Zagłębie Sosnowiec sfinalizowało współpracę z UKS Varsovia.
- Jakie oczekiwania? By ta nasza współpraca rozwijała się i przebiegała tak jak do tej pory. Nasze szlaki współpracy z Zagłębiem są już przetarte. Rozpoczęliśmy ją od Kacpra Radkowskiego, teraz mamy dwóch kolejnych naszych wychowanków w Zagłębiu. Sosnowiecki klub jest dla nas świetną opcją do przygotowania ścieżki rozwoju dla naszych najzdolniejszych piłkarzy. Jesteśmy spokojni o jakość szkolenia, jak również o to, że chłopcy idą w dobra stronę - mówi dyrektor Robert Podoliński.
- Rzeczywiście, z nazwiskiem jesteśmy kojarzeni - uśmiecha się dyrektor Podoliński. - Skupiamy się na jednostkach, jesteśmy w tym jednomyślni z Zagłębiem. Chcemy promować najzdolniejszych piłkarzy, a dla nas perspektywa, że przesyłamy ich do takiego klubu jak Zagłębie jest świetna - dodaje na koniec szef Akademii Varsovii.
- Oczekiwania mamy dość duże, a nasze partnerstwo trwa praktycznie od 2 lat - przyznaje Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia. - Owocem tej współpracy jest Kacper Radkowski, jak i Mikołaj Grochala oraz Adrian Troć. Ci dwaj to młodzi, dobrze rokujący piłkarze w perspektywie pierwszego zespołu, aktualnie będący w drużynie rezerw. Dzięki bliskim kontaktom z dyrektorem Podolińskim, który bardzo dobrze szkoli indywidualnie młodych zawodników, widzimy to naocznie jak oni do nas przyjeżdżają. Ci chłopcy wyróżniają się, jeśli chodzi nienaganną technikę użytkową, widzimy jak pracują nad motoryką. Zaczęliśmy robić to samo co oni, wdrożyliśmy to samo w naszej Akademii. Pomysłodawcą tego był parę lat temu Jarosław Wojciechowski, były koordynator naszej Akademii. Dzięki kontaktom, dobrym wzorcom, jeśli chodzi o trening indywidualny, motoryczny i techniczny, wprowadziliśmy to u siebie i chcemy ściśle współpracować. Nie tylko promować piłkarzy Varsovii, ale głównie wprowadzać ich do pierwszej drużyny Zagłębia, jeżeli na to zasłużą. Następnie, by to była wartość dodana na boisku. Oczywiście, piłka nożna to też jest biznes. Chodzi też o to, by udało się ich dobrze sprzedać. Varsovia obejmuje w Warszawie obszar ponad 400 tysięcy ludności. Dużo chłopców się zgłasza do Akademii, a tam Robert Podoliński jest bardzo ceniony jako szkoleniowiec od indywidualnych treningów, więc możemy liczyć na zasilanie naszych młodszych roczników Akademii, drużyny rezerw oraz pierwszego zespołu naprawdę zdolnymi chłopakami - dodaje na koniec Robert Tomczyk.
(zaglebie.eu)
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
3 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Sebastian Bonecki, Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
2 - Kamil Biliński, Dean Guezen, Konrad Wrzesiński, Marcel Ziemann
1 - Patryk Caliński, Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Michał Janota, Mateusz Kos, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Antonio Pavić, William Remy, Artem Polarus, Maksymiian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
4 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Bartosz Martosz, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
4 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek, Kacper Wołowiec
1 - Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Także kibice nic na tym nie zyskają.
Chodzi tu wyłącznie o to, by za pomocą naszego klubu, promować materiał, który w przyszłości przyniesie zyski wąskiej grupie osób.
Zagłębie to idealny klub do takich celów, czterokrotny zdobywca PP, czterokrotny wicemistrz, występujący na zapleczu ekstraklasy.
Nieważne, że niewielu z zarządu i sztabu szkoleniowego potrafi wymienić nazwiska więcej niż 3-4 piłkarzy Zagłębia, którzy przyczynili się do tych sukcesów.
Nie sadzę, by interesowało to też, znanego szkoleniowca - Podolinskiego.
Najsmutniejsze jest to, że nikt nie protestuje, nikt nie staje w obronie naszego klubu.
Klub, bez właściciela, bez perspektyw, z coraz bardziej świecącym pustkami na trybunach stadionem.
Zasłużony klub, od poczatku nowego tysiąclecia służący za poligon doświadczalny, pseudodziałaczom, pseudoszkoleniowcom, pseudopiłkarzom.
Czy można bez końca odcinać kupony od dawno minionych sukcesów?
Ktoś zaraz powie że to za duże ryzyko bo jeszcze poziom gry się obniży i spadniemy. Moim zdaniem byłoby to dobre posunięcie bo po pierwsze w końcu pracę w Zagłębiu straciłby w-fista a po drugie przy mądrym trenerze i kilku doświadczonych zawodnikach zaczelibysmy budować zespół na przyszłość.
Kolejna bardzo ważna sprawa to poziom rozgrywek na którym grają nasze rezerwy. Myślę że klasa okręgowa to zbyt duża przepaść do 1 Ligi. Silne zespoły w polskiej lidze mają rezerwy już na poziomie 3 Ligi. Gdzie ta nasza młodzież ma zdobywać doświadczenie? W okręgówce?
Ofrn gość mówi jak to jest szczęśliwy że se będzie ogrywał swoich chłopaków na szczeblu centralnym.... Będą zajmować miejsce w kadrze i uniemożliwiać budowy zespołu stałego na lata gdyż na pstryknięcie palcami w każdej chwili sobie ich wezmą do siebie.... I zero stabilnego składu a te cwoki zadowolenie no bo.... Wiadomo... Trza dobrze żyć z warszawka i okolicami...
Żenada!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz