Najwyższa frekwencja w oficjalnym meczu ligowym Zagłębia(Stali) Sosnowiec, odnotowana została 22.07.1958 r.
Miejsce spotkania: Chorzów (Stadion Śląski)
widzów: 60.000
Zagłębie(Stal) rozgrywało wtedy mecz z Górnikiem Zabrze, któremu uległo 0:1, gola dla Górnika w 53 minucie zdobył Ginter Gawlik.

Tyle w temacie wysokiej frekwencji, w meczach ligowych z udziałem drużyny Zagłębia Sosnowiec.

Natomiast najwyższa oficjalna frekwencja w zawodach sportowych z udziałem Zagłębia Sosnowiec w ogóle, o której mi wiadomo, wynosi 70.000 widzów.

AD1. Prawdą jest, że rekordowa frekwencja na Ludowym wynosi 40 tys. widzów.

Prawdą jest, że Zagłębie nierzadko rozgrywało mecze ligowe przy udziale około 30 tys. widzów.

AD2 Prawdą również jest,że Zagłębie rozgrywało w przeszłości mecze ligowe przy udziale około 60 tys.widzów - i to niejednokrotnie.

AD1 - tak, to prawda, oficjalnie.
AD2 - tak, to prawda, nieoficjalnie.
A tekst wygląda dużo lepiej, i przyjemniej się go czyta jak jest napisany bez spacji, uwierz.
A najlepszym piłkarzem w historii Zagłębia nie jest dla mnie Lachowski, chociaż cenię go za autorytet i charyzmę, a czym stracił w oczach to każdy wie.

Prawdą jest, że rekordowa frekwencja na Ludowym wynosi 40 tys. widzów.

Prawdą jest, że Zagłębie nierzadko rozgrywało mecze ligowe przy udziale około 30 tys. widzów.

Prawdą również jest,że Zagłębie rozgrywało w przeszłości mecze ligowe przy udziale około 60 tys.widzów - i to niejednokrotnie.

Prawdą również jest, że dla uzyskania wyrazistości tekstu, rzeczywiście, nadużywam, niezgodnie zresztą z zasadami pisowni, stawiania spacji.
Dziękuję za radę, i obiecuję poprawę, wyłącznie przez wzgląd na obecność na tym forum również purystów, a także wrażliwość ich oczu.

Jeśli chcesz \"boskiroman\" to możesz \"wstawić\" mi 1(pałę), myślę że jakoś to przeżyję. :)

Co do konkretów to, bez urazy, ale jeśli nie znasz historii piłkarskiego Zagłębia z autopsji, to sięgnij do \"wiki\", znajdziesz tam przynajmniej jej namiastkę. Przyda Ci się w dyskusji. :)

Mogę tylko ubolewać nad tym, że dla Ciebie cała historia Zagłębie zamyka się w okresie ciągłego pętania się po niższych poziomach rozgrywek, z krótkim epizodem w ekstraklasie - w sezonie 2007/2008.
Przyznaj się, że dla Ciebie najlepszym piłkarzem w historii Zagłębia był Marcin Lachowski. :) Nie mylę się, prawda?

Pozdrawiam. :)

Aż musiałem tutaj zalogować i napisać.
Po pierwsze Miro, specjalisto od wszystkiego, nie kalecz języka polskiego, stawiając przed każdym znakiem interpunkcyjnym spacji, bo się na to patrzeć nie da. W podstawówce uczą takich rzeczy, może pora od nowa zacząć edukację. Poza tym Twoje wypowiedzi są pełne sprzeczności, poczytaj sam siebie.
\"Rekordem frekwencji na stadionie Ludowym jest liczba 40tys. widzów podczas spotkania z Gwardią Bydgoszcz na otwarcie stadionu . W późniejszym czasie nie do rzadkości należały mecze przy udziale około 30 tysięcznej widowni .

Do ciekawostek należy , że Zagłębie swój ligowy mecz grało przy 60 tysięcznej widowni , tak , tak , sześćdziesięciotysięcznej ! .\"

Rekord to 40 tys, ale grano mecz przy 60 tysiącach, nie wiem jak to jest możliwe.
I ostatnie, nie marz sobie, że 10.000 frekwencja wróci, bo w obecnych czasach nagonki już nikt nie sprzedaje więcej biletów, niż jest miejsc na trybunach, a na ludowym jest ich mniej niż 6 tysięcy.
I nie wiem gdzie naliczyłeś \"Jeszcze nie tak dawno , nawet 10 tysięczna frekwencja nie robiła na kibicach Zagłębia większego wrażenia .\"?
Podaj jakieś konkretne mecze, bo z tego co ja pamiętam to było takich kilka, co biorąc pod uwagę kilkadziesiąt meczy u siebie w sezonie, to 3-4 takie mecze \"normalnością\" nie są.

Na zdrowy rozum mało kto pokusi się o porównanie drużyn ligi angielskiej z polskimi drużynami , wobec tego że uważam się za człowieka będącego przy zdrowych zmysłach , więc nie próbuję takich porównań .

Chociaż nigdy nie nazwałbym takich porównań paranoją .

No , może gdyby ktoś próbował porównać polski klub piłkarski z angielską narodową drużyną krykieta .

Nie byłbym sobą , gdybym jednak nie przedstawił swojego stanowiska co do obu lig .
Zacznę od ligi angielskiej .
I tu :
- osiągnięcia w europejskich pucharach
- zarobki piłkarzy
- wysokość transferów
- liczba zawodników klasy światowej
te i inne jeszcze czynniki powodują , że mecze zyskują na atrakcyjności .

Wszystkie te fakty są poza dyskusją .

Niemniej , także w tej lidze obok ligi niemieckiej , zatrudnienie znajdują zawodnicy ligi polskiej , a w kilku przypadkach są zawodnikami podstawowego składu .

W rywalizacji sportowej wszystko przemawia za drużynami angielskimi , mimo to jeszcze nie tak dawno Lech Poznań spuścił niezłe lanie Man.C. , a i dawniej różnie to bywało .

Ja tylko dałem dla przykładu FREKWENCJĘ na meczach ligowych , i nie widzę nic niestosownego w porównywaniu obu lig .

Niemal na wszystkich polskich stadionach piłkarskich podkreśla się , że Nasi kibice są najlepsi , ba , do tego stopnia , że kibice innych krajów - boją się Naszych kibiców .
Skąd więc ten \"odpływ\" kibiców z niektórych polskich stadionów ? , a \"angole\" mimo iż są od Nas słabsi - trwają przy swoich drużynach ? .

Polskie stadiony przeżywały renesans już w połowie ubiegłego wieku , dotyczyło to także Zagłębia .

Mecze Zagłębia będącego jeszcze poza rozgrywkami centralnymi odbywały się przy 20 tys. widowni (!) , i to na stadionie przy ul. ks. J. Mireckiego .
W tymże czasie na mecz wyjazdowy z AKS Chorzów udało się 15 tys. sympatyków Naszego klubu .

Rekordem frekwencji na stadionie Ludowym jest liczba 40tys. widzów podczas spotkania z Gwardią Bydgoszcz na otwarcie stadionu . W późniejszym czasie nie do rzadkości należały mecze przy udziale około 30 tysięcznej widowni .

Do ciekawostek należy , że Zagłębie swój ligowy mecz grało przy 60 tysięcznej widowni , tak , tak , sześćdziesięciotysięcznej ! .

Jeszcze nie tak dawno , nawet 10 tysięczna frekwencja nie robiła na kibicach Zagłębia większego wrażenia .
A jeśli zdarzało się , że mecz oglądało 5 tys widzów , wtedy się mówiło , że \"nie było\" kibiców .

Czy zatem można się nie dziwić gdy na Ludowym podczas ligowego meczu Zagłębia zasiada kilkaset osób ? .

Ja należę do tych kibiców , którzy podobnie jak kibice angielscy , czy drużyna przegrywa czy wygrywa , czy gra w pierwszej czy trzeciej lidze , to na Ludowym podczas meczu muszę być .

I żeby było jasne .
Moje stanowisko w stosunku do Kmiecia nie uległo zmianie . Byłbym chyba najszczęśliwszym wśród kibiców , gdyby Kmieć odszedł z klubu jeszcze przed rozegraniem meczu z Kluczborkiem .
Kmieć to kula u nogi Zagłębia .
Jeszcze lepiej byłoby , gdyby Kmieć zabrał ze sobą największe drewno jakie biegało po murawie Ludowego w barwach Zagłębia - Rafała \"drewno\" Jankowskiego .

To że życzyłem im sukcesu w meczu z Polonią , było podyktowane jedynie troską o dobro klubu , które jest wartością nadrzędną .
Szczerze wierzę , że w Zagłębiu \"epoka\" trenerów i piłkarzy z \"łapanki\" niebawem się skończy .

Chcę także dodać , że wszystko to co tu wypisuję , są to wyłącznie moje subiektywne odczucia , które są konsekwencją moich własnych obserwacji .
Zdaję sobie również z tego sprawę , że są one poddawane ocenie , jedni się ze mną zgodzą inni nie .
Niemniej odczuwam wewnętrzną potrzebę aby podzielić się moimi spostrzeżeniami z osobami o podobnych zainteresowaniach .
Moim celem nie jest przekonywanie kogokolwiek do swoich racji , gdyż zdaję sobie z tego sprawę , że każdy ma ugruntowane swoje poglądy , które ja szanuję - bez względu na to czy się z nimi zgadzam czy nie .

Zdaję sobie sprawę z tego , że teksty które tu zamieszczamy mają bardzo mały zasięg , by nie powiedzieć marginalny .
Wszelki uwagi dotyczące Naszego klubu , wobec powyższego , muszą pozostać nic nie znaczącym koncertem życzeń , lub swoistą książką skarg i zażaleń , których i tak nikt nie rozpatrzy .
Podobnie rzecz ma się z protestami podczas meczów ligowych .
Jakie znaczenie ma wykrzykiwanie swoich pretensji względem trenera czy piłkarzy , przez grupę kilkudziesięcio czy nawet kilkuset osobowej grupy ? .

Jestem jednak przekonany , że te same pretensje , wykrzykiwane przez kilkutysięczną widownię , zmusiłyby władze klubu do konkretnych decyzji .

Po cichutku marzę więc , żeby na Ludowym podczas każdego meczu ligowego zasiadało choćby te marne 5 tys widzów , które przesądziłyby o tym że głos kibiców byłby słyszany .
Ponadto , myślę że kibice rzeczywiście nie zdają sobie do końca sprawy , w jak dramatycznej sytuacji finansowej znalazł się Nasz klub , że niemal każda złotówka jest na wagę - być albo nie być - klubu .
Nie zdają sobie sprawy z tego , że część trybun odkrytych będzie w najbliższym czasie zamknięta , głównym powodem jest możliwość zaoszczędzenia marnych 2000 złotych (?) , to jest około 400 kibiców z biletami wstępu za 5 zł ?? , czy to nie jest dramatyczne ? , a jednak przy takim nastawieniu kibiców - niezbędne . Czy nie wystawiamy się znów na pośmiewisko ze strony kibiców przyjezdnych , jak to miało miejsce przed laty w sprawie oświetlenia ? . Pamiętamy jak Nas pytano : \"gdzie macie światła\" , teraz będą pytać : \"gdzie macie trybuny\" .
A czy nie będzie Nam wstyd , jak ponownie zostanie zamknięta cała część odkryta Naszego stadionu ? , z przyczyn ekonomicznych rzecz jasna .

Czyżby Zagłębie ze wszystkimi swoimi problemami znalazło się w ślepej uliczce ? , czy znajdzie się ktoś kto poda naszemu klubowi rękę ? .
Czy odwracając się od klubu , gdy ten jest w potrzebie - jest postawą moralną ? , co będzie z Naszym sumieniem ? , w razie - nie daj Boże - gdyby nie udało się utrzymać ligi ? .

Nie chodzi o to kto w klubie być powinien , a kto nie powinien w nim być .
Ludzie przychodzą i odchodzą , a klub zawsze będzie Nasz .

Heh no teraz to nic nie kumam po tej wypowiedzi Miro...........albo podszywa się ktoś inny albo............?
Walisz jak z armaty przez cały sezon na Kmiecia nie dziwiąc się przy tym, że coraz mniej kibiców przychodzi a teraz nagle piszesz jak to się wszyscy odwrócili??????????!!!!!!!!!!
Coś mi tu nie pasi delikatnie mówiąc!!!!!
A jeszcze porównując naszą kopaną z ligą angielską????????? to już paranoja!!!!!!!
Przecież w angielskiej nawet przy wynikach 4-0 5-0 lider gra z outsiderem jak równy z równym, dlatego jest to moim zdaniem najlepsza liga na świecie !!!!!
A ja też mam dość tej 3 ligi więc wcale się ludziom nie dziwię że nie przychodzą........

Nieważne o czym bełkocze Kmieć .

Nieważne w jakich okolicznościach padł gol .

Nieważne co mówią niektórzy , jakoby piłkarze Polonii w akcie solidarności z Jackiem Trzeciakiem , odpuścili ten mecz .

Ważne że jest zwycięstwo , tylko to się liczy .

Od jakiegoś już czasu nie daje mi spokoju natrętna myśl , o intrygującym przeświadczeniu - zarządu - części kibiców w tym moim , że po serii upokarzających remisów nastąpi niczym nieuzasadniona seria zwycięstw .

Czy zastanawiał się ktoś nad tym , że Kmieć przez cały czas może mówić prawdę ? .

Po każdym meczu Kmieć powtarza jak mantrę , że drużyna jest przygotowana do tego sezonu pod względem taktycznym , psychicznym i wydolnościowym w stopniu zadowalającym , i że drużyna obecnie znajduje się w optymalnej formie . Kmiecia nie tylko zadowalają osiągane wyniki , w jego ocenie również gra drużyny jest co najmniej zadowalająca , zarówno pod względem taktycznym jak i atrakcyjności widowiska
. Piłkarzom , zdaniem Kmiecia , brakuje jedynie skuteczności . Dla jasności dodam , że zachwyt Kmiecia dotyczy tych meczów , które Zagłębie rozgrywa na wyjeździe .

No i zgoda , powiedzmy że zgadzam się z Kmieciem .

Kmieć zapowiadał , że każdy mecz Zagłębia będzie \"Drogą Krzyżową\" , co sprawdziło się w 100 % w jedenastu dotychczas rozegranych meczach . Trenerskiej myśli taktycznej i optymalnej formy drużyny wystarczyło na między innymi haniebne remisy z Calisią i Jarotą .

Ja się wobec tego pytam : co będzie , jak drużyna będzie w niższej formie - a będzie .
Zniżka formy dotyka każdego sportowca , nie tylko w tej dyscyplinie sportu i nie tylko na tym poziomie .

Jak już wcześniej pisałem , bałem się tego meczu z Polonią Bytom .
W sercu licząc na zwycięstwo , rozsądek podpowiadał mi remis . Wiedząc w jaki sposób Polonia rozprawia się na swoim stadionie z drużynami przyjezdnymi , życzyłem Naszej drużynie remisu .
Zaznaczam , że ten jeden marny punkt był sprawą drugorzędną , ja martwiłem się o psychikę piłkarzy w przypadku porażki .
Wyobrażacie sobie w jakiej kondycji psychicznej przystępowaliby do meczu z Kluczborkiem ? .
Czy udźwignęliby presję jak by na Nich ciążyła w przypadku porażki w Bytomiu ? .

Jaka byłaby frekwencja na Lodowym w przypadku porażki w Bytomiu , również nietrudno sobie wyobrazić .
Zapewne byłoby to znów zaledwie kilka setek widzów .

Frekwencja na Ludowym jest , delikatnie mówiąc - żenująca .
Czym jest spowodowana ? .
Czyżby kibice się obrazili ? , nie sądzę .
A może słabsze wyniki dużyny są powodem niskiej frekwencji ? , także nie chce mi się w to wierzyć .

Wyobraźmy sobie , że będąc w potrzebie , nasi przyjaciele odwracają się do nas plecami .
Że są naszymi przyjaciółmi tylko wówczas gdy nam się powodzi . Przerażające , prawda ? .

Może powodem tak żenującej frekwencji na Ludowym jest fakt , że Zagłębie gra na III szczeblu rozgrywek ? .

Przyznam , że w moim otoczeniu są tacy , którzy deklarują się kibicami Zagłębia , jednak Ludowy \"odwiedzą\" tylko wówczas gdy Zagłębie będzie grało w ekstraklasie , no , może się zdecydują na oglądanie pierwszej ligi . Kuriozalne podejście do sprawy , nieprawdaż ? .

Sprawdziłem jak to jest na innych podwórkach .
Wybrałem moją ulubioną , zaraz po Naszej , ligę angielską .
Ligę , której kibice ponoć boja się kibiców Zagłębia .
I tak dla przykładu .
Frekwencja na meczach Wolverhampton
Średnia
2013/2014 League One 19.711
2012/2013 Championship 21.773
2011/2012 Premier League 25.677

Jak więc widzimy , zbyt drastycznego spadku frekwencji nie odnotowano , mimo rokrocznej degradacji .
Zaręczam że podobnie było w innych klubach tej ligi , jak i innych klubach lig zachodnich .

W przeszłości wiele godzin spędziłem na dyskusjach o kibicach Zagłębia w tym frekwencji na Ludowym .
Przyznam że było się czym chwalić .

Dlatego tym trudniej jest mi zrozumieć obecną sytuację .
Wyższą od obecnej frekwencji , notowaliśmy gdy Zagłębie pięło się od B-klasy .

Co się stało , że nagle kibice odwrócili się od Naszej drużyny .

Gdzie się podziała \"WIARA KTÓRA PRZETRWAŁA\" ? .

Czy słowa naszego hymnu , którego nam zazdroszczą , są nic nie znaczącymi słowami ? , cyt.
\"Na dobre i na złe , i w każdej lidze , ZAWSZE będziemy tam , gdzie Oni będą grać\" .

Czy Ci wierni kibice , obecni na każdym meczu Zagłębia muszą być narażani na drwiny , jak to miało miejsce w 2011 roku , kiedy przyjechali kibice beniaminka z Głogowa , i śpiewali , cyt.
\" po co wy gracie .. Zagłębie po co wy gracie .. po co wy gracie .. jak wy kibiców nie macie\" .
Albo w ubiegłorocznym meczu z Elaną , kiedy to kibice przyjezdnych wsparci \"ruchanymi\" praktycznie zakrzyczeli nielicznie zgromadzonych kibiców Zagłębia .
Całe szczęście że chociaż piłkarze na boisku , gromiąc Elanę podreperowali mocno sponiewierane ego kibiców Zagłębia .

Nie sądzę by przeszkodą nie do pokonania były ceny biletów , kształtujące się w tym sezonie na poziomie 5-7 złotych . Zakładając że Zagłębie rozgrywa swoje mecze co 14 dni , daje to 35-50 groszy do zaoszczędzenia dziennie .

Mam nadzieję , że już na meczu z Kluczborkiem frekwencja wyraźnie wzrośnie , i że ta prawidłowość stanie się już tradycją aż do osiągnięcia choćby marnego poziomu 5 tys. kibiców na każdym meczu Zagłębia . Będzie to w tych trudnych czasach solidnym wsparciem , zarówno dla budżetu klubu jak i piłkarzy .
Czego sobie i wszystkim kibicom Zagłębia życzę .

Zagłębia Nasi kibice nie mogli wspierać w meczu z Polonią , ale czy tak musi być gdy mecz toczy się na Ludowym ? .

Że nie przegraliśmy od 9 kolejek,to fakt.Ale to,że w końcu wygraliśmy,to jest zupełnie coś nowego.Wprawdzie,osobiście tego się spodziewałem,jednak jak to zwykle bywa,co do takich przeczuć,czasami trzeba mieć pewien dystans.Wszystko jak na razie poszło dobrym trybem i oby tak dalej.Jeżeli okaże się po ostatnim meczu w tym roku,że zajmujemy 5 miejsce w ligowej tabeli,to pozwala na realne przypuszczenia o upragnionym awansie.Właśnie to jest to,o co wszystkim, jak na dziś,się rozchodzi.Nie pozostaje mi nic innego jak zakończyć w taki sposób:riplay please !