Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Lider grał do końca JP, 2021-02-27, 17:06

Na inaugurację rundy wiosennej Zagłębie zremisowało z druzyną z Niecieczy 1:1. Bramkę dla sosnowiczan strzelił w 58. minucie Nikolas Korzeniecki. Wyrównał w doliczonym czasie gry Mateusz Grzybek.
Lider grał do końca

Przed meczem z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza zapewnie wielu kibiców Zagłębia w ciemno wzięłoby remis. Oba zespoły w tabeli dzieliła różnica 31 punktów, a goście w tym sezonie na wyjazdach jeszcze nie doznali ani jednej porażki. Okoliczności, w jakich Zagłębie wypuściło z rąk zwycięstwo sprawiły, że po meczu pozostał jednak wielki niedosyt. Komplet punktów wywalczyły w tej kolejce walczące o utrzymanie Resovia i Sandecja Nowy Sącz. Sosnowiczanie po 18 kolejkach nie spadli na ostatnie miejsce tylko dlatego, że PZPN po zamieszaniu z przedwczesnym zakończeniem sezonu 2019/2020, sprecyzował swoje przepisy i w przypadku, gdy dwie drużyny mają taką samą liczbę punktów, to wynik bezpośrednich starć brany jest pod uwagę dopiero po rozegraniu obu spotkań. W przeciwnym przypadku decyduje bilans bramek ze wszystkich spotkań, a ten aktualnie mamy korzystniejszy od Resovii.

W pięciu ostatnich sparingach Zagłębie nie straciło bramki. Niewiele brakowało, aby ta seria była kontynuowana także w meczu z liderem. Sosnowiczanie przed ponad 95 minut gry zachowywali czyste konto, a bramkę stracili już w szóstej doliczonej minucie. Co prawda sędzia pierwotnie doliczył do drugiej połowy cztery minuty, ale już później przez niecałe dwie minuty gra była przerwana, bo na boisku leżał João Oliveira, a jeszcze potem prawie pół minuty "ukradł" Krystian Stępniowski, który ociągał się ze wznowieniem gry z rzutu wolnego.

W szóstej doliczonej minucie z autu na wysokości pola karnego piłkę wrzucił Marcin Wasielewski, Kacper Śpiewak wygrał powietrzny pojedynek i zagrał piłkę na dalszy słupek, a tam Mateusz Grzybek uprzedził Mateusza Szweda i z około 5 metrów uderzył nie do obrony. Goście utrzymali więc status zespołu niepokonanego w meczach wyjazdowych, a dla Zagłębia był to pierwszy w tym sezonie remis na Stadionie Ludowym i pierwszy w historii remis z drużyną z Niecieczy.

Dla trenera Kazimierza Moskala był to już siódmy remis w dwunastym starciu z klubem z Niecieczy. Czwarte kolejne spotkanie z Bruk-Betem drużyny prowadzonej przez trenera Moskala zakończyło się wynikiem 1:1. Dwukrotnie takie wyniki padły w sezonie 2018/2019 w meczach niecieczan z ŁKS-em Łódź i raz wiosną 2018 przeciwko Sandecji Nowy Sącz.

Szkoleniowiec Zagłębia dał dziś szansę debiutu w barwach Zagłębia dwóm piłkarzom. Od pierwszej minuty zagrali Maciej Ambrosiewicz i Szymon Sobczak, który wygrał rywalizację o miejsce w ataku z Gonçalo Gregório. W środku obrony partnerem nowego kapitana Lukáša Ďuriški nie został doświadczony Piotr Polczak, lecz młody Kacper Radkowski. Trener Moskal postawił na dwóch młodzieżowców w składzie, bo w środku pomocy wystąpił jeszcze Nikolas Korzeniecki. Obaj to gracze urodzeni w 2001, a więc ze statusu młodzieżowca mogą korzystać jeszcze w przyszłym sezonie.

Na boisku nie było widać takiej różnicy między obiema drużynami, jaka jest w tabeli. Goście nie rzucili się od początku do ataków, jak gdyby chcieli poczekać i zobaczyć na co stać wzmocnione zimą Zagłębie. Dopiero w 14. minucie oglądaliśmy pierwszy strzał w wykonaniu gości. Po podaniu Samuela Štefánika Roman Gergel przymierzył lewą nogą z około 12 metrów i posłał piłkę obok słupka.

Pięć minut później pierwszy celny strzał oddali sosnowiczanie. Dawid Gojny dośrodkował z rzutu wolnego, a piłka trafiła w polu karnym do Nikolasa Korzenieckiego, który oddał strzał. Po drodze futbolówka odbiła się od Artema Putiwcewa i to utrudniło interwencję Tomaszowi Losce. Bramkarza gości wyręczył Piotr Wlazło, który interweniował przed linią bramkową. Nasi zawodnicy sygnalizowali sędziemu, że kapitan niecieczn pomagał sobie ręką, ale nic takiego raczej nie miało miejsca.

W 24. minucie do pierwszej interwencji został zmuszony Krystian Stępniowski. Bramkarz Zagłębia sparował piłkę po strzale Pawła Żyry zza pola karnego. Jeszcze większym kunsztem nasz golkiper musiał wykazać się w 41. minucie, gdy po dośrodkowaniu Martina Zemana Roman Gergel uciekł obrońcom Zagłębia i główkował z kilku metrów. Krystian Stępniowski ponownie odbił futbolówkę, a próbujący dobijać przewrotką Piotr Wlazło nie trafił w piłkę. W kolejnej akcji gości groźnie główkował Artem Putiwcew. Na szczęście dla nas nie potrafił on zamienić na bramkę dośrodkowania Romana Gergela z rogu i posłał piłkę obok słupka.

Jeszcze przed końcem pierwszej połowy po dośrodkowaniu Łukasza Turzynieckiego i podbiciu piłki przez Artema Putiwcewa nad bramką uderzył Szymon Pawłowski. Osiem minut po przerwie były kapitan Zagłębia przymierzył zza pola karnego i sprawił kłopoty Tomaszowi Losce.

Długo oczekiwana przez kibiców Zagłębia bramka padła w 58. minucie. Najpierw Mateusz Grzybek znalazł się w polu karnym sosnowiczan, gdzie odbił się od Lukáša Ďuriški i stracił piłkę. Goście starali się przekonać sędziego, że należy się rzut karny, a Zagłębie w tym czasie rozegrało kontrę. Od połowy boiska aż przed pole karne piłkę przeprowadził Szymon Sobczak. Tam naszemu napastnikowi piłkę wybił Marcin Grabowski, ale zagrał pod nogi Nikolasa Korzenieckiego, którego próbował jeszcze potem sfaulować, ale to mu się nie udało i gracz gości sam się uszkodził. "Korzeń" wymienił podania z Szymonem Pawłowskim, a następnie przymierzył z 15 metrów w okienko bramki Tomasza Loski. Zagłębie objęło prowadzenie, a golkiperowi gości nie udało się zachować czystego konta w dwunastym meczu w sezonie.

Trzy minuty później niewiele brakowało, aby Tomasz Loska skapitulował po raz drugi. Po dośrodkowaniu Dawida Gojnego z rzutu wolnego Maciej Ambrosiewicz główkował obok słupka. W 66. minucie Szymon Sobczak sfaulował Martina Zemana około 20 metrów od bramki. Bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył wprowadzony na boisko w 46. minucie Sebastian Bonecki, a po interwencji Krystiana Stępniowskiego niecelnie dobijał Mateusz Grzybek.

W końcówce meczu dwóch okazji nie wykorzystał Szymon Sobczak, który w 80. minucie po podaniu Lukáša Ďuriški strzelił w boczną siatkę, a w 89. minucie spudłował z bliska po dośrodkowaniu Łukasza Turzynieckiego. Po tej akcji "Sopel" został zmieniony przez Dawida Ryndaka i choć nie strzelił dziś gol, to debiut może zaliczyć do udanych. To, co wydarzyło się w doliczonym czasie gry, już opisaliśmy. Już po końcowym gwizdku nastąpiła "dogrywka" w tunelu prowadzącym do szatni. Tomasz Loska i Szymon Sobczak mieli sobie coś do wyjaśnienia i obaj za awanturę zostali ukarani przez arbitra żółtymi kartkami.

Pierwszy wiosenny mecz w wykonaniu Zagłębia należy przyjąć z umiarkowanym optymizmem, zwłaszcza po mizerii, którą piłkarze serwowali nam jesienią. Miejmy nadzieję, że to nie będzie jednorazowy wyskok i za tydzień, w spotkaniu z Tychami, które rozpoczęły wiosnę od dwóch wyjazdowych zwycięstw, sosnowiczanie także zapunktują.

Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)

1:0 Nikolas Korzeniecki 58'
1:1 Mateusz Grzybek 90+6'

Zagłębie: 13. Krystian Stępniowski - 27. Łukasz Turzyniecki, 18. Lukáš Ďuriška, 17. Kacper Radkowski, 94. Dawid Gojny - 22. Quentin Seedorf (74, 7. Gonçalo Gregório), 21. Nikolas Korzeniecki (78, 14. Filip Karbowy), 28. Maciej Ambrosiewicz, 6. João Oliveira, 8. Szymon Pawłowski (74, 9. Mateusz Szwed) - 77. Szymon Sobczak (90, 16. Dawid Ryndak).

Bruk-Bet Termalica: 99. Tomasz Loska - 13. Mateusz Grzybek, 18. Piotr Wlazło, 77. Artem Putiwcew, 3. Marcin Grabowski (67, 9. Kacper Śpiewak) - 8. Samuel Štefánik, 22. Michal Hubínek (84, 6. Dawid Kalisz), 10. Adam Radwański (67, 23. Marcin Wasielewski), 16. Paweł Żyra (46, 95. Sebastian Bonecki), 66. Martin Zeman (84, 97. Wiktor Biedrzycki) - 7. Roman Gergel.

żółte kartki: Pawłowski, Ambrosiewicz, Radkowski, Sobczak - Bonecki, Gergel, Grabowski, Loska


Galeria Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Zagłębie Sosnowiec - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
zobacz pełną galerię zdjęć
  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (11)
  • eMeR eMeR napisał(a) 03.03.2021 r, o godz. 15:55
    Tego cytatu p.Tomaszewskiego nie znalem ale pasuje do Zaglebia jak ulal ;) Coz do 7go juz niedaleko, mam wrazenie ze Tychy zawiesza poprzeczke kapke wyzej niz Termalica.
  • --miro-- --miro-- napisał(a) 02.03.2021 r, o godz. 19:27
    Póki co, PZPN punktów nie przyznaje za wrażenie artystyczne?

    O budowaniu zespołu najtrafniej wypowiedział się Jan Tomaszewski.

    Zagłębie \"buduje\" zespół od zakończenia sezonu 1991/92.







  • Jawa48 Jawa48 napisał(a) 01.03.2021 r, o godz. 10:27
    Zgadzam się z poprzednikami. Sam mecz nie był zły, dość szybki i widać było dobrą taktykę. Szkoda tylko że brakło jeszcze tej przysłowiowej kropki nad i, w postaci drugiej bramki. No i ta końcówka. Nic mnie tak nie wkurza, jak utrata zwycięstwa w ostatniej sekundzie. Poczekamy, popatrzymy. Pozdrawiam

  • ZS 1906 Sosnowiec ZS 1906 Sosnowiec napisał(a) 01.03.2021 r, o godz. 08:54
    @Adamek182
    Podoba mi się Twój wpis. Również jestem takiego zdania. Błąd popełniliśmy w doliczonym czasie bo myśleliśmy że jakoś dowieziemy. Szkoda że trener nie wpuścił w końcówce Małeckiego. Z przebiegu gry w całym meczu można być bardzo zadowolonym. Mecz ładny dla oka. Dużo akcji w tempie i widać zaangażowanie naszych zawodników. Termalika do łatwych przeciwników nie należy a my upsulismy im sporo krwi. Moim zdaniem w tej rundzie będziemy z każdym grali jak równy z równym. Ten zespół cały czas jest w budowie. Bądźmy tym razem dobrej myśli. Krytyka jest teraz najmniej potrzebna bo zespół przepracował okres przygotowawczy naprawdę solidnie.

  • Adamek182 Adamek182 napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 18:58
    Wiem,wiem.
    Troszke pozytywnego myslenia Panowie.
    Lider przyjechał do jednej z najsłabszych drużyn poprzedniej rundy. Wyjechał z jednym punktem i pełną pieluchą.
    Inna sprawa że punkty wymkneły się w frajerski sposób.
    Mniej leżenia i udawania, mniej czekania na gwizdek, a przede wszystkim mniej murowania bramki.
    W porównaniu do poprzedniej rundy widać duuży postęp DRUŻYNY, więc spodziewam się przede wszystkim po trenerze że wyciągnie wnioski i kolejne mecze będziemy już w stanie skończyć przed ostatnim gwizdkiem.
  • Kibic z helikoptera Kibic z helikoptera napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 18:08
    Misak to przejęzyczenie, chodzi oczywiście o Sobczaka

  • --miro-- --miro-- napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 17:56
    Szkoda tych dwóch frajersko straconych punktów.

    Zabrakło koncentracji.

    Jedynym pocieszeniem może być, że nie takim, i nie o taką stawkę, zabrakło koncentracji w ostatnich minutach.

  • lewik 1950 lewik 1950 napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 17:47














    Witam serdecznie wszystkich.Na początek tych rozgrywek nie wiem czy się cieszyć z tego punktu czy nie. Koledzy tak fajnie pisali o zawodnikach a po meczu znowu krytyka. choroba a nie gra i na tym zakończę mój wpis.






  • Adamek182 Adamek182 napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 17:41
    Remis ostatniej druzyny z liderem i niekwestionowanym pewniakiem do awansu- a Wy kompletnie nic pozytywnego nie zauwazyliscie???
    A do tego jeszcze ten Misak, tak zawalil mecz. Chyba ani jednego kontaktu z pilka nie mial. ANI JEDNEGO!!!!! Masakra jakas.
    Aaaaaa
    On nie grał. A to sorry.
  • Kibic z helikoptera Kibic z helikoptera napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 17:15
    Nic tak nie boli jak głupota! Zamiast leżeć na trawie (wiadomo że wtedy sędzia dolicza podwójnie) trzeba było absorbować obronę gości. A grali tak jak i na jesień. Seedorf niby miał grać na lewej a chodził a raczej dreptał w środku i po prawej. Każda piłka stracona, bez jakiejkolwiek werwy poza lekkim truchtem. Gregorio tradycyjnie, nie szukał piłki to i ona jego a jak zszedł Pawłowski to już nawet nie miał kto dograć. Próbował Turzeniecki ale z jakim skutkiem to widzieliśmy. Misak zawiódł całkowicie, Szwed jak zwykle czyli nie potrafił ani razu minąć obrońcy sam na sam. Na szczęście Stępniowski spisywał się dobrze. I tak dalej i tak dalej jak jesienią tak na wiosnę. Zamiast poprawy, ostatnie miejsce. Więcej po meczach z Tychami i Odrą.

  • pol13 pol13 napisał(a) 27.02.2021 r, o godz. 17:09

    Tu nikt nie grał do końca bo obie kapele słabe, podobnie jak to pastwisko nazywane murawa!!!! Po prostu frajerstwo dało sobie strzelić i tyle. Sędzia też amator haha czyli poziom jednolity wszystkiego... Syf i muł....

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
4 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Michał Janota, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
7 - 
Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow,
Dominik Jończy
4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Michał Janota, Mateusz Kos, William Remy, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,  Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-19, 18:00Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 2024-04-23, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony