Po bramkach Krzysztofa Kaliciaka (28' - karny) i Łukasza Grubego (90+2') Zagłębie Sosnowiec wygrało w Jarocinie 2:0 i do trzech punktów zmniejszyło stratę do miejsca premiowanego awansem do I ligi.
(Na zdjęciu: Po tym zagraniu ręką sędzia podyktował rzut karny dla Zagłębia)
Mecz w Jarocinie kończył 22. kolejkę II ligi zachodniej i drużyna Zagłębia przystępowała do niego ze świadomością, że wygrana nad Jarotą pozwoli zniwelować do zaledwie trzech punktów stratę do zajmującej od wczoraj drugie miejsce w tabeli Bytovii Bytów.
Podopieczni Mirosława Smyły w pełni wykorzystali korzystnie układające się wyniki innych spotkań i wywieźli komplet punktów z boiska zajmującego ostatnią pozycję w lidze Jaroty Jarocin. Do tego meczu, po raz pierwszy w tej rundzie, nasz szkoleniowiec wystawił taką samą jedenastkę jak w poprzedniej kolejce. Zwycięski skład ze spotkania z Gryfem Wejherowo sprawdził się także w starciu z drużyną z Jarocina.
O punkty w meczu z drużyną, która wiosną nie strzeliła jeszcze bramki, nie było jednak łatwo. Sosnowiczanom długo nie udawało się sforsować najgorszej defensywy w II lidze zachodniej. Pierwszy gol był efektem dwóch stałych fragmentów gry. Najpierw przy linii bocznej błysnął Mateusz Wrzesień, który w efektowny sposób ograł Piotra Skokowskiego i został przez niego sprowadzony do parteru. Z rzutu wolnego dośrodkował Wojciech Wojcieszyński, a opuszczającą pole karne piłkę zagrał ręką Mateusz Zatwarnicki.
Początkowo główny arbiter przyznał Zagłębiu rzut wolny tuż zza pola karnego, ale po chwili podszedł do linii bocznej, skonsultował się ze swoim asystentem i wówczas zmienił decyzję, wskazując na "wapno". Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Krzysztof Kaliciak i zdobył on swoją pierwszą bramkę w barwach naszego zespołu. Niestety, chwilę po przerwie strzelec gola musiał opuścić boisko ze względu na kontuzję łydki.
W drugiej części spotkania Zagłębie przez długi czas nie potrafiło udokumentować swojej przewagi strzeleniem drugiego gola. Było kilka efektownych, ale nieefektywnych akcji. Naprawdę niewiele brakowało, aby Zagłębie wyjeżdzało z Jarocina tylko z jednym punktem. W pierwszej z doliczonyh czterech minut Krzysztof Bartoszak wyłożył piłkę Norbertowi Pierzdze, a ten z kilku metrów uderzył zbyt lekko i prosto w Mateusza Struskiego.
Serce nam zadrżało naprawdę bardzo mocno, bo jedna z nielicznych groźnych akcji gospodarzy mogła dać im upragniony remis. Na szczęście chwilę potem sosnowiczanie pokazali, że nie ma już mowy o remisie. Po wyłożeniu piłki przez Rafała Sadowskiego Łukasz Grube posłał precyzyjnego "szczura" z dystansu i zrobiło się 2:0.
Zagłębie odniosło dzisiaj trzecią wygraną z rzędu. W drugim kolejnym meczu na wyjeździe zagraliśmy bez straconej bramki. Była to zarazem druga kolejna wygrana naszego klubu w Jarocinie. Po sześciu sezonach, w których mierzyliśmy się z Jarotą, wygląda na to, że kolejnej wizyty w mieście znanym niegdyś z koncertów w przyszłym sezonie już nie będzie. Jarota traci już 14 punktów do bezpiecznego miejsca w tabeli i zmierza do III ligi. Z kolei nasz zespół obrał kierunek na awans.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Coz moge tu napisac skoro miro napisal cala prawde pod ktora sie podpisuje rekami i nogami.(Kurna.....jeszcze kilka tyg.temu nie myslalem,ze napisze takie zdanie ;-) )
Ja mam nadzieję, że Zagłębie w następnym sezonie, nie będzie miało okazji do składania \"wizyt\" w Kluczborku, Wałbrzychu, Wejherowie, Stargardzie, itp.
\"kosa\"
Co do najbliższego meczu, również uważam że na frekwencję zadziała seria dobrych wyników, i o to chodzi!
Wysoka frekwencja wszystkim wyjdzie na dobre.
Przede wszystkim zyska na tym widowisko.
Piłkarzom również zależy, aby było nas jak najwięcej, aby od dopingu kibiców \"skoczyła\" im adrenalina.
Aby kibice stali się tym przysłowiowym dwunastym zawodnikiem.
Zakup biletu jest ważny, ale wsparcie licznej widowni jest nie mniej ważne.
Wielu kibiców kupiło karnety, więc oni już zapłacili za wstęp na mecz z Bytowem, i nie tylko z Bytowem.
Jednak wskazane jest, aby w najbliższą sobotę, wszyscy \"zameldowali\" się na Ludowym, nawet w przypadku kiepskiej pogody.
coś przeczuwam kolejki po Kartę Kibica ZS przed meczem;)
Do Piłkarzy:
Dzięki chłopaki, oby tak dalej.
Do kibiców:
Arcywazny mecz przed nami. No i pewnie przyjdzie nieco więcej kibiców niż zwykle. Niech przychodzą \"wynikowcy\". Po jaką cholerę szydzić z nich. Tacy kibice przychodzą na mecze na całym świecie. I będą też u nas skoro pojawiają się wyniki.
Co jest istotne?
To że musza kupować tickety. A z nich kaska do klubu leci.
To że ludowy wypełni się troszkę bardziej niż zwykle.
To ze ktoś komuś tam powie że Zagłębie zagralo kolejny dobry mecz. Ktoś inny może usłyszy i przekaże dalej. A jeszcze któryś z kolei usłyszy i wywęszy dobrą reklamę dla swojej firmy.
Tak więc:
\"Wynikowcy\"!! Zapraszam na ludowy!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz