Zagłębie Sosnowiec przegrało na wyjeździe z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski 1:2. Zwycięstwo gospodarzom zapewniła bramka Damiana Michalskiego w 88. minucie.
(Na zdjęciu: sympatycy piłki nożnej z Ostrowa Wielkopolskiego dołączyli do akcji "Movember")
Po dwóch kolejnych zwycięstwach odniesionych pod wodzą Mirosława Smyły dziś po raz pierwszy nowy szkoleniowiec Zagłębia zaznał goryczy porażki. Przegrana z beniaminkiem boli tym bardziej, że była szansa na odskoczenie od strefy spadkowej i wypracowanie sobie nad nią przewagi. Porażka w Ostrowie Wielkopolskim nie wpłynęła na zmianę pozycji sosnowiczan w tabeli, ale przewaga nad Ostrovią, która wskoczyła na 9. miejsce, stopniała już tylko do punktu.
Do meczu z beniaminkiem sosnowiczanie przystąpili z aż trzema zmianami w porównaniu do meczu z Rakowem, z czego dwoma w bloku defensywnym. Z powodu czterech żółtych kartek nie mógł wystąpić Jovan Ninković, a kontuzja wykluczyła z gry Sławomira Jarczyka, który co prawda był w Ostrowie Wielkopolskim wpisany jako rezerwowy, ale nawet się nie rozgrzewał i tylko obserwował występ swoich młodszych kolegów z ławki rezerwowych. Po raz pierwszy w tym sezonie defensywę Zagłębia tworzył kwartet Marcin Sierczyński, Adrian Marek, Michał Grudniewski i Radosław Kursa.
Pierwsza część spotkania nie zachwyciła kibiców zgromadzonych na stadionie w Ostrowie Wielkopolskim. Bramce gospodarzy dwukrotnie próbował strzałami głową zagrozić Łukasz Tumicz, ale za pierwszym razem po wrzutce Marcina Sierczyńskiego strzelił nad bramką, a po dośrodkowaniu Łukasza Grubego z rzutu wolnego posłał piłkę obok słupka. W końcówce pierwszej połowy nieco mocniej natarli gospodarze i Michał Grudniewski oraz Marcin Sierczyński mieli okazję się wykazać, przerywając akcję ostrowian.
Na prawdziwe emocje w tym meczu trzeba było czekać aż do drugiej połowy. W 53. minucie po podaniu Tomasza Szatana przed szansą strzelenia bramki stanął Rafał Sadowski, ale po jego strzale piłka krzywo odbiła się na nierównej murawie i przeszła obok słupka.
Dwie minuty później za faul na Damianie Czechu żółtą kartkę obejrzał Tomasz Szatan, a ponieważ było to jego czwarte upomnienie w tym sezonie, w najbliższym spotkaniu z Odrą Opole trener Mirosław Smyła będzie musiał zestawić wyjściowy skład bez Tomka. Taką wiadomością z pewnością nie był zasmucony obserwujący mecz w Ostrowie Wielkopolskim trener Odry Dariusz Żuraw.
W 58. minucie szkoleniowiec ostrowian Marek Nowicki wprowadził na placy gry Damiana Michalskiego i jak się później okazało, była to jego świetna dla Ostrovii decyzja. Już w 60. minucie gospodarze objęli prowadzenie, gdy po dośrodkowaniu z lewego skrzydła wprowadzonego przed chwilą zawodnika piłkę z bliska posłał do siatki Michał Wrzesiński.
Odpowiedź sosnowiczan na straconą bramkę była błyskawiczna. Zaledwie 80 sekund później Tomasz Szatan znalazł się z piłką w polu karnym, doholował ją przy nodze do końcowej linii i stamtąd precyzyjnie zagrał górą do Huberta Tylca, który wpakował futbolówkę głową do siatki. W drugim kolejnym meczu młodzieżowiec sosnowiczan strzelił bramkę głową. Po meczu z Rakowem Hubert Tylec przyznał się, że nawet w juniorach nie udało mu się zdobyć gola głową.
W końcówce meczu widać było, że podział punktów nie satysfakcjonuje żadnej z drużyn i obie czyniły starania, aby zainkasować pełną pulę. W 82. minucie potężnym strzałem z dystansu popisał się Maciej Kowalski-Haberek i Mateusz Struski musiał się natrudzić, aby wybić piłkę na róg. Trzy minuty potem kapitalną sytuację miało Zagłębie. Tomasz Szatan dograł w pole karne do Rafała Jankowskiego, który posłał piłkę obok bramki gospodarzy.
Decydująca o zwycięstwie Ostrovii bramka padła w 88. minucie po akcji dwóch rezerwowych. Z prawej flanki futbolówkę dograł Robert Skrobacz, a do siatki z pola bramkowego trafił Damian Michalski. Tym razem gospodarze wyciągnęli wnioski z sytuacji, która miała miejsce po zdobyciu przez nich pierwszego gola i nie pozwolili sosnowiczanom na szybką ripostę.
Zagłębie przerwało dzisiaj serię sześciu kolejnych meczów na wyjeździe bez porażki (w tym dwóch kolejnych zwycięstw). Mateusz Struski po raz pierwszy musiał wyciągąć piłkę z siatki w meczach rozgrywanych poza Stadionem Ludowym (w Zdzieszowicach, Głogowie, Bytomiu i Zielonej Górze zachował czyste konto).
W dwóch poprzednich sezonach sosnowiczanie wygrywali ostatnie mecze wyjazdowe przed przerwą zimową (w 2011 3:2 w Kaliszu, w 2012 4:0 w Jarocinie). Tym razem ta sztuka się nie powiodła. Przed zimą zagramy jeszcze dwa mecze na Stadionie Ludowym - z Odrą Opole i Wartą Poznań.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz