Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Ochrona Gwarant gazuje kibiców i dziennikarzy (pt), 2013-11-23, 13:30 źródło: własne

Po meczu z Wartą pracownicy „ochraniającej” mecze Zagłębia firmy Gwarant, najpierw uniemożliwili wykonywanie obowiązków zawodowych dziennikarzom, a następnie potraktowali kibiców i przedstawicieli mediów gazem.
Ochrona Gwarant gazuje kibiców i dziennikarzy

Końcowy gwizdek meczu to dla przedstawicieli mediów dopiero początek pracy. Najpierw rozmowy z piłkarzami w tunelu prowadzącym z boiska, później konferencja z trenerami w budynku klubowym. Ten sam scenariusz po każdym spotkaniu, trudno więc mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu dla firmy, która od dłuższego czasu zajmuje się ochroną Stadionu Ludowego.

Po zakończeniu rozmów z piłkarzami, na dziennikarzy czekała jednak niespodziewana przeszkoda w postaci uzbrojonych w tarcze i gaz pracowników firmy Gwarant. Ochroniarze postanowili, że dziennikarze wejdą do klubu dopiero wtedy, kiedy z tunelu znikną kibice. Dodajmy, że kibice  w najmniejszym stopniu nie byli zainteresowani sforsowaniem strzeżonej przez wyekwipowanych jak do tłumienia zamieszek ochroniarzy granicy, między tunelem, a budynkiem klubowym.

Okazało się również, że ochroniarze nie mają (lub też nie chcą mieć) pojęcia o wykonywanej przez siebie pracy. Kwestionowali wystawione przez klub akredytacje prasowe, umożliwiające dziennikarzom wykonywanie ich pracy. Mało tego, nie przekonała ich nawet interwencja obecnego na miejscu pracownika klubu. On również nie został wypuszczony z tunelu, nawet w momencie, kiedy oświadczył, że chce się skontaktować z przełożonym ochroniarzy.

Prowokacyjne zachowanie pracowników firmy Gwarant doprowadziło do spięcia z kibicami. Ochroniarze natychmiast użyli gazu, zupełnie nie przejmując się tym, że w liczącym kilkanaście metrów tunelu znajdują się osoby postronne. Skrajna głupota osób, które teoretycznie mają dbać o bezpieczeństwo, mogła się skończyć tragicznie, bo panowie nie bardzo przejmowali się nie tylko małą przestrzenią, ale także tym kogo gazują. Jeden z dziennikarzy, który został poczęstowany strumieniem gazu z bardzo bliskiej odległości, wezwał zresztą Policję.

Ciekawie było także od strony budynku klubowego. Obecny tam fotograf naszego serwisu próbował zwrócić uwagę ochroniarza na to, że w tunelu znajdują się dziennikarze. Wobec braku reakcji, zażądał od pracownika firmy Gwarant okazania legitymacji służbowej, do czego ma pełne prawo. Odpowiedzią była agresja, szarpanina, próba wyrwania aparatu fotograficznego.

Prowokacja, czy głupota? Nie nam to rozstrzygać. Po tym incydencie na klubowym parkingu odbyło się zebranie ochroniarzy, którzy zostali przez przełożonych mocno „zjechani” za użycie gazu. Czytamy przeprosiny wystosowane przez klub,  ale winy klubu nie ma tu żadnej. Obecny na miejscu pracownik Zagłębia zrobił co w jego mocy, by powstrzymać ochroniarzy. Przekonywanie, że mają do czynienia z dziennikarzami, apele o nie działanie na szkodę klubu, czy wreszcie próba zwrócenia uwagi ich bezpośrednich przełożonych. Żadne z tych działań nie przemówiło do rozumu panom w białych kaskach.

Niewspółmierna do sytuacji reakcja na meczu z Rakowem, gazowanie dziennikarzy i kibiców po meczu z Wartą. Wydaje się, że działania pracowników firmy Gwarant, zamiast zapewniać bezpieczeństwo, doprowadzają tylko do eskalacji zagrożenia.


Galeria Gazowanie po meczu z Wartą
Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą
Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą
Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą Gazowanie po meczu z Wartą
zobacz pełną galerię zdjęć
  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (6)
  • Spectator Spectator napisał(a) 25.11.2013 r, o godz. 17:08
    Zauważyłem, że od kilku meczy zmieniła się ochrona na Ludowym. Jest to zmiana negatywna po tym co obserwujemy w ostatnim czasie. Podczas meczu z Rakowem widać było zupełną bezmyślność w poczynaniach tej firmy. Zrywanie flagi \"Pozdrowienia do więzienia\" i doprowadzenie do wtargnięcia kibiców zarówno Zagłębia jak i Rakowa na bieżnię wokół boiska wywołało salwy śmiechu na trybunach. Szczególnie jak oglądało się materiał filmowy z tego wydarzenia to widać w jakiej panice znaleźli się ochroniarze w sile max. 15 osób gdy zobaczyli natarcie zarówno z sektora Zagłębia jak i Rakowa jednocześnie. Na szczęście nie doszło do incydentów. Śmieszy mnie również postawa ochrony przy wpuszczaniu kibiców na krytą. W bramce z kontrolą biletów zainstalowane są dwa kołowrotki a za nimi stoi armia ochroniarzy ok. 10-ciu. Tylko pytanie po co? Kibice, kórzy wchodzą akurat z tej strony nie należą do szczególnie niebezpiecznych a są sprawdzani jak grupa \"Adventures\" podczas wyjazdu na obcy teren. Ciekawe czy po stronie stawiki kontrole też są tak szczegółowe? Nie są takimi kozakami za jakich się uważają bo jak przyjechali na Ludowy legioniości podczas meczu z Odrą i ta sama flaga \"Pozdrowienia do więzienia\" pojawiła się na ogrodzeniu to nikt z nich już tak nie reagował. Moim zdaniem bali się kiboli w znacznej sile. Jak widać lepiej było zostawić w spokoju to całe zamieszanie i nie ma żadnych incydentów. Ochrona po kilku meczach zachowuje się tak jakby wszystkie ostatnie mecze były podwyższonego ryzyka co najmniej w ekstraklasie przy stadionie wypełnionym na 10 tys. Śmiechu warte!!! Nie dość, że mało ludzi przychodzi na Zagłębie to jeszcze są terroryzowani przez jakąś pseudo-securite. Wypowiedzieć im umowę i wynocha z Ludowego!!!

  • boloo boloo napisał(a) 25.11.2013 r, o godz. 00:51
    Kilkakrotnie przyglądałem się pracy ochroniarzom na stadionie i jedyne co mogę stwierdzić to są to ludzie o bardzo niskim współczynniku inteligencji, zaczynając od tych co sprawdzają bilety (organizacja poniżej poziomu zero) a kończąc na białych kaskach. Dla nich problemem nawet jest przegrupowanie się - jeden patrzy na drugiego jak wół na malowane wrota.

    zioło
  • boloo boloo napisał(a) 25.11.2013 r, o godz. 00:50
    Kilkakrotnie przyglądałem się pracy ochroniarzom na stadionie i jedyne co mogę stwierdzić to są to ludzie o bardzo niskim współczynniku inteligencji, zaczynając od tych co sprawdzają bilety (organizacja poniżej poziomu zero) a kończąc na białych kaskach. Dla nich problemem nawet jest przegrupowanie się - jeden patrzy na drugiego jak wół na malowane wrota.

    zioło
  • --miro-- --miro-- napisał(a) 24.11.2013 r, o godz. 20:12
    Wiele razy pisałem na temat, żenujących \"macanek\" ochroniarzy.

    Ochroniarze macają wszystkich bez wyjątku, macają swoimi brudnymi łapskami, przenosząc na nich wszelkie bakterie i zarazki. Co na przepisy sanitarne? Przecież wśród kibiców wchodzących na stadion, mogą być osoby noszące choćby tylko wirus grypy, czy też inne bakterie, o bardziej niebezpiecznych chorobach nie wspominam.
    Zachowanie większości ochroniarzy budzi poważne zastrzeżenia, w tym te mające rzekomo służyć bezpieczeństwu kibiców.

    scenka pierwsza:
    - sierpień: wchodzę na stadion w koszulce typu koszykarska, spodnie bermudy, buty typu sandał. To oczywiste, że nie mogę posiadać przy sobie nic prócz biletu, dokumentów, czy telefonu. Każdy kto posiada choć trzy szare komórki przepuściłby mnie bez tzw. \"macanki\", ochroniarz z Ludowego nie odmawia sobie jednak obmacania ramion?, bioder? Na moje pytanie, czy chce zajrzeć do d.py, odpowiada twierdząco.

    scenka druga:
    - październik: jest chłodno, mam na sobie kurtkę typu wiatrówka, ochroniarz szczegółowo obmacuje okolice kieszeni, najwyraźniej przelicza drobne monety które mam w kieszeni, na moje pytanie: czego szuka? nic nie odpowiada, zapewne z obawy przed pomyłką w liczeniu. Pozwalając dokończyć macającemu liczenie moich drobnych monet, pytam ochroniarza przyglądającego się macającym, chyba ich dowódcę: czego szuka ten macający? dowódca odpowiada - bomby.
    Później zastanawiałem się, jak to możliwe, że podczas niektórych meczów kibice odpalają race, petardy, czyżby rzeczywiście wnosili je w d.pie? Czy w związku z tym, że podczas meczu odpalane są race, petardy, władze klubu wyciągają konsekwencje w stosunku do firmy ochroniarskiej?

    scenka trzecia:
    - listopad: pada deszcz, na stadion wnoszę parasol, który zabieram ze sobą już od kilku lat, podstarzały ochroniarz, zapewne z milicyjną lub zomowską przeszłością, najpierw zagląda do wnętrza parasola, następnie uważnie przygląda się jego konstrukcji. Nie będąc w stanie samodzielnie(milicjant albo zomowiec)stwierdzić, czy aby mój parasol nie zagraża bezpieczeństwu imprezie masowej, \"woła\" na konsultację milicjanta - o przepraszam, ochroniarza stojącego obok, ten również nie jest w stanie stwierdzić, czy mój parasol stanowi zagrożenie. Obaj milicjanci, o przepraszam - ochroniarze, patrzą błagalnym wzrokiem na stojącego w odległości kilku metrów poza stojącymi macającymi, ten nakazuje im wpuścić mój parasol na koronę stadionu.

    scenka czwarta:
    - piątkowy mecz z Wartą: stojąc za kołowrotkiem, podaję ochroniarzowi bilet wraz z dokumentem tożsamości. Ochroniarz oddala się kilka metrów z biletem i dokumentem, celem sprawdzenia, czy dane zamieszczone na bilecie zgadzają się z tymi podanymi na bilecie. Ochroniarz oddalił się, gdyż w okolicach kołowrotka panowały niemal egipskie ciemności, w związku z tym, tempo \"odprawiania\" kibiców można porównać do tego panującego na lotnisku w Pyrzowicach.

    scenka piąta:
    - nie pamiętam już który to był mecz, jeszcze za poprzedniego trenera, chyba po blamażu z Bytowem i Wejherowem. Na stadionie zasiadło kilkaset osób.
    W jednym z sektorów, zasiadam tylko ja, mój brat i kolega. Z murawy wieje nudą, kolega stając na schodach postanowił rozprostować kości i zapalić papierosa, natychmiast pojawiła się pani - steward, odpowiednią reprymendą przyprowadziła kolegę do porządku. Nie wolno blokować schodów które są jednocześnie drogą ewakuacyjną, na koronie stadionu obowiązuje zakaz palenia. Kilka tygodni później, ten sam sektor, tym razem zapełniony w 2/3, kilkunastu kibiców stoi na schodach, prawie połowa kibiców pali papierosy, pani steward nie reaguje.

    Mógłbym jeszcze przytoczyć wiele różnych dziwnych historyjek związanych z ochroniarzami, jak choćby ta, kiedy to ochroniarze nie chcieli wpuścić bez biletu młodego piłkarza Zagłębia, na oko 6-7 letniego, mimo iż był z ojcem, który posiadał bilet wstępu.

    Pamiętam mecz z ŁKS Łódź, jak na trybunę krytą, przed przebudową, kiedy to kupowało się miejscówki, mimo że na krytej było co najmniej 50% wolnych miejsc, ochroniarze nie wpuścili Marka Dziuby. Wiem, że wina za ten fakt, leży głównie po stronie organizatora, ale czy fakt bycia ochroniarzem zwalnia od myślenia?

    Wiem spośród jakich ludzi rekrutuje się ochroniarzy, z własnych obserwacji mam pewność, że mają oni mentalność zomowca. Dlatego nie dziwi mnie specjalnie ich zachowanie, jak choćby to z transparentem PDW, w meczu z Rakowem przeszkadzało, w meczu z Odrą już nie. Faktem jednak jest, że odwagi starczyło ochroniarzom, tym w białych kaskach i temu prowokatorowi w pomarańczowej bluzie z numerem 0398, tylko do momentu gdy kibice byli za ogrodzeniem. W sytuacji gdy kibice Rakowa wbiegli za ogrodzenie, prowokatorów obleciał paniczny strach, gdyby kibice Rakowa mieli podobnie jak ochroniarze mentalność zomowców, mielibyśmy wtedy rzadką okazję zobaczyć uciekających z podkulonymi ogonami tzw. ochroniarzy. Na szczęście rozsądek kibiców, wziął górę nad chuligaństwem ochroniarzy, jedynie powietrze nad stadionem zostało skażone smrodem wydobywającym się ze spodni pracowników ochrony.

    Władze naszego klubu powinny poważnie się zastanowić nad zmianą firmy ochroniarskiej.

  • piterson123 piterson123 napisał(a) 24.11.2013 r, o godz. 14:10
    witam
    Panie Prezesie na kogo polecenie ochrona tak zareagowała??
    Może na polecenie szefa ochrony obiektu, któremu to właśnie na meczu z Rakowem podobno najbardziej przeszkadzała flaga ,, pozdrowienia do więzienia \'\' , a na meczy z Odrą udawał ze już napisu nie widzi bo się zesrał jak zobaczył tylu kibiców i ,,konfrontacji \'\'z nimi!!
    Po co te bezmózgie ,, żółwie\'\' były na stadionie skoro nie było kibiców drużyny przeciwnej ?? może celowo ??
    Ochrona która pracuje na stadionie powinna być raczej pozytywnie nastawiona do kibiców miejscowych a nie traktować ich jak przeciwnika na polu bitwy!!!
    Może nie zależy Panu, Panie Prezesie na kibicach , bo ja już się zastanowię czy przyjść z dziećmi na wiosenny mecz ........, czy bezmózgi ,, żółw \'\' nie psiknie ,,przypadkiem \'\' mojemu dziecku gazem po oczach ( a siedzę właśnie blisko tunelu)
    Z taką ochroną i ludźmi nią zarządzającymi życzę powodzenia na wiosnę z frekwencją
    pozdrawiam
    wierny od lat i wpajający tą wierność kibicowską swojemu potomstwu!!!

  • Arab Arab napisał(a) 24.11.2013 r, o godz. 12:34
    Klub powinien rozwiązać umowę z tą firmą! Co to w ogóle za porządki żeby ochrona wchodziła do budynku. Oni powinni stać jak pieski przed budynkiem na murawie i ewentualnie pilnować porządku. Przez takich bezmózgów mogło dojść do tragedii i dodatkowo do zniszczenia tunelu czy budynku klubowego...


Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen,  Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
8 - 
Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy

6 - Ołeksij Bykow

4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen,  Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,   Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-18, 15:00Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 2024-05-26, 15:00Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony