Na koniec sezonu 2012/2013 Zagłębie zremisowało z Jarotą Jarocin 2:2. Oba gole dla sosnowiczan strzelił Rafał Jankowski, a zwycięstwo odebrał nam gol Huberta Antkowiaka w doliczonym czasie gry.
(Na zdjęciu: Rafał Jankowski poleruje buta Łukaszowi Grubemu po idealnej asyście)
Mimo straty punktów w dzisiejszym meczu, sosnowiczanie zajęli w końcowej tabeli czwarte miejsce, bo MKS Kluczbork przegrał w Chojnicach 1:2.
W kończącym sezon meczu trener Mirosław Kmieć zmuszony był do dokonania aż trzech zmian w składzie. Z powodu kontuzji nie zagrali Dawid Kudła i Jovan Ninković, a ze względu na swoje własne wesele zabrakło w zespole Łukasz Matusiaka. Tym samym szansę gry po raz pierwszy w wyjściowym składzie dostał dziś Paweł Domański.
Przed rozpoczęciem meczu kibice zgromadzeni na stadionie byli świadkami szpaleru, którym piłkarze, sztab szkoleniowy oraz nowy prezes Zagłębia Marcin Jaroszewski pożegnali odwołanego w czwartek ze stanowiska byłego prezesa naszego klubu Leszka Baczyńskiego.
Już pierwsze minuty meczu były ciekawe i emocjonujące. W 5. minucie wybornej sytuacji nie wykorzystał Damian Pawlak, który po podaniu od Krzysztofa Czabańskiego strzelił obok bramki. Jak wykorzystywać dobre sytuacje pokazał za to w 9. minucie Rafał Jankowski. Po akcji napędzonej przez Łukasza Grubego i przedłużeniu podania przez Michała Cyganka "Jankes" płaskim strzałem z pola karnego pokonał debiutującego w II lidze Simona Krawczyka.
Taki wynik utrzymał się do przerwy, po której emocji, akcji i bramek było jeszcze więcej. Sosnowiczanie dwa razy przekonali się, że niewykorzystane sytuacje się potrafią srogo zemścić. W 51. minucie nad poprzeczką po podaniu Dawida Ryndaka strzelił Łukasz Grube. W 54. minucie dwa razy gola mógł zdobyć Rafał Jankowski - za pierwszym razem dostał piłkę od Huberta Tylca i strzelił w poprzeczkę, a w drugiej sytuacji po podaniu Dawida Ryndaka "Jankes" trafił w stojącego przy słupku Huberta Oczkowskiego.
Zamiast 2:0 niespodziewanie zrobiło się 1:1. W 57. minucie po składnej akcji gości piłkę z prawej strony boiska w pole karne zagrał Karol Danielak, Damian Pawlak przedłużył podanie, a Łukasz Białożyt strzałem prawą nogą pokonał Mateusza Wieczorka, a próbujący jeszcze uratować sytuację Sławomir Jarczyk nie zdążył z interwencją. Po 540 minutach rywale strzelili Zagłębiu bramkę na Stadionie Ludowym. Ostatni raz naszego golkipera pokonał w 57. minucie meczu z MKS-em Oława Waldemar Gancarczyk. Zespoły Chrobrego Głogów, MKS-u Kluczbork, Górnika Wałbrzych, Ruchu Zdzieszowice i Elany Toruń wyjeżdżały z Sosnowca z zerem po stronie bramkowych zdobyczy.
Odpowiedź sosnowiczan była natychmiastowa. Już w 60. minucie obrona Jaroty została rozklepana. Michał Cyganek zagrał na prawą stronę pola karnego do Łukasza Grubego, który wyłożył piłkę przed bramkę do Rafała Jankowskiego, a "Jankes" tylko dostawił nogę i wpakował futbolówkę do siatki.
Rafał Jankowski na dobre rozstrzelał się w końcówce sezonu i miejmy nadzieję, że swoją kapitalną strzelecką dyspozycją będzie imponował także w nowym sezonie w barwach naszego zespołu. W ostatnich siedmiu spotkaniach "Jankes" zdobył aż dziewięć goli, co pozwoliło mu zakończyć sezon z dorobkiem 13 goli. Tylko trzech zawodników w II lidze zachodniej było lepszych - Szymon Skrzypczak (21 bramek), Marcin Lachowski i Paweł Tabaczyński (obaj po 14 trafień).
W 79. minucie przy burzy oklasków Rafał Jankowski zszedł z boiska zastąpiony przez Łukasza Tumicza. "Jankes" od razu po opuszczeniu placu gry wbiegł po schodach na ostatni rząd trybuny VIP, serdecznie uściskał siedzącego tam byłego prezesa Leszka Baczyńskiego i przekazał mu swoją koszulkę.
Jeszcze gdy Rafał Jankowski przebywał na placu gry, dwa groźne strzały oddał Hubert Tylec, ale najpierw golkiper gości sparował piłkę na rzut rożny, a około minutę później młodzieżowiec Zagłębia minimalnie przestrzelił po podaniu Dawida Ryndaka.
W kończącym sezon meczu trener Mirosław Kmieć dał wreszcie zadebiutować w Zagłębiu Maciejowi Rozmusowi. Wprowadzony na boisko w 81. minucie 19-latek mógł zaliczyć bramkę w debiucie i przypieczętować zwycięstwo sosnowiczan. W 90. minucie po zagraniu z prawej strony od Dawida Ryndaka nasz młodzieżowiec fatalnie przestrzelił.
Ta zmarnowana okazja zemściła się w drugiej doliczonej minucie. Jak zachować zimną krew pod bramką rywali pokazał 16-letni Hubert Antkowiak. Po dalekiej wrzutce z rzutu wolnego z własnej połowy rezerwowy Jaroty wykorzystał chwilowe zagubienie w naszej defensywie, dopadł do futbolówki i strzałem po ziemi pokonał Mateusza Wieczorka.
Zagłębie po raz piętnasty z rzędu zeszło z boiska niepokonane, ale stracona w doliczonym czasie gry bramka odebrała nam miano zespołu tracącego najmniej bramek w II lidze zachodniej (Chojniczanka okazała się lepsza o jedną bramkę) oraz drugie miejsce w tabeli rundy wiosennej (lepsze były tutaj dwa zespoły, które wywalczyły awans do I ligi).
Mimo tak niefartownego zakończenia rundy wiosennej, całemu zespołowi i sztabowi trenerskiego należą się słowa pochwały. Po słabej jesieni chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się tego, że Zagłębie wiosną przegra tylko raz i to na wyjeździe z zespołem, który w całym sezonie u siebie tylko raz przegrał i raz zremisował.
Przerwa między rundą wiosenną i jesienną potrwa tyle samo, co... przerwa w trakcie rundy wiosennej spowodowana przedłużającą się zimą. Już 13 lipca spotkamy się ponownie na Stadionie Ludowym, aby piąć się jak najwyżej w drabince Pucharu Polski.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
pozdrawiam WIERNYCH FANÓW
NA DOBRE I NA ZŁE...
No i Jankowski pięknie pożegnał Baczyńskiego. :)
A młyn szkoda gadać... co oni chcą od Baczyńskiego?
Do czego to doszło, żeby kibice jednej drużyny wyzywali się nawzajem? Oby tak dalej panowie to wasz ukochany nowy prezes wygoni was na główną trybunę.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz