- Wracamy do domu ze smutnymi minami, ale nie ze spuszczonymi głowami - podsumował spotkanie z Ostrovią trener Mirosław Smyła.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Domini Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Oczywiście niesiony optymizmem po 2 poprzednich meczach,byłem bardzo spokojny o wynik trzeciego,jednak ten który okazał się wynikiem końcowym jedynie w niewielki sposób pomniejsza moje ogólnie dobre nastawienie, co do dalszej,dobrej poztawy naszych zawodników.Pozwala mi na to w dużej mierze spokojna analiza postawy całego zespołu w meczu z Rakowem,po którym byłem bardzo zadowolony z oglądanej na własne oczy pozytywnej jego metamorfozy.
Wprawdzie w najbliższym tygodniu nie obchodzę żadnej uroczystości,na okoliczność której potrzebne są życzenia,jednak z całą stanowczością życzę sobie zobaczyć co najmniej podobna postawę naszych piłkarzy w meczu z Odrą Opole.No, to do 13:00!
dla mnie to obie bramki zawalił zawodnik sumo który Marek się zwi.
a co do kopaczy to połowa do wymiany!!
mam nadzieję ze nowy trener na spokojnie to wszystko poukłada, ale na pewno w miesiąc tego cudu nie zrobi
pozdrawiam
Smyła dość szybko poznał się na Jankowskim, ile czasu zajmie mu, aby poznać się na Tumiczu?
Obawiam się, że czas potrzebny Smyle, aby dostrzec że nie tylko Jankowski i Tumicz, ale także Matusiak, który miał swój udział przy obu straconych golach, a także Grube, powinni jakiś czas odpocząć od piłki.
Nie mam pretensji do obrońców, którzy są głównymi winowajcami za utracone gole, gdyż obrońcy Zagłębia prezentują poziom co najwyżej piłki osiedlowej.
Zdążyli nas już przyzwyczaić do myśli, że aby wygrać mecz, ofensywa musi strzelić jednego gola więcej, od tego co oni zawalą.
Zamiana Marka za Jarczyka nie miała najmniejszego znaczenia, obaj są jednakowo miernymi kopaczami.
Marek, to nie jest już ten sam piłkarz, co 5-6 lat temu.
Zastanawiam się, co Smyła chciał osiągnąć zmieniając Kursę na Czarneckiego? Czyżby to była zmiana taktyczna, jeśli tak to, jakie korzyści miała przynieść - na 3 minuty przed końcem meczu?
Czarnecki to zawodnik, któremu w chwili obecnej, miejsce w podstawowym składzie należy się jak psu buda.
Jeżeli dla Smyły, trzy tygodnie poznawania zespołu to za mało aby dokonać oczywistych zmian, to mam poważne wątpliwości co do dalszych postępów zespołu.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz