjalnych pretensji chociaż akurat w tym meczu zagrał słabo jak na jego możliwości. Kursa jest wyższy i asekrował napastnika na dłuższym słupku a nie pilnował środka bramki przy dośrodkowaniu. Rzutów rożnych i stałych fragmentów w tym meczu było co nie miara. Tak musiało się skończyć bo żaden z naszych obrońców nie odrywał się od ziemi przy dośrodkowaniach i nie chodzi tu tylko o momenty straconych bramek. Cała obrona dała ciała!!! Piłki które wybija się z pierwszego kontaktu były gaszone do ziemi a tam woda po kostki - paranoja!!! Przypuszczałem, że jeśli nie narzucimy Chrobremu swoich warunków i nie będziemy grać do przodu to popłyniemy bo nasza obrona od początku rundy wiosennej popełniała wiele błędów. Pytanie zasadnicze: Dlaczego przyzwoicie grający Farkas w meczu z Rozwojem (asysta przy bramce Szatana) nie pojawił się na boisku. Widać było, że wracający po przerwie Sierczyński nie czuje przeciwnika w tych trudnych warunkach. Może lepiej było zrobić zmiany dużo wcześniej? Kolejny i chyba najważniejszy błąd taktyczny polegał na tym, że zaraz po strzeleniu bramki a właściwie kilka minut później oddaliśmy inicjatywę Chrobremu. Przecież należało pójść za ciosem i strzelić na 2:0 a wtedy ecz może ułożył by się inaczej. Teraz możemy gdybać i oceniać obiektywnie lub nie w każdym razie awans jest już daleko a nie to chodziło skoro pompowaliśmy ten balon:)

  • adriano adriano napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 21:59
    Ja niestety musze ogladac zapis relacji Tylko. Czytam ja za kazdym razem. Niestety moj kochany Ludowy 1600 km za daleko.Takie zycie ale jedna porazka z pseudo liderem nic nie robi. Bytovia i Chrobry straca jeszcze sporo punktow.Popatrzcie na ich wyniki.Zenuła.Jeszcze jest sporo kolejek.

  • Warson Warson napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 19:47
    Do wszystkich pajaców którzy klną na Zagłębie... Zobaczcie sobie jak zagrała dziś Chelsea... 11 Zawodników we własnym polu karnym, Dwie kontry i 0-2 z The Reds. Nas właśnie wczoraj wypunktował Chrobry. Był Lepszy i tyle. Nasi zawodnicy walczą Ambitnie i brawa im za to.
  • boskiroman boskiroman napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 14:41


    Pawełek, jeśli liczba 72 to jest rocznik Twój, to pozostawię Twoje wypowiedzi bez komentarza.
    Ja dawno nie widziałem tak walczącej drużyny, poza kilkoma wyjątkami nie odpuszczali prawie żadnej piłki, do końca próbowali - fakt faktem, nie udało się, ale chyba widziałeś że Chrobry siedział w 10 w polu karnym i ciężko było tam czymkolwiek zaskoczyć - strzały z dystansu byłyby blokowane, dośrodkowania wybijane, przewaga liczebna robiła swoje, a na takiej murawie przyśpieszenie gry nie było możliwe.
    Więc nie obrażaj piłkarzy, bo zdaniem większości z nas dali z siebie tyle ile mogli w tych warunkach.
  • boskiroman boskiroman napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 14:41


    Pawełek, jeśli liczba 72 to jest rocznik Twój, to pozostawię Twoje wypowiedzi bez komentarza.
    Ja dawno nie widziałem tak walczącej drużyny, poza kilkoma wyjątkami nie odpuszczali prawie żadnej piłki, do końca próbowali - fakt faktem, nie udało się, ale chyba widziałeś że Chrobry siedział w 10 w polu karnym i ciężko było tam czymkolwiek zaskoczyć - strzały z dystansu byłyby blokowane, dośrodkowania wybijane, przewaga liczebna robiła swoje, a na takiej murawie przyśpieszenie gry nie było możliwe.
    Więc nie obrażaj piłkarzy, bo zdaniem większości z nas dali z siebie tyle ile mogli w tych warunkach.
  • Pawelek72 Pawelek72 napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 13:57

    właśnie kibice dali wszystko z siebie a te piłkarzyki pajacyki to olali.Tumicz to biegał jak by niewiwdział o co kaman w tym meczu


  • kosa kosa napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 10:43
    a jaki poważny sponsor tu przyjdzie? skoro miasto jest oplecione czerwoną pajęczyną tak że aby próbować robić biznes to trzeba się sowicie opłacic a na to nikogo nie stać więc uciekają stąd jak od ognia

  • Spectator Spectator napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 08:31
    Za doping wszystkim kibicom dziękujęmy!!! Wielki szacun!!! Pomimo deszczu kibice jak zwykle nie zawiedli!!! Wspaniały doping i cudowna atmosfera aż się prosi aby grać w I Lidze. Widać, że Sosnowiec na to zasługuje.
    Niestety piłkarze nie dopasowali się wczoraj zupełnie do tego poziomu. Po co więc pompowanie w prasie i necie tego balona z awansem. Film z Jankowskim i Ninkovicem to parodia. We wczorajszym meczu zagrali słabo może dlatego, że właśnie skupili się na pozowaniu do kamery a nie na graniu. Bardzo słaby występ Matusiaka. Wielki szacun dla Mateusza Września i Struskiego bo gdyby nie on byłoby 1:3. Tak czy inaczej Chrobry był w tym meczu lepszy, lepiej wyprowadzał kontry i zagrywał dokładniej. Grali piłką szybciej. Tumicz był zupełnie nie widoczny. Grube nie strzelał z wolnych jak najlepiej potrafi. Czy zabrakło wczoraj szczęścia? Moim zdaniem determinacji i umiejętności zagrania w meczu o stawkę! Remis z Bytowem i porażka z Chrobrym zamyka nam definitywnie drogę do awansu. Balon się napompował bo sami go napompowaliśmy ale prawda jest taka, że Sosnowiec zasługuje na I Ligę i to było widać wczoraj na trybunach. Niestety prawda jest taka, że Zagłębie nie ma kasy aby powalczyć z aspiracjami Bytovii (Drutex) i Chrobrego (Zagłębie Miedziowe). Panie Prezesie czy napewno jest Pan w stanie znaleźć razem z tym Prezydentem sponsora z prawdziwego zdarzenia? Coś jest na rzeczy z tą Waszą polityką finansową bo kolejny ciekawy sponsor z Sosnowca firma Banimex (dynamicznie rozwijająca się firma z branży mostowej) uciekła z 3 mln budżetu rocznego do Będzina i pieniądze te przeznaczy na siatkówkę w małej hali w Groźcu. Może wystarczy już Panie Prezesie i Prezydencie robić kibiców w balona?

  • dark crusader dark crusader napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 00:09


    Cóż.....każdy kiedyś przegrywa.Jedno co mogę zarzucić naszym to te dziecinne błędy w defensywie.Ale i tak pokazali,że chcą.Że walczą.Bo,że walczyli to chyba wątpliwości nie ma nikt kto był.No i taka liczba kibiców.W taka pogodę.Szok.Cieszy mnie,ze widzę tu sporo pozytywnych komentarzy po przegranym meczu.A,że do elaboratów i innych \"dziwnych\"komentarzy kibiców z Chorzowa już przywykłem to mnie nie robią.Pozdro dla tych co byli i mokli.No chyba,że są akurat kibicami Ruchu to tych nie pozdrawiam.
  • Warson Warson napisał(a) 27.04.2014 r, o godz. 00:04
    Siema, no cóż tak jak nie chciałem krakać tak się stało akurat ta porażkę wliczałem w statystyki Zagłębia. Można ten mecz skomentować na dwa sposoby, z jednej strony To wygrała drużyna lepsza i tyle nie biorę tutaj pod uwagę ostatnich 20min gdyż jak wiadomo w piłkarskim świecie wynik często robi taktykę.
    Z drugiej strony szkoda pogody, bo każdy kibic co zna się na piłce że Zagłębie ma już swój styl gry w piłkę i niestety nam dzisiaj przeszkodziła pogoda piłka stawała w miejscu to grać w taką grę się nie da no ale warunki dla oby dwóch drużyn takie same.
    Cóż Bytowia na 100% straci punkty, ja się zastanawiam czy my jesteśmy w stanie wygrać wszystko do końca sezonu bo chyba tylko to nam da Awans... jak nie teraz to kiedy... Dawno nie widziałem Tak dobrze grającego Zagłebia i będzie boleć jak nie awansujemy, bo chłopakom się należy.
    Czy drenaż dzisiaj działał czy za mocne opady i nie wyrabiał?? Bo dzisiaj miałem DeJaVu meczu z Wisłą...
    pozdrawiam.
    Walczymy do końca!!!

  • Zagłębiak1906 Zagłębiak1906 napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 23:47
    Po dzisiejszym meczu uświadomiłem sb, że mój klub to właśnie Zagłębie, nie żaden Real czy Manchester.
    Piłkarze pokazali dzisiaj klasę i co z tego, że nie wygrali, ale pokazali że warto było moknąć i dopingować ich z całych sił. Pozdrowienia i szacunek panowie :)
    A awans i tak jest w naszych rękach wystarczy wszystko wygrać, my wciąż wierzymy ZAGŁĘBIE my wciąż wierzymy...!

  • kosa kosa napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 23:06
    Nieszczęście w drużynie Zagłębia nazywa się Kursa

  • Adamek182 Adamek182 napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 22:55


    Brawo Panowie!!
    Dobry mecz, ładnie się oglądało. I kibice z meczu na mecz coraz więcej.
    Wystarczający wyznacznik jakości gry.
    No i panie trenerze. Szacuneczek.

    Że nie wygrali? Wygrała drużyna która miała więcej farta w tym meczu.
  • Warriaat Warriaat napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 22:42


    Może jeden z drugim by wyszli najpierw z domu ?, a nie komentowali sprzed monitora jak zobaczą niekorzystny wynik ?, a no przepraszam przewidywane były opady deszczu, to z cukru jesteście i nie dotarliście.

    Młyn ?, szkoda że ciebie tam brakło, doping był z całych sił od początku do końca), wspieraj jeden z drugim jedź do kluczborka przyjdź na polonie.

    Piłkarze - nie oddali 3 pkt łatwo, była walka do samego końca, determinacja i za to im dziękuje ;).

    Niektórzy napinają się bo jeden mecz przegrało zagłębie, spokojnie zostało jeszcze kilka kolejek jak kolega wcześniej wspomniał bytovia zgubi trochę pkt .
  • Warriaat Warriaat napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 22:42


    Może jeden z drugim by wyszli najpierw z domu ?, a nie komentowali sprzed monitora jak zobaczą niekorzystny wynik ?, a no przepraszam przewidywane były opady deszczu, to z cukru jesteście i nie dotarliście.

    Młyn ?, szkoda że ciebie tam brakło, doping był z całych sił od początku do końca), wspieraj jeden z drugim jedź do kluczborka przyjdź na polonie.

    Piłkarze - nie oddali 3 pkt łatwo, była walka do samego końca, determinacja i za to im dziękuje ;).

    Niektórzy napinają się bo jeden mecz przegrało zagłębie, spokojnie zostało jeszcze kilka kolejek jak kolega wcześniej wspomniał bytovia zgubi trochę pkt .
  • pol13 pol13 napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 22:18
    I woda na młyn tym wszystkim jak tylko przegramy.
    Już mieszają z błotem!!!!!!!!
    Nie skreślajcie ich bo jeszcze nie wszystko stracone, przecież Bytowia na pewno straci jeszcze punkty.
    Jasne, że szkoda przegranej, że zawsze tak jest podczas meczu o stawkę ale ja wierzę w tą drużynę.
    Wygrywamy z Polonią i jedziemy dalej, więcej wiary panowie!!!!!!!!!!!!!!
    p.s. do miro.......a kogo to obchodzi co masz do powiedzenia po konferencji prasowej????
    Przecież zdecydowana większość już dała ci do zrozumienia że jesteś urodzonym marudą i kibicujesz komu innemu !!!!!!
    Już to wypowiedzi jest ironiczny zastanawiając się nad założonym celem przed sezonem.
    Czekasz jak sęp co powie trener i prosisz aby coś palnął co będzie ci odpowiadać aby z nim pojechać!!!!!
    Brawo Panie Trenerze, ja w Pana wierzę !!!!!!!!!




  • ATR ATR napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 22:12
    Jak możecie źle pisać o naszej drużynie. To była bodajże pierwsza porażka na Ludowym za czasów obecnego trenera. W każdym meczu chłopaki zostawiają na boisku zdrowie, grają o niebo lepiej niż jesienią a taki szczeniak przyjdzie pierwszy raz na mecz albo komentuje zza monitora nie mając pojęcia co pisze. Nie podoba się gra to kibicuj Realowi a nie Zagłębiu. Na dobre i na złe!!!
  • kosa kosa napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 21:41
    co roku to samo ,podsycanie emocji a na koniec wciskanie kitu że się nie udało,a taka była szansa no cóż może w przyszłym sezonie w nowej lidze się uda

  • fragles fragles napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 21:39
    do sarmata
    \"oni nie umieją grać\".... byłeś dzisiaj na meczu ? jeśli tak to szybko wróciłeś...a po drugie polecam słownik ortograficzny

  • --miro-- --miro-- napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 20:52
    Zagłębie nie wygrało dziś bardzo ważnego meczu, ważnego, jeżeli faktycznie w tym sezonie za cel wyznaczono sobie awans do I ligi.

    Jeżeli jednak za cel wyznaczono sobie utrzymanie się w pierwszej ósemce, o czym zapewne będzie niebawem mowa na konferencji prasowej, to wszystko jest na dobrej drodze, aby ten cel osiągnąć.

    Mam jednak nadzieję, że nie będzie mowy o tym, że takie rozwiązanie wszyscy przed rundą wiosenną brali byśmy w ciemno.

    Zagłębie przegrało dziś z liderem ligi, ale czy Zagłębie przegrało dziś z drużyną lepszą od siebie?

    Moim zdaniem, nie.

    Może się ktoś ze mną zgodzić, lub nie, ale ja uważam, że piłkarze Zagłębia, piłkarsko byli dziś lepsi od piłkarzy Chrobrego.

    To jest sport, a w sporcie bywa tak, że nie zawsze wygrywa lepszy.

    Dlaczego więc, Zagłębie nie wygrało tego meczu?

    O tym napiszę po pojawieniu się relacji z konferencji prasowej.

  • Pawelek72 Pawelek72 napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 20:37

    AHA TO CO NAPISZE miro TO SIE PODPISUJE DWOMA RĘKAMI


  • Pawelek72 Pawelek72 napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 20:35
    sarmat:masz racje to co było dziś to kpina,wypowiedzi prezesa na temat awansu w TV to tylko podjudzanie atmosferty.Od początku było wiadomo żeawans jest niemożliwy,kocham ZAGŁĘBIE ale to co sie dzieje to typowa kpina z nas KIBICÓW


  • sarmata sarmata napisał(a) 26.04.2014 r, o godz. 20:04


    Jaki awans ? O czym wy piszecie ? Zagłębie nie awansuje i to jest pewne , oni nie umieją grać i wygrywać ważnych meczy , szkoda mi tych wszystkich ludzie którzy wierzą w awans , robienie złudnych nadziei bywa bolesne , Chrobremu gratuluję awansu a naszym grajką...przemilczę.

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
4 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Michał Janota, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
7 - 
Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow,
Dominik Jończy
4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Michał Janota, Mateusz Kos, William Remy, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,  Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-19, 18:00Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 2024-04-23, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony