Po dwóch wyjazdowych porażkach Zagłębie zremisowało w Bytowie z Bytovią 1:1. Gospodarze prowadzili po golu Janusza Surdykowskiego w 5. minucie. Wyrównał w 29. minucie Łukasz Tumicz.
(Na zdjęciu: w taki sposób Łukasz Tumicz zdobył swoją pierwszą bramkę dla Zagłębia. Niewidoczna na zdjęciu futbolówka jest już w siatce)
Podopieczni Mirosława Kmiecia po dwóch przegranych w bardzo słabym stylu meczach w Poznaniu i Wałbrzychu wreszcie zagrali na wyjeździe tak, jak byśmy tego oczekiwali i po bardzo ciekawym i emocjonującym meczu zremisowali w Bytowie 1:1. Sosnowiczanie trzeci raz w historii gościli u Bytovii i po raz trzeci w tym kaszubskim mieście wywalczyli punkt.
Dla przetrzebionego kontuzjami i chorobami Zagłębia (ze składu na wyprawę do Bytowa i Wejherowa wypadł ostatnio Adrian Marek) mecz zaczął się nieciekawie. Już w 5. minucie Wojciech Pięta dograł piłkę z lewej strony boiska, a Janusz Surdykowski uprzedził w polu karnym Radosława Kursę i dał prowadzenie podopiecznym Pawła Janasa.
Rozpoczęło się więc tak samo jak w Poznaniu. Warta także wyszła na prowadzenie z Zagłębiem w 5. minucie, ale dalsza część meczu miała zgoła odmienny przebieg. Nasza drużyna już w 9. minucie mogła doprowadzić do wyrównania, gdy Rafał Sadowski dośrodkował z lewej strony boiska. Zamykający akcję Łukasz Tumicz strzelił głową po koźle, a stojący na linii bramkowej Michał Benkowski zastopował piłkę.
Trzykrotnie z dystansu strzelał Łukasz Grube. Pierwszy strzał został zablokowany, po drugim piłka wyszła na rzut rożny, a za trzecim razem zmierzającą do bramki futbolówkę świetną interwencją wybił na róg Dominik Sobański. W 18. minucie błędu defensywy Bytovii nie wykorzystał Łukasz Tumicz, którego powstrzymał bytowski golkiper, a w 25. minucie Tumicz był bliski zaliczenia asysty. Po jego prostopadłym podaniu w pole karne Rafał Jankowski trafił w poprzeczkę.
Atakujące z pasją Zagłębie doczekało się wyrównania, ale zanim ono padło, niewiele brakowało, aby gospodarzy prowadzili 2:0. W 28. minucie po wrzucie z autu Robert Hirsz odegrał do Marcina Kajcy, a ten z 5. metrów trafił wprost w Mateusza Wieczorka. Minutę później Hubert Tylec dośrodkował z prawego skrzydła, a Łukasz Tumicz sfinalizował akcję strzałem głową i zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Zagłębia. Czekał na to dokładnie 894 minuty.
W 39. minucie po raz drugi w meczu bliski zdobycia bramki był Marcin Kajca. Tym razem strzelał z rzutu wolnego podyktowanego za faul Jana Grzesika na Macieju Stefanowiczu. Mocno dokręcona piłka minęła spojenie słupka z poprzeczką. W doliczonym czasie pierwszej połowy swoją drugą bramkę w tym sezonie mógł strzelić Rafał Jankowski. Rafał Sadowski idealnie wyłożył "Jankesowi" futbolówkę na 15. metr, ale po strzale piłka przeleciała nad poprzeczką.
Emocji nie brakowało również po przerwie spotkania. O ile w pierwszej części spotkania sosnowiczanie stworzyli sobie więcej groźnych sytuacji, tak w drugiej odsłonie mecz bliżsi strzelenia gola byli gospodarze. W 63. minucie interwencję meczu zaliczył Mateusz Wieczorek. Wojciech Pięta soczyście uderzył po wyłożeniu piłki przez Roberta Hirsza z sosnowiecki golkiper odbił futbolówkę na rzut rożny. Także dwie minuty później nasz bramkarz zapobiegł utracie gola, gdy po minięciu Jana Grzesika strzelał Maciej Stefanowicz.
W końcówce meczu dwie dobre sytuacji mieli wprowadzeni na boisko po przerwie rezerwowi. Najpierw, w 81. minucie, po podaniu Pawła Domańskiego lewą nogą w długi róg przymierzył powracający do gry po kontuzji Tomasz Szatan i minimalnie chybił. W 86. minucie spotkania świetną akcję przeprowadził rezerwowy gospodarzy Mateusz Michalski. Po jego strzale z 18. metrów futbolówka przeszła tuż obok słupka.
Postawa drużyny w meczu w Bytowie daje podstawy do zadowolenia i optymizmu przed kolejnymi meczami. Najbliższa próba przed podopiecznymi Mirosława Kmiecia już we wtorek w Wejherowie. Drużyna pozostaje na Pomorzu i do meczu z Gryfem będzie przygotowywała się w ośrodku w Gniewinie - tym samym, w którym mieszkała reprezentacja Hiszpanii podczas zeszłorocznego Euro.
Więcej o meczu już wkrótce
Komentarze (2)Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz