Zapraszamy do lektury wypowiedzi trenera Zagłębia o meczu sparingowym z Wisłą Kraków oraz o problemie bogactwa z wyborem zawodników do drużyny.
Mirosław Smyła: - Jesteśmy na innym etapie niż Wisła. My jesteśmy na etapie połowy okresu przygotowawczego, a za kilka dni Wisła startuje. Oprócz tego druga badzo ważna sprawa, to potencjał i umiejętności. Nie porównujmy dzisiaj tego co my mamy, z tym co Wisła ma. Moim zdaniem to był zespół, który chyba zagrał najlepszą piłkę z tych ekstraklasowych zespołów, a graliśmy aż z trzema. Naprawdę bardzo mi się Wisła podobała w pierwszej połowie, a później nie wiem co się wydarzyło, że gdzieś zniknęła w drugiej połowie.
- Do swoich zawodników będę miał pretensje, bo za dużo w tym było bojaźni. Nie wiem z czego to wynikało. Mogło im brakować przyśpieszenia, bo to było widoczne, że o jedno tempo byliśmy wolniejsi, ale trudno, żeby tak nie było, bo tak jak powiedziałem wcześniej to inny etap przygotowań. Natomiast w miarę upływu czasu im bardziej byliśmy zmęczeni tym lepiej to wyglądało. To jest tylko dowód na to, że gdzieś te głowy są poblokowane zupełnie niepotrzebnie. Widać, że ten potencjał i umiejętności zespołu trzeba jeszcze "odkurzyć" w głowie, i to będzie dla nas bardzo ważna składowa dalszego przygotowania zespołu.
- Jeżeli chodzi o same informacje zwrotne z tego sparingu, to dają one obraz miejsca w którym jesteśmy, i to jest chyba najważniejsze. Chciałbym grać jak najwięcej takich sparingów, z których można tak dużo się nauczyć, i tak dużo materiału poglądowego zdobyć. Przewidywaliśmy, że po tym tygodniu nietypowym, po przerwie i dwóch dniach wprowadzających będzie to wyglądało gorzej, ale nie ukrywajmy też, że klasa Wisły jest bardzo wysoka i to musiało tak wyglądać. Obawiałem się, że będzie jeszcze gorzej, ale próbowaliśmy sobie w tej defensywie w miarę możliwości radzić. Myślę, że z każdym dniem będziemy szli w stronę formy sportowej zbliżonej do meczowej. W środę gramy z Bełchatowem i to da nam kolejny kolejny obraz.
- Najbliższe dwa, trzy tygodnie, które nas zbliżą do okresu startowego odpowiedzą na wiele pytań. Jest dylemat. Bo nie może zostać 27 chłopaków. Kilku z nich zgłosiło potężny akces, że jednak chcą zostać. Dawid Weis zagrał bardzo pozytywnie, nie możemy zapomnieć też o Ostrouszce, który wyszedł z samolotu i gra bardzo dobrze, co świadczy o tym, że na świeżości ci zawodnicy mają jakiś potencjał umiejętności. Mamy problem, i oby tak było zawsze.
- Na chwilę obecną nie jest jeszcze załatwiony Arłukowicz, ale zostaje z nami. Nie powinno się nic wydarzyć, co spowoduje, że go nie będzie. Fajny chłopak, który udowadnia swoją walką, że pasuje do koncepcji gry tego zespołu. Musimy dzisiaj przemyśleć, jak ograniczyć kadrę, bo nikt nie chce z tej kadry odejść i to jest piękne, to jest sportowe, to jest fajne. Problem w tym, że trzeba jakąś decyzję podjąć, i to będzie decyzja niepopularna, ale za to trenerom niestety też płacą.
- Cieszę się, że dzisiaj było tylu kibiców, jak na meczu mistrzowskim w niektórych klubach. Widać głód piłki. Do tego całkiem przyzwoite widowisko. Pogoda po raz kolejny nam też dopisała na tych meczach ekstraklasowych, i oby tak nad nami czuwała Bozia jeśli chodzi o takie warunki do gry, i oby kibice jak najczęściej mogli bić brawo pod naszym adresem.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
4 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Michał Janota, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
7 - Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Michał Janota, Mateusz Kos, William Remy, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz