Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Półmetek na dnie JP, 2018-11-10, 17:35

Zagłębie przegrało w Płocku z Wisłą 0:2 i po pierwszej rundzie fazy zasadniczej sezonu nasz zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy.
Półmetek na dnie

Mecz w Płocku toczył się we mgle, która z każdą minutą była coraz większa i utrudniała obserwowanie meczu zarówno na stadionie, jak i w telewizyjnej transmisji. Niestety, szanse na utrzymanie Zagłębia w Lotto Ekstraklasie także zaczynają być za mgłą i są coraz trudniejsze do zobaczenia. Po dwóch pierwszych meczach sosnowiczan pod wodzą Valdasa Ivanauskasa, w których Zagłębie grało dobrze i wywalczyło cztery punkty, dwa kolejne spotkania były słabe i zakończyły się porażkami.

Litewski trener sosnowiczan dokonał trzech zmian w składzie Zagłębia w porównaniu do meczu z Jagiellonią. Piotr Polczak musiał pauzować za cztery żółte kartki, a Bartłomiej Babiarz i Patrik Mraz usiedli na ławce rezerwowych. Do jedenastki powrócił Vamara Sanogo, który jako rezerwowy w poniedziałek strzelił gola, a także Dejan Vokić i Mateusz Cichocki.

Zagłębiu nie udało się po raz pierwszy w historii wywieźć z Płocka trzech punktów. Do tej pory nasz zespół grał na tym stadionie trzykrotnie na drugim poziomie rozgrywkowym - dwa razy zremisował i raz przegrał. Dzisiejsze spotkanie było pierwszą potyczką sosnowiczan i płocczan w Lotto Ekstraklasie. Premierowe starcie okazało się lepsze dla Wisły, na którą zmiana trenera podziałała znacznie lepiej niż na Zagłębie. Nie da się jednak ukryć, że klub z Płocka dysponuje znacznie lepszym składem.

Wisła objęła prowadzenie w 31. minucie, gdy świetnie piłkę z własnej połowy zagrał Nico Varela. Ricardinho uniknął spalonego, ruszył sam na sam z Dawidem Kudłą, z dużą swobodą minął naszego golkipera i dał Wiśle prowadzenie, strzelając swojego dziewiątego gola w sezonie.

Zanim drużyna z Płocka strzeliła Zagłębiu bramkę, dwa groźne strzały oddał Dejan Vokić. Słoweniec po raz pierwszy za kadencji Valdasa Ivanauskasa zagrał w pierwszym składzie i chciał pokazać, że była to dobra decyzja szkoleniowca. W 21. minucie uderzył obok bramki zza pola karnego, a w 27. minucie jego strzał został zablokowany na 5. metrze przez Nico Varelę.

Pierwsza połowa miała być pierwotnie przedłużona o dwie minuty, ale sędzia zakończył ją po niemal sześciu dodatkowych minutach. W pierwszej z doliczonych minut Dawid Kudła odbił poza polem karnym piłkę po strzale Ricardinho. Pytanie - czym ją odbił? Sędzia najpierw puścił grę, a potem posłuchał podpowiedzi kolegów siedzących w wozie VAR i podbiegł do monitora, aby przyjrzeć się akcji. Nasz bramkarz najprawdopodobniej najpierw zagrał piłkę głową, a dopiero potem nastrzelił sobie rękę, co miało się zakwalifikować jako przypadkowe zagranie i Dawid Kudła nie obejrzał czerwonej kartki.

Drugą połowę Wisła rozpoczęła z przytupem. Już w pierwszych trzech minutach dwukrotnie musiał interweniować Dawid Kudła. Najpierw obronił uderzenie Damiana Szymańskiego po podaniu Ricardinho, a po chwili nie dał się zaskoczyć Dominikowi Furmanowi. Sosnowiczanie odpowiedzieli w 54. minucie, gdy po podaniu Mateusza Cichockiego pod poprzeczkę zza pola karnego uderzył Vamara Sanogo. Golkiper Wisły odbił piłkę na róg.

Thomas Daehne nie popisał się w 75. minucie, gdy wybiegł poza pole karne i próbował kopnąć piłkę do przodu. Skiksował i Zagłębie miało aut w sytuacji, gdy bramka Wisły była pusta. Alexandre Cristovao podał do Konrada Wrzesińskiego, który strzelił na bramkę gospodarzy, ale piłkę zdołał wybić głową Igor Łasicki.

Wydawało się, że mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem Wisły i po raz pierwszy w tym sezonie w meczu z udziałem Zagłębia padną mniej niż dwie bramki. W doliczonym czasie meczu Mateusz Cichocki odepchnął w polu karnym Carlitosa i sędzia tym razem już bez konsultacji z VAR-em podyktował "jedenastkę". Dominik Furman zabawił się z Dawidem Kudłą i posłał piłkę do bramki "podcinką".

Sosnowiczanie po serii dziesięciu kolejnych meczów ze strzeloną bramką tym razem nie potrafili pokonać bramkarza rywali. Po raz dwunasty z rzędu, a zarazem czternasty w tym sezonie nie udało się natomiast zagrać "na zero z tyłu". Po raz ósmy w tym sezonie sędzia podyktował przeciwko Zagłębiu rzut karny. Pierwszy raz sprokurował go Mateusz Cichocki.

Za tydzień Lotto Ekstraklasa ma wolne ze względu na reprezentacyjną przerwę, a za dwa tygodnie, w piątek 23 listopada o 18:00 Zagłębie uda się na wyjazdowy mecz do świetnie spisującego się w tym sezonie Piasta Gliwice. Trudno o optymizm...

Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
1:0 Ricardinho 31'
2:0 Dominik Furman 90+3' (k)

Wisła: 30. Thomas Dähne - 20. Cezary Stefańczyk, 26. Igor Łasicki, 18. Alan Uryga, 2. Marcin Warcholak - 7. Nico Varela, 6. Damian Rasak (74' 5. Bartłomiej Sielewski), 8. Dominik Furman, 4. Damian Szymański, 10. Giorgi Merebaszwili (86' 19. Karol Angielski) - 21. Ricardinho (84' 11. Carlitos).

Zagłębie: 1. Dawid Kudła - 17. Michael Heinloth, 4. Arkadiusz Jędrych, 16. Mateusz Cichocki, 22. Žarko Udovičić - 42. Alexandre Cristóvão, 77. Konrad Wrzesiński, 66. Adam Banasiak, 72. Dejan Vokić (70' 2. Patrik Mráz), 8. Szymon Pawłowski, 77. Konrad Wrzesiński - 27. Vamara Sanogo.

żółte kartki: Uryga - Vokić, Cichocki, Banasiak.


Galeria Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec
Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec
Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec
Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec
zobacz pełną galerię zdjęć
  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (7)
  • ZS 1906 Sosnowiec ZS 1906 Sosnowiec napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 22:29
    Wiadomo że dopóki piłka w grze to wszystko jeszcze jest możliwe a do końca jeszcze daleko. Nie martwi mnie dziś to czy się utrzymamy czy nie ale styl w jakim przegrywamy. Nie ma walki, nie ma nic.

  • Kingwiner Kingwiner napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 21:27
    Niestety ale Ekstraklasa to za wysokie progi. Zagłębie jest murowanym kandydatem do spadku i żadne roszady na ławce trenerskiej tego nie zmienią. Dwa dobre mecze po przyjściu Ivanauskasa i znowu dno. Na dzień dzisiejszy miejsce Zagłębia jest w I lidze - niestety. Oby jakoś doczłapać z jak najmniejszą stratą do przerwy zimowej, wzmocnić skład (przede wszystkim obrona) i wierzyć... Podobno wiara czyni cuda.
    Na dobre i na złe i w KAŻDEJ lidze...
  • ZS 1906 Sosnowiec ZS 1906 Sosnowiec napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 19:06
    Myślę że czas gra nie dla nas. Nie udźwignął tego ciężaru Dudek i wychodzi na to że przestaje ďźwigać już Inanauskas. Po jaką cholerę zmieniać to co dobrze funkcjonowało w meczach z Miedzią i Wisłą Kraków. Kolejny trener zaczyna rotować składem i ustawieniem. Robił to Dudek. Robi to Litwin. Coś mi się wydaje że jeśli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że o ......
    Niech trenerem zostanie Pan Dyrektor i będzie znowu GIT :):):). Przecież o to w tym klubie chodzi. Nikt nie może mieć więcej do powiedzenia a co dopiero jakiś trener Dudek czy jakiś Litwin z papierami.
    Będziecie mieli najpiękniejszy stadion na Górce Środulskiej w 1 lidze a ten z piękną tradycją na Kresowej to zaorać. Zostanie kupa długów, które będą spłacać jeszcze Wasze dzieci.
    Stadion powinien być budowany etapami na Kresowej tam gdzie jest tradycja i cała baza treningową i świetna lokalizacja. Jak będzie dalej się kręcił w układzie grilowo-towarzyskim ten pierdolnik to będziecie mieli stadion miodzio jak w Tychach i 1/3 frekwencji.

  • Adamek182 Adamek182 napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 18:10

    Valdas bledem? Nie sadze.
    Jakie ma pole manewru?
    Nie, niewielkie a zadne.
    W pierwszych meczach zobaczyl rozgrywajacego z prawdziwego zdarzenia bo Pawlowski gral swietnie. Teraz obnizyl loty. Na skrzydle wrzesiu robi wiatr ale to nie wystarcza. Vamara jest jedyna opcja w ataku a w skali od 1 do 10 przy dobrym dniu gra na jakies 6.
    O obronie szkoda pisac. GK tez jakos nie blyszczy. Alex potrzebuje duzo czasu na przyjecie pilki, a dryblingi moglby sobie odpuscic. Wedlug mojej oceny Vokic wcale slabo nie zagral. Nie popelnial bledow a nie unikal tez gry jak banasiak.
    Nie rozumiem tych przyjec pilki. Nawet Pawlowski ktoremu ona odskakuje jak amatorowi. Bedzie ciezko, trzeba czekac na zime i wzmocnienia. Z tym ze trzeba mhslec o wzmocnieniach ale i o tym ze zarowno Vams jak i Wrzesiu prawdopodobnie na wiosne juz nie wybiegna. Oby Valdi zima sprowadzil jakies gwiazdeczki. Najlepiej na wymiane za Juniora.
  • Jawa48 Jawa48 napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 17:57
    Do 100 nie dojdą, bo nie zdążą. A poza tym zmiana trenera już wisi w powietrzu. I słusznie. Tylko co na to wszechwiedzący nieomylny prezes

  • Kibic z helikoptera Kibic z helikoptera napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 17:55
    Kolejny fatalny mecz Zagłębia. Chaotyczna gra bez jakiejkolwiek strategii. Błędem było już wycofanie Mraza i przesunięcie do obrony Żarko. W ten sposób zostaliśmy pozbawieni skrzydeł bo Wrzesiński w ogóle nie umiał się odnaleźć. Vokić jest dobry w słowackiej młodzieżówce ale w Ekstraklasie jest to chłopiec do podawania piłek. W obronie jedynie Heinloth zasłużył na wyróżnienie. Stperzy jak zwykle zawalili \"swoją\" bramkę ale tym razem wydatnie pomógł im Udovicić. Środek grał tak jakby go nie było. Christovao i Sanogo mogą strzelić bramkę pod warunkiem ze przeciwnik nie ma obrońców a najlepiej także i bramkarza. Oczywiście o ile trafią w piłkę, która trafi w bramkę. Pawłowski nieproduktywny, Banasiak stara się biegać tak gdzie nie ma piłki, bo wtedy nie popełni błędu, itd.
    Już dziś można stwierdzić, że oprócz tych błędów powyżej, największym błędem było zatrudnienie Ivanauskasa. On chyba w ogóle nie rozumie realiów naszej Ekstraklasy a już na pewno nie możliwości piłkarzy których ma do dyspozycji. A te możliwości są trzeba przyznać niewielkie. Słaba obrona, brak dobrego i mądrego rozgrywającego i brak jakichkolwiek napastników, takich co strzelają na bramkę. Dowodem jest tylko jedna zmiana, ale na dobrą sprawę, to kogo mógłby wprowadzić.Marnie to widzę bo przed nami naprawdę trudne mecze a potem przerwa i bardzo krótka runda wiosenna.

  • pol13 pol13 napisał(a) 10.11.2018 r, o godz. 17:54

    Nie jest zle tylko 33 bramki do tylu, srubujemy rekord. Zrobmy zaklad czy dojda do 100 hahahaha

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

I LIGA

BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)

ASYSTY:
3 -
Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen,  Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann

ŻÓŁTE KARTKI:
8 - 
Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy

6 - Ołeksij Bykow

4 - 
Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 -
Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen,  Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj,  Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić,  Artem Polarus,   Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka


CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann


PUCHAR POLSKI

BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak

ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak

ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak


IV LIGA - REZERWY

BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)

PUCHAR POLSKI - REZERWY

BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)

Marek Fabry
Rozkład jazdy kibica 2024-04-27, 20:00GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-06, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 2024-05-12, 12:40Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec 2024-05-18, 15:00Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 2024-05-26, 15:00Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2024 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony